Temat: Klient ;D

Hej, od ponad roku pracuje w sklepie, i tak już kilka miesięcy temu zaczał chadzać do mnie pewien  klient kilka razy w tygodniu :) Ogolnie taki fajny facet, wysoki,przystojny zawsze usmiechniety. Nie zwrociła bym na niego uwagi,ponieważ do sklepu przychodzi wiele facetów, jednak ten wyrożniał sie czymś innym, i odrazu mi wpadł w oko,na początku pojawiał się raz na 2 tyg,teraz przcyhodzi praktycznie co 2 dni, zawsze cos zagada,posmieje sie,jednak nie jestem na tyle odważna zeby wziasc od niego nr, podoba mi sie strasznie, a jeżeli ja mu się też podobam to w sumie sam powienien cos zagadac zeby cos z tego bylo,gdzies mnie zaprosic czy cos :) A on zawsze cos zagada, posmiejemy sie chwile a pozniej znika;/ Ost go spotkałam sama bedac na zakupach,to wymienilismy kilka zdan i tyle;/ Nie wiem co robic, bo z doswiadczenia wiem ze moze byc zajety, sama nie umiem zrobic jak by pierwszego kroku zeby bylo cos wiecej,i nie wiem czy on jest tez moze jakis nie smiały, czy poropstu rozmawia ze mna bo jest miły, co robic dalej ?:)Jestem sama od dluszszego czasu,a w koncu trafiłam na faceta który ma to cos :)

Nevelife napisał(a):

Najgorsze jest to ze czesto klienci stoją za nim, więc głupio sie odezwac z czyms takim :D

ti mu szepnij na ucho;)

No smieszne, ale wstydze sie jak dziecko :D 

alexbehemot25 napisał(a):

Nevelife napisał(a):

Hahaha nie wiem, no ale własnie tlyko do mnie tak zagaduje, a do kolezanek nie,jest wysoki, dobrze zbudowany,i wyglada zawsze schludnie,na twarzy tez fajniutki;) A nawet jak sie nie odezwe to i tak cos zagada głupiego, czesto zamiast do widzenia mowi mi jak jakis dzieciak dobranoc,a na kasie mam jakies promocje zawsze to chce zebym mu powiedziała czemu mu to proponuje :D
to nastepnym razem odpowiedz : "A co mam panu proponowac, dziki seks na tylnym siedzeniu?", zobacz co powie, i bedziesz wiedziala, czy jest zainteresowany

haha:D

Ja kiedyś w slepie pracowałam i do klienta wypaliłam z tekstem ,, coś mi te jaja dzisiaj nie wchodzą" oczywiście wszyscy dziwnie skojarzyli :p a mi chodziło o kod z opakowania jajek;)

Pasek wagi

to nastepnym razem odpowiedz : "A co mam panu proponowac, dziki seks na tylnym siedzeniu?", zobacz co powie, i bedziesz wiedziala, czy jest zainteresowany
hahaJa kiedyś w slepie pracowałam i do klienta wypaliłam z tekstem ,, coś mi te jaja dzisiaj nie wchodzą" oczywiście wszyscy dziwnie skojarzyli  a mi chodziło o kod z opakowania jajek

hehehehe (smiech) i co powiedz,z miejsca ci sie oswiadczyl pewnie?

No w sklepie czasem sie mozna posmiac ;D 

Nevelife napisał(a):

No smieszne, ale wstydze sie jak dziecko :D 

to wloz mu cos do kieszeni ukratkiem potem oskarz publicznie o shoplifting, policja, te sprawy, przynajmniej wiecej czasu razem spedzicie....zobaczysz jak sie zachowa w stresujacej sytuacji.:D

Czekaj na rozwój sytuacji bo gościu może być po prostu miły :) Jak pracowałam w sklepie kiedyś to też tak miałam - ba ! z nie jednym . a Jeden był prze dziwny że uznałyśmy z dziewczynami że psychopata.  Tylko coś chciał akurat . A reszta po prostu była miła :)

alexbehemot25 napisał(a):

to nastepnym razem odpowiedz : "A co mam panu proponowac, dziki seks na tylnym siedzeniu?", zobacz co powie, i bedziesz wiedziala, czy jest zainteresowany
hahaJa kiedyś w slepie pracowałam i do klienta wypaliłam z tekstem ,, coś mi te jaja dzisiaj nie wchodzą" oczywiście wszyscy dziwnie skojarzyli  a mi chodziło o kod z opakowania jajek
hehehehe  i co powiedz,z miejsca ci sie oswiadczyl pewnie?

haha no, reszta klientów tez;)

Pasek wagi

No dlatego nie chce tez cos zgadaywac bo moze miec zone, myslalam zeby mu dac kartke z nr :D ale gorzej jak ma jakas, nie raz facet przcyhdoził zagadywał, a dwa dni pozniej z dziewczyna w ciazy i nagle nie zna :)

Sprytna88 napisał(a):

alexbehemot25 napisał(a):

to nastepnym razem odpowiedz : "A co mam panu proponowac, dziki seks na tylnym siedzeniu?", zobacz co powie, i bedziesz wiedziala, czy jest zainteresowany
hahaJa kiedyś w slepie pracowałam i do klienta wypaliłam z tekstem ,, coś mi te jaja dzisiaj nie wchodzą" oczywiście wszyscy dziwnie skojarzyli  a mi chodziło o kod z opakowania jajek
hehehehe  i co powiedz,z miejsca ci sie oswiadczyl pewnie?
haha no, reszta klientów tez

chociaz powiem ci, ze specjalnie jakies korzystnej autoreklamy sobie nie zrobilas, skoro ci jaja nie wchodza:D