11 grudnia 2010, 09:32
No właśnie! Kochane!
Zastanawiam się ile płaciliście ,ale tak z wszystkim-obrączkami, suknią, tortem, wszystkim! W jakiej kwocie się zamknęliście? Tylko podajcie też ilość gości,bo to ma pewnie najwiekszy wpływ na koszt wesela...
11 grudnia 2010, 10:29
no tak,to prawda :) fajnie.... :) U mnie, z mojej strony nawet z kuzynami taty i mamy (ale tylko malzenstwa,juz bez dzieci) wychodzi 54 osoby...
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
11 grudnia 2010, 10:32
Jak pomysle o zalatwianiu wesela to az mnie skreca. Nawet nie koszty mnie przerazaja, tylko szukanie sali, muzyki i innych dupereli. Niestety ja nie z tych, co zawsze marzyly o bialej sukni i teraz mnie to przeraza. A ktoras z was korzystala z uslug organizatorow wesel?
11 grudnia 2010, 10:32
teraz jak liczę to widzę że mało będzie 65tys z 5 trzeba dołożyć na kosmetyczkę wizaż fryzjer itp... Rany nie myślałam że tyle tego pójdzie u mnie dawkujemy co miesiąc wydatki od roku i tak tego nie czuć i nie widać
11 grudnia 2010, 10:34
u mnie tylko rodzone rodzeństwo rodziców z dziećmi (moim ciotecznym rodzeństwem) 120+dzieciaki które często gęsto w wieku gdzie zapraszam z osobą tow. od Kota drugie tyle
11 grudnia 2010, 10:35
a ja zawsze marzyłam a teraz mnie to przeraża ogrom tego do dopilnowania by było perfekcyjnie.. ale jak nie zaliczę wpadki na swoim żadnej związanej z przygotowaniami to chyba założę firmę organizującą wesela:P
11 grudnia 2010, 10:36
No wlasnie....my tez mamy wynajete domki dla wszystkich (mamy wesele w takich hotelu nad jeziorkiem) i kazda rodzinka bedzie miala swoj domek letniskowy, tymbardziej,ze jestesmy z dwoch roznych miast ,wiec gdzies gosci trzeba bedzie przenocowac :) Praktycznie wszyscy beda mieli zapewniony nocleg....
No ale wiadomo, suknia, obraczki, film, zdjecia, tort, alkohol, ciasta, fryzjer, kosmetyczka.... MASAKRA :)))
11 grudnia 2010, 10:37
haha :D no wlasnie! zaproszenia... matulu! ile tego!
chyba po nowym roku zaczne wszystko powoli ogarniac, mimo,ze to dopiero 25 sierpnia 2012... ;p
11 grudnia 2010, 10:37
zaproszenia itp. na same "duperelki" leci tyle kasy że głowa mała
11 grudnia 2010, 10:39
to prawda, ja ogarniam już od roku niektóre rzeczy poleżą a wydatków się tak nie odczuje jak na raz wszystko wiem coś o tym tyle pieniędzy już wydałam ze szok a nawet o tym nie myślałam bo poszło jak bieżące wydatki:)