- Dołączył: 2012-07-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 132
18 sierpnia 2012, 01:07
więc
Edytowany przez motylek1894 29 sierpnia 2013, 19:17
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 839
18 sierpnia 2012, 01:19
Przestań z nim pisać , powiedz , że masz chłopaka i lepiej żebyście się nie kontaktowali. Jego czas minął... Chyba kochasz swojego chłopaka , więc skąd wątpliwości?
- Dołączył: 2009-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 823
18 sierpnia 2012, 01:22
Zgadzam sie z Niunkaaa, zapomnij o nim...
- Dołączył: 2012-07-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 132
18 sierpnia 2012, 01:22
ale tego drugiego chłopaka kochałam ponad rok... może z tym obecnym to tylko zauroczenie ;( nie chciałam już cierpieć a, że fajnie spędzało nam się razem czas to wyszło tak, że zostaliśmy parą a teraz stara miłość dała o sobie znać.;/
18 sierpnia 2012, 01:26
motylek1894 napisał(a):
ale tego drugiego chłopaka kochałam ponad rok... może z tym obecnym to tylko zauroczenie ;( nie chciałam już cierpieć a, że fajnie spędzało nam się razem czas to wyszło tak, że zostaliśmy parą a teraz stara miłość dała o sobie znać.;/
Miłości uczy się we dwoje. Skąd wiesz, że to miłość? Może po prostu go sobie wyidealizowałaś, bo spędzałaś z nim dużo czasu itp.? To bardzo częsty przypadek. Zastanów się nad swoimi uczuciami do obecnego chłopaka, co czujesz naprawdę - bez okłamywania i zwodzenia siebie, a potem pomyśl, co dalej.
- Dołączył: 2008-01-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1421
18 sierpnia 2012, 01:37
"Na bezrybiu i rak ryba". Tylko nie bądz materacem do posuwania puki se koles nie znajdzie następnej
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 839
18 sierpnia 2012, 01:38
sama napisałaś , że kochałaś !!! Mówisz , ze może do obecnego chłopaka to tylko zauroczenie , a czy kochasz tamtego też nie wiesz... daj sobie czas to chyba będzie najlepsze wyjście. Ale pisząc z tamtym i będąc w zwiazku nie jesteś fair.
Edytowany przez Niunkaaa 18 sierpnia 2012, 02:07
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
18 sierpnia 2012, 07:49
Przypomniało mi to jak moja pierwsza miłość kiedyś stwierdziła,że coś zgrać się nie możemy...bo jak wyznałam,że nadal go kocham to on miał dziewczynę...nie rzucił jej
![]()
Teraz ja mam męża,2dzieci on też ma dziewczynę i mieszka w innym mieście...ale powiem Ci,że czasami zastanawiam się czy przyjdzie taki moment gdy nasze drogi się połączą...przecież mając 6lat wzięliśmy ze sobą ślub...
![]()
Tak serio to musisz czuć na 100%,że tamten facet jest tym właściwym i na zawsze...nikt życia za Ciebie nie przeżyje.Spotkajcie się i porozmawiajcie.Może warto dać sobie szanse...tylko czy dobrym pomysłem jest całe to ryzyko,że obecnego stracisz?
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16222
18 sierpnia 2012, 08:28
wiesz, zerwij z tym obecnym chłopakiem, bo nie ma sensu go oszukiwać. nikt nie chce być zapchajdziurą. a z tym pseudoprzyjacielem też zerwij kontakt, prawdziwy przyjaciel nie pozwoliłby żebyś przez niego płakała.