18 kwietnia 2012, 12:27
Edytowany przez mocarzowa 3 maja 2012, 10:58
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4366
18 kwietnia 2012, 12:34
niektórzy uważają że jest to fajne. ja nigdy nie próbowałam ale jakoś mnie do tego nie ciągnie wolę fizyczną bliskość niż taką zastępczą
18 kwietnia 2012, 12:39
jakoś nie mam potrzeby korzystać, jeśli jest w tym umiar to ok ale można się szybko uzależnić zakochać
i zrobić glupie rzeczy
18 kwietnia 2012, 12:40
Od samego fantazjowania na czacie z nieznajomym to orgazmu raczej nie będzie. Trzeba trochę zadziałać
![]()
Nie wiem jak to wygląda, bo nie mam doświadczeń w tej kwestii.
Może to i jest jakaś alternatywa dla osób, które mają potężną chcicę a:
- nie mają jej z kim zrealizować
- "zwykła" masturbacja ich nie kręci
- nie mają na tyle odwagi, czy nie są na tyle w potrzebie, żeby wyjść na miasto i poderwać gdzieś na imprezie kogoś do niezobowiązującego seksu itd.
18 kwietnia 2012, 12:50
karwaja napisał(a):
Od samego fantazjowania na czacie z nieznajomym to orgazmu raczej nie będzie. Trzeba trochę zadziałać Nie wiem jak to wygląda, bo nie mam doświadczeń w tej kwestii. Może to i jest jakaś alternatywa dla osób, które mają potężną chcicę a:- nie mają jej z kim zrealizować - "zwykła" masturbacja ich nie kręci- nie mają na tyle odwagi, czy nie są na tyle w potrzebie, żeby wyjść na miasto i poderwać gdzieś na imprezie kogoś do niezobowiązującego seksu itd.
..
Edytowany przez mocarzowa 3 maja 2012, 10:59
- Dołączył: 2010-09-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1540
18 kwietnia 2012, 12:53
nie jest to takie zle jesli tylko facet po drugiej stronie ma duzo wyobrazni, to naprawde moze byc pikantnie
a potem można sobie pomóc:D
raz próbowałam i całkiem ciekawe doświadczenie.
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
18 kwietnia 2012, 12:59
jak to nie chcą zdradzać w realu i uciekają się do cyberseksu? przecież to też zdrada o_O.
- Dołączył: 2009-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12386
18 kwietnia 2012, 13:02
mocarzowa napisał(a):
Moim zdaniem sam czat rowniez moze doprowadzic do wielkiego podniecenia. Trudno jest jednak pisac i piescic sie w tym samym czasie (przynajmniej ja tak mam). Mozna wiec najpierw zaczac od pisania a potem jak juz jestesmy fajnie w to wprowadzone wylaczyc komputer i doprowadzic sie samej. Jest on wtedy bardziej ontensywny i przychodzi o wiele szybciej. Faceci maja latwiej z tym oczywiscie i mysle,ze masturbuja sie w czasie trawnia rozmowy
przecież możesz rozmawiać głosowo, a nie pisać.