Temat: desery
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Paryz
- Liczba postów: 2643
24 listopada 2010, 13:44
prosba do dietetyczek
Moglybyscie opracowac dla nas wiecej deserow. Smakowal mi krem z kaszy manny,ale chcialabym wiecej slodkosci tzn tych dozwolonych np gorzka czekolada
- Dołączył: 2004-10-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1637
26 listopada 2010, 15:58
30 listopada 2010, 09:46
ja miałam jeszcze gotowane jabłka z cukrem, cynamonem i sokiem z cytryny. też było pyszne.
A możnaby np. jakieś budynie (robione w domu z mleka, jajka, mąki ziemniaczanej i jakichś dodatków smakowych)?
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Paryz
- Liczba postów: 2643
30 listopada 2010, 10:00
maka moze byc kukurydziana i tez bardzo dobre wychodze. Budyn to dobra sprawa
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 413
2 grudnia 2010, 12:33
Jeśli jednak ten mały deser przyczyni się do odnowienia miłości do słodyczy i do zajadania się nimi, to lepiej z niego zrezygnować.
Pozdrawiam
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Paryz
- Liczba postów: 2643
2 grudnia 2010, 13:01
Drogia Pani Marto
Moja milosc do slodkosci sie nie odnawia; ona trwa. Rezygnacja z fast foodow i alkoholu to pikus, ale slodycze to katorga. Tym bardziej, ze odstawilam slodzik i pije gorzka herbate i kawe:d Dodam jednak, ze moja silna wola stoji mocno i zadna bezgraniczna milosc do czekolady jej nie zaburzy, a male co nie co w ramach diety tylko moze pomoc. Jeszcze jedno pytanie jakie przewiduja Panstwo slodkosci na wigilie i swieta bo podobno cos ma byc
- Dołączył: 2008-11-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 413
3 grudnia 2010, 14:16
Pozdrawiam
- Dołączył: 2005-12-13
- Miasto: Paryz
- Liczba postów: 2643
3 grudnia 2010, 14:54
i Zycie staje sie piekniejsze