- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 976
26 stycznia 2012, 18:49
Sprawa wygląda tak,że mój mężczyzna ma dostać lepszą pracę w Warszawie. Jednak nie chce jechać jak ja nie pojadę. Jestem na 1 roku studiów dopiero i mam dylemat.
Do tej pory jestem jeszcze na utrzymaniu rodziców (są bardzo opiekuńczy) nawet nie wiem jak mam z nimi rozmawiać jeśli się zdecyduję.
Pojechałybyście?? Dodam, że jestem z Czechowic-Dziedzic na Śląsku więc do Warszawy mam kawałek.
26 stycznia 2012, 21:00
Ja bym raczej nie pojechała.
- Dołączył: 2005-12-11
- Miasto: Moj Raj Na Ziemii
- Liczba postów: 475
26 stycznia 2012, 21:45
nie jedz i sprawdz wasza milosc,jesli jest prawdziwa to wytrwacie,nie rzucaj dla faceta wszystkiego,moja przyjaciolka rzucila i stracila...
- Dołączył: 2011-10-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 692
26 stycznia 2012, 22:23
oo sąsiadka :) mieszkami z 35 km od Cz-Dz. :)
Ile jesteście razem?? Myślę, ze jak wiążecie ze sobą wspólną przyszłość to jak najbardziej :) Zdasz pierwszy semestrz, a na drugi pójdziesz gdzieś tam na uczelnie...
26 stycznia 2012, 23:35
Do odważnych świat należy!
I tak zawsze miałabyś gdzie wrócić..
Zrób tak jak chcesz :) Nie rób nic na przekór sobie :)
- Dołączył: 2010-09-11
- Miasto:
- Liczba postów: 1310
26 stycznia 2012, 23:40
Jesteś w lepszej sytuacji jezeli chodzi o uczelni niż gdybyś była na 2 roku. Nie zdziwie się jak w W-wie będziesz musiała rok zaczynać od początku z tym musisz się liczyć. Na pewno nie łatwo wyjechać z domu rodzinnego ale nie raz warto. Jeżeli jest Wam dobrze ze Sobą, Chłopak oferuje pomóc Tobie tam się odnalezc to może z jednej strony warto? Tylko pytanie czy poradzicie sobie finansowo, rozumiem ze z jego wypłaty byście tam żyli.
- dziwię się tylko że szybciej nie porozmawialiście, jeżeli on już czeka na pracę a Ty masz teraz wątpliwości.
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
27 stycznia 2012, 00:48
Przenieś się na uczelnie w Wawie, tam jest chyba ten kierunek co studiujesz?