Temat: zmienne postrzeganie facetów

Problem wygląda tak: widzę/poznaję faceta i zawieszam na nim oko. Słyszę dajmy na to jak z kimś rozmawia, co mówi, widze jak sie zachowuje, jak wyglada i mi sie podoba. Mysle sobie, ze fajnie by bylo gdyby zwrocil na mnie uwage. A kiedy faktycznie zwraca na mnie uwage.. kompletnie tracę zainteresowanie nim. Tzn nie, inaczej: kiedy zaczyna o mnie zabiegac, byc dla mnie milym, chce sie spotykac wydaje mi sie taki, ze tak powiem "ciapowaty", niemęski.. Jest tak za każdym razem. Nie kontroluje tego, nie jestem jakas lalą, ktora wziela sobie na cel zdobywanie facetow i splawianie ich. Naprawde chcialabym w koncu stworzyc zwiazek bo czuje, ze tego potrzebuje, ale ZA KAZDYM RAZEM  jak tylko ktos chce sie do mnie zblizyc to cos mi sie zaczyna nie podobac, on traci swoj "urok" i koncze to co nawet sie nie zaczelo bo nie mam ochoty z tym kims na nic wiecej.. tylko ze tak jest z kazdym. Okropnie mi to przeszkadza i nie mam pojecia jak to zmienic, co robic.. miala moze ktoras z was taki "problem"? :/ 

Jesteś niedojrzała i szukasz tzw. złego chłopca, który będzie traktował Cię poniżej wszelkiej krytyki, a Ty będziesz wypłakiwać za nim oczy.

Pasek wagi

Da się dojrzeć na zyczenie? Bo w wieku 20 lat naprawdę chciałabym sie przy kims zawiesic ale .. jest jak jest

Hrisnowflakesto napisał(a):

Da się dojrzeć na zyczenie? Bo w wieku 20 lat naprawdę chciałabym sie przy kims zawiesic ale .. jest jak jest

Nie da się. Albo musisz się przejechać na swoim guście jeśli chodzi o facetów albo poczekać aż poznasz kogoś kto Cię naprawdę zainteresuje. Poza tym - zawiesić? No daj spokój, chcesz być z kimś dla samego bycia w związku?

Pasek wagi

FabriFibra napisał(a):

Poza tym - zawiesić? No daj spokój, chcesz być z kimś dla samego bycia w związku?

Gdbym chciała byc w zwiazku dla samego "bycia w zwiazku" to juz dawno bym w nim była :p W tym wlasnie problem, ze chce byc z kims na kim bedzie mi zalezalo, do kogo bede w stanie cos poczuc a jesli ktos juz na samym poczatku mnie nie pociaga i nie wzbudza mojego zainteresowania to szkoda zeby mi na nim zalezalo.. Błedne koło

Hrisnowflakesto napisał(a):

FabriFibra napisał(a):

Poza tym - zawiesić? No daj spokój, chcesz być z kimś dla samego bycia w związku?
Gdbym chciała byc w zwiazku dla samego "bycia w zwiazku" to juz dawno bym w nim była :p W tym wlasnie problem, ze chce byc z kims na kim bedzie mi zalezalo, do kogo bede w stanie cos poczuc a jesli ktos juz na samym poczatku mnie nie pociaga i nie wzbudza mojego zainteresowania to szkoda zeby mi na nim zalezalo.. Błedne koło

Nie pozostaje nic innego jak tylko czekać. Jeśli Cię to pocieszy, to przez ostatnie 6 lat (tyle jestem w obecnym związku), spotkałam oprócz mojego faceta tylko 1 naprawdę takiego z którym mogłabym być. Reszta nie spełnia moich kryteriów :) Nie ma lekko.

Pasek wagi