19 czerwca 2014, 22:27
Hej, od ponad roku pracuje w sklepie, i tak już kilka miesięcy temu zaczał chadzać do mnie pewien klient kilka razy w tygodniu :) Ogolnie taki fajny facet, wysoki,przystojny zawsze usmiechniety. Nie zwrociła bym na niego uwagi,ponieważ do sklepu przychodzi wiele facetów, jednak ten wyrożniał sie czymś innym, i odrazu mi wpadł w oko,na początku pojawiał się raz na 2 tyg,teraz przcyhodzi praktycznie co 2 dni, zawsze cos zagada,posmieje sie,jednak nie jestem na tyle odważna zeby wziasc od niego nr, podoba mi sie strasznie, a jeżeli ja mu się też podobam to w sumie sam powienien cos zagadac zeby cos z tego bylo,gdzies mnie zaprosic czy cos :) A on zawsze cos zagada, posmiejemy sie chwile a pozniej znika;/ Ost go spotkałam sama bedac na zakupach,to wymienilismy kilka zdan i tyle;/ Nie wiem co robic, bo z doswiadczenia wiem ze moze byc zajety, sama nie umiem zrobic jak by pierwszego kroku zeby bylo cos wiecej,i nie wiem czy on jest tez moze jakis nie smiały, czy poropstu rozmawia ze mna bo jest miły, co robic dalej ?:)Jestem sama od dluszszego czasu,a w koncu trafiłam na faceta który ma to cos :)
24 czerwca 2014, 00:02
hehehe
24 czerwca 2014, 00:04
i jaja w tle
24 czerwca 2014, 02:49
,
24 czerwca 2014, 11:52
No jestem,tak więc sorki :) ale nie miałam nawet czasu wejść w sobote i niedziele Pana KIełbasy nie bylo w weekend na mojej zmianie , co mnie bardzo zasmuciło ;) W ogole duzo się o nim dowiedziałam i to jest troche Pan rozbójnik ;] No ale mniejsza o to, za to wczoraj kolezanka z pracy mowiła ze Pan kiełbasa był i sie pytał o mnie, no i wział nr od mojej kolezanki do mnie :D Takze jestem w siódmym niebie :D No ale nr wział w niedziele rano a dzisiaj juz wtorek i nie mam zadnego sms od nieznajomego ;/
Edytowany przez Nevelife 24 czerwca 2014, 11:54
24 czerwca 2014, 11:55
No jestem,tak więc sorki :) ale nie miałam nawet czasu wejść w sobote i niedziele Pana KIełbasy nie bylo w weekend na mojej zmianie , co mnie bardzo zasmuciło ;) W ogole duzo się o nim dowiedziałam i to jest troche Pan rozbójnik ;] No ale mniejsza o to, za to wczoraj kolezanka z pracy mowiła ze Pan kiełbasa był i sie pytał o mnie, no i wział nr od mojej kolezanki do mnie :D Takze jestem w siódmym niebie :D No ale nr wział w niedziele rano a dzisiaj juz wtorek i nie mam zadnego sms od nieznajomego ;/
nooo gratulacje , jak wziooł numer to zaczyna się kręcić. A o co chodzi z rozbójnikiem? ukradł kiełbase Zdradź tajemnice
24 czerwca 2014, 11:58
Ha ha nie ukradł, ale raczej taki nie spokojny, nie grzeczny facet który lubi rozrabiac :)