U mnie było kilka dni spokojniejszych, bo goście i te dni, więc i ćwiczeń mniej. Za to jutro znowu rower i powinno być dobrze. Słodycze raz mi się trafiły w postaci kawałka tortu na urodzinach koleżanki, więc nawet tego jako wpadki nie liczę ;)
xXMartusiaaXx
22 listopada 2015, 19:55
Wow. Gratuluje wytrwalosci. Ja poleglam na calosci w tym tygodniu.
xXMartusiaaXx
18 listopada 2015, 07:02
Ja mialam w poniedzialek Spore problemy z zoladkiem... Wiec w poniedzialek i wtorek nie bylo rowerka. Dzis nie wiem czy dam rade.
Jak u was?
Czemu sie nie odzywacie??
Przeciez ta grupa tez jest po to aby sie wspierac a nie tylko zapisywac wyniki..
Ja tez :)
Oczywiscie sa tez spacery, ale tego nie licze :)
xXMartusiaaXx
15 listopada 2015, 12:43
I jak u was dziewczyny?
Ja jezdze na rowerku. Innych minut (ze spacerow np nie licze). I juz widze efekty.
Jak u was? :)
Fajnie by bylo jakbyscie tez cos napisaly :)
xXMartusiaaXx
14 listopada 2015, 16:07
Mama_Adasia: jakie cwiczenia wykonujesz ? :)
xXMartusiaaXx
6 listopada 2015, 10:37
50 min (ale tylko 13,3 km wiec tak na spokojnie dzisiaj)
xXMartusiaaXx
6 listopada 2015, 08:39
Motto na dzis. Na dobry start:
„Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.”
xXMartusiaaXx
6 listopada 2015, 07:13
Ciesze sie, ze juz tyle nas jest :)
Ja dzisiaj zamierzam wsiasc na rowerek (ten domowy). W sumie ten rowerek bedzie mi towarzyszyl codziennie.
Tyle dni trzymalam sie bez smieciowego jedzenia a akurat wczoraj pochlonelam garsc chrupek hehe No ale dzis bedzie juz mylsle grzecznie :)
A jak to jest u Was? jakie plany na dzisiaj? Chetnie poczytam od Was wszystkich pare slow. Zawsze to bardziej motywujace. ;)
Hej tylko się upewniam czy czytam ze zrozumieniem ;) Do 18 grudnia 1300 min aktywności fizycznej plus brak słodyczy? Powodzenia i dzięki za wyzwanie :)
xXMartusiaaXx
5 listopada 2015, 17:31
Dokladnie :)
1300 min to oczywiscie minimum bo czesto ludzie dluzej na rowerze czy orbitreku jezdza niz 30 min.
Ale to takie minimum zeby jakies efekty zobaczyc :)
Bardzo sie ciesze ze odlaczylas!
xXMartusiaaXx
5 listopada 2015, 09:05
43 dni tycza sie poczatku wyzwania, az do weekendu przed swietami. Wybralam taka date, poniewaz wiekszosc z nas wyjedzie juz na weekend na swieta i prawdopodobnie nie bedziemy w tym czasie zagladac na Vitalie. A miloby bylo juz przed swietami zobaczyc czy dalysmy rade i jak poradzily sobie inne osoby z grupy.
W grupie mozna zapisywac ile minut sie cwiczylo. Co do slodyczy i chipsow (itd) moznaby bylo napisac krotko w komentarzu czy sie dalo rade.
Jesli ktos nie da rady w jakis dzien bez slodyczy: NIE PRZESTAWAJ. Wystarczy ze pocwiczysz 10 min dluzej i bedzie ok. NIE MOZNA SIE DAC ZWARIOWAC. Nawet niezdrowe jedzenie zawsze bedzie czescia naszego zycia w jakis sposob. Nie chce radykalnej grupy, gdzie bedzie sie mialo wyrzuty sumienia. Mamy miec dobry humor, lepsze zdrowie i mniej tluszczu do swiat!
xXMartusiaaXx
22 listopada 2015, 19:54U mnie dieta porazka. Co chwila cos zjadlam co nie powinnam :( Caly tydzien nie cwiczylam. Dopiero teraz wlasnie siedze na rowerku. Ahh dziewczyny :(
smacznadieta
19 listopada 2015, 21:46U mnie było kilka dni spokojniejszych, bo goście i te dni, więc i ćwiczeń mniej. Za to jutro znowu rower i powinno być dobrze. Słodycze raz mi się trafiły w postaci kawałka tortu na urodzinach koleżanki, więc nawet tego jako wpadki nie liczę ;)
xXMartusiaaXx
22 listopada 2015, 19:55Wow. Gratuluje wytrwalosci. Ja poleglam na calosci w tym tygodniu.
xXMartusiaaXx
18 listopada 2015, 07:02Ja mialam w poniedzialek Spore problemy z zoladkiem... Wiec w poniedzialek i wtorek nie bylo rowerka. Dzis nie wiem czy dam rade. Jak u was? Czemu sie nie odzywacie?? Przeciez ta grupa tez jest po to aby sie wspierac a nie tylko zapisywac wyniki..
Effusia90
16 listopada 2015, 21:24Ja narazie tylko rower;)
xXMartusiaaXx
18 listopada 2015, 07:01Ja tez :) Oczywiscie sa tez spacery, ale tego nie licze :)
xXMartusiaaXx
15 listopada 2015, 12:43I jak u was dziewczyny? Ja jezdze na rowerku. Innych minut (ze spacerow np nie licze). I juz widze efekty. Jak u was? :) Fajnie by bylo jakbyscie tez cos napisaly :)
xXMartusiaaXx
14 listopada 2015, 16:07Mama_Adasia: jakie cwiczenia wykonujesz ? :)
xXMartusiaaXx
6 listopada 2015, 10:3750 min (ale tylko 13,3 km wiec tak na spokojnie dzisiaj)
xXMartusiaaXx
6 listopada 2015, 08:39Motto na dzis. Na dobry start: „Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.”
xXMartusiaaXx
6 listopada 2015, 07:13Ciesze sie, ze juz tyle nas jest :) Ja dzisiaj zamierzam wsiasc na rowerek (ten domowy). W sumie ten rowerek bedzie mi towarzyszyl codziennie. Tyle dni trzymalam sie bez smieciowego jedzenia a akurat wczoraj pochlonelam garsc chrupek hehe No ale dzis bedzie juz mylsle grzecznie :) A jak to jest u Was? jakie plany na dzisiaj? Chetnie poczytam od Was wszystkich pare slow. Zawsze to bardziej motywujace. ;)
smacznadieta
5 listopada 2015, 11:31Hej tylko się upewniam czy czytam ze zrozumieniem ;) Do 18 grudnia 1300 min aktywności fizycznej plus brak słodyczy? Powodzenia i dzięki za wyzwanie :)
xXMartusiaaXx
5 listopada 2015, 17:31Dokladnie :) 1300 min to oczywiscie minimum bo czesto ludzie dluzej na rowerze czy orbitreku jezdza niz 30 min. Ale to takie minimum zeby jakies efekty zobaczyc :) Bardzo sie ciesze ze odlaczylas!
xXMartusiaaXx
5 listopada 2015, 09:0543 dni tycza sie poczatku wyzwania, az do weekendu przed swietami. Wybralam taka date, poniewaz wiekszosc z nas wyjedzie juz na weekend na swieta i prawdopodobnie nie bedziemy w tym czasie zagladac na Vitalie. A miloby bylo juz przed swietami zobaczyc czy dalysmy rade i jak poradzily sobie inne osoby z grupy. W grupie mozna zapisywac ile minut sie cwiczylo. Co do slodyczy i chipsow (itd) moznaby bylo napisac krotko w komentarzu czy sie dalo rade. Jesli ktos nie da rady w jakis dzien bez slodyczy: NIE PRZESTAWAJ. Wystarczy ze pocwiczysz 10 min dluzej i bedzie ok. NIE MOZNA SIE DAC ZWARIOWAC. Nawet niezdrowe jedzenie zawsze bedzie czescia naszego zycia w jakis sposob. Nie chce radykalnej grupy, gdzie bedzie sie mialo wyrzuty sumienia. Mamy miec dobry humor, lepsze zdrowie i mniej tluszczu do swiat!