Informacje podstawowe
| Płeć | Kobieta |
| Wiek | 28 lat |
| Miejscowość | Kraków |
| Wzrost | 174 cm |
| Masa ciała | 93.00 kg |
| Cel | 64.00 kg |
| BMI | 30.72 |
| Stan cywilny | W związku partnerskim |
| Wykształcenie | Średnie |
| Aktywność zawodowa | Uczeń/student |
| Dzieci | Nie |
Opis użytkownika
Mam 17 i bardzo chce schudnąć , chce ważyc 64 kg i pokazać całej rodzinie że dam rade !
Moje ciotki są wszystkie szczupłe , zawsze na imprezach rodzinnych dokuczają mi np. czy mam chłopaka , kiedy schudnę albo że już podłoga się pode mną ugina..
DOŚĆ ! Pora pokazać idiotkom że dam rade !
Sukcesy i porażki w odchudzaniu
Pierwsze odchudzanie zaczęłąm w 2012 roku w czerwcu. Miałam motywacje żeby schudnąć , ponieważ jechał w sierpniu tr. na kolonie nad morze.
W czerwcu ważyłam się i zobaczyłam na wadze 100 kg ! Oczy wyleciały mi gał , ale nie ma co się dziwić , chipsy , czekolady i pepsi zrobiły swoje.
Postanowiłam się wziąść w garść, rozpoczełam dietę Kopenhadzką.
12 lipca ( w dzień moich urodzin ) ważyłam 90 kg ! :)
Ogromnie się ucieszyłam , oczywiście było cholernie ciężko. Osoba która zawsze lubiła słodkie i słone obiadki , miała ciężko przejść na Kopenhadzką , ale dałam rade :)
10 kg poszło w las.
Ćwiczyłam, biegałam , jeździłam na rowerze , pływałam , ostro trzymałam się planu diety i się udało.
Nie jednak gdy skonczyłam diete , znów przeszłam na stare nawyki .. W grudniu znów wybiło 100 kg na wadze ..