- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Puławy
- Liczba postów: 239
26 maja 2012, 20:11
hej dziewczyny!
jestem jakaś totalnie załamana... Ostatnio zaczęłam chodzić na randki myślałam, że będzie fajnie, że się rozerwę. A za każdym razem jest coraz gorzej... Najpierw się spotykam, jest fajnie, facet wydaje się być zainteresowany, pisze, dzwoni, a później CISZA. Nic. Null, Zero... Nawet cywilnej odwagi nie ma, żeby się kulturalnie pożegnać...
27 maja 2012, 10:24
.
Edytowany przez Zytong 11 lutego 2013, 12:03
- Dołączył: 2009-02-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 853
27 maja 2012, 13:53
MadameMargaret1987 napisał(a):
skoro za każdym razem jest coraz gorzej to może zastanów się co w Tobie jest takiego, że " Nawet cywilnej odwagi nie ma, żeby się kulturalnie pożegnać... " jeśli sytuacja się powtarza x razy to oznacza, ze przyczyna wcale nie tkwi w osobach, z którymi się spotykasz, tylko raczej w Tobie.
Nie zgadzam się. Może źle wybierasz partnerów, szukasz w nich podświadomie złych cech?