- Dołączył: 2011-09-09
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 920
28 maja 2012, 13:38
Mam 167-8 cm wzrostu:
Ostatnio baardzo się zapuściłam- efekty widać gołym okiem,moim rodzinnym problemem jest odkładanie się w udach, ogólnie w nogach. Niestety ja na tym cierpię, bo one na drugim miejscu (oprócz biustu
).
Czy jest aż tak źle? ;(
Czy uda mi się ogarnąć do 11 lipca (chociaż częściowo, i jak?)
Na ile kg wyglądam?
Ile zrzucić?
Co poprawić? Co najbardziej wyrzeźbic?
Propozycje ćwiczeń.
Chcę zacząć wszystko od początku. Odchudzać się we właściwy sposób. Przestać restrykcyjne diety kończące się napadami. Nie skupiać się na kcal, skupić się na RZEŹBIENIU!
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Edytowany przez swinsko22 28 maja 2012, 14:01
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Pieczara
- Liczba postów: 1763
28 maja 2012, 14:07
Też mam 37cm w łydce, ale jestem znacznie od Ciebie niższa. Dałabym się pokroić za takie nogi. :)
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 1887
28 maja 2012, 14:09
wyrzeźnij i ujędrnij. jest ok:)
- Dołączył: 2012-04-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 260
28 maja 2012, 14:12
nie jedna chcialaby sie tak "zapuścić" :)
28 maja 2012, 14:31
Trochę poćwicz i będzie ok dałabym ci jakieś 65kg dużo chudnąc nawet nie musisz ze 3-4kg najważniejsze to wymodelowanie sylwetki u ciebie. Zcznij biegać i rób w domu jakieś ćwiczenia dywanowe możesz też trenować z Mel B:)
28 maja 2012, 18:33
schudnij z 5-7kg i tyle. naprawdę, to wystarczy
- Dołączył: 2011-07-07
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 45
30 maja 2012, 12:56
moim zdaniem super ew. lekkie cwiczenia modelujace i super cialko no i opalenizna hehe