9 sierpnia 2014, 08:16
Dziecinada: nie tak dawno temu poznałam chłopaka, ktory zabiegał o moje względy, a ja go "splawialam".
Kiedy on przestał tak jak wcześniej odzywać sie, ja go "zauważyłam" i.... stwierdziłam, ze podoba mi sie.
Często powtarzające sie sytuacja... Kiedy oni odpuszczają, ja sie budze.
Ma któraś z was podobnie ??? :/
9 sierpnia 2014, 13:26
Eh, no ja mam to samo, spławiłam faceta i teraz ciągle myslę czy nie zrobiłam błędu
9 sierpnia 2014, 13:39
ja chyba zrobiłam. :(Eh, no ja mam to samo, spławiłam faceta i teraz ciągle myslę czy nie zrobiłam błędu
Gdybym była odważna to pewnie bym się teraz do niego odezwała, ale minęło już ponad pół roku, więc chyba nie ma sensu
9 sierpnia 2014, 20:19
W sumie to tak nie mam, bo jak kogoś spławiałam, to z jakiegoś powodu prawda? :) nie pasował mi, a że odpuścił to może to taka babska próżność potem działa, że jak to już nie zabiega? :D