Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Dużo czytam, rozwiązuję krzyżówki. Latem próbuję na urlopie , poza domem uprawiać Nordic Walking. Mam mały ogródek koło domu, w którym hoduję kwiaty i inne rośliny ozdobne. Mam dość masywną budowę ciała i nigdy nie byłam bardzo szczupła. Ale od 5ciu lat jak zakończyłam aktywność zawodową przybyło mi ok. 15 kg. Jest to wynik siedzenia w domu oraz poruszania się wszędzie samochodem. Czuję się ociężała i chcę dojść do wagi w której czułam się najlepiej. Po porodzie przez 15 lat utrzymywałam wagę 70-75 kg. Waga zaczęła nie wiele wzrastać w okresie menopauzy i doszłam do 80-85 kg. Ale to nie było jeszcze tak tragicznie jak jest teraz. Czyję się jak wieloryb. Mam świadomość , że już nie będę modelką, ale chciałabym mieć poprawną figurę i większą sprawność fizyczną. Jestem osobą bardzo energiczną, dbającą o wygląd i jak na swój wiek i wagę dość sprawną. Jestem w stanie przed świętami umyć w domu 15 okien i 18 drzwi w 2 dni. Ale chcę wyglądać lepiej.!!!!!!!!!!!!!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 97689
Komentarzy: 20703
Założony: 9 kwietnia 2010
Ostatni wpis: 29 października 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mefisto56

kobieta, 75 lat, Kozia Góra

164 cm, 78.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 grudnia 2013 , Komentarze (22)

  Jak sobie wczesniej zaplanowałm , tak też zrobiłam !!!  Nowy rok życia rozpoczęłam od wizyty na basenie , bo trzeba sprawdzić jaką kondycję ma 66- latka. Co prawda , wczoraj był szampan , prawie w całości wypity solo, bo mój mąż nie bardzo lubi ten trunek w odróżnieniu ode mnie , a wieczorkiem kolacyjka we dwoje i oczywiście winko !!!  Jak na sędziwą jubilatkę przystało , dziś czułam wyjątkowo dobrze !!!  Widocznie w tym wieku kaca się już nie miewa.                          Wyjazd niczym by się nie różnił , gdyby nie to, że na basen zabrałam koleżankę !!!  Od momentu jak zaczęłam się uczyć pływać , mówiła mi, że chętnie ze mną pojedzie popływać jak ją zabiorę !!!! Czemu nie ???    Terminów było kilka , ale zawsze coś jej wypadało . Dziś był ten dzień kiedy mogła ze mną pojechać . Wydawało mi się, że do końca chyba nie wierzyła w to " moje pływanie"  i chciała naocznie sprawdzić moje umiejętności .  Zawsze mówiła, że pływa od lat stylem " na pieska" i w Kołobrzegu też jeżdziła na basen   !!!!                                              Miała okazję się dziś przekonać jaka ze mnie " pływaczka-płaczka".  Okazało się, że chyba ją troszkę zawstydziłam  , bo na początku basen okazał się  dla niej zbyt głęboki , na tych torach dla dorosłych /170-180 cm/ i wybrała opcję głębokość110 cm. x 15 m długości . To był dla mnie na początku basen do nauki i też dla mnie zbyt głęboki !!!!Ale po 2 tygodniach opanowałam strach i  wypuszczałam się na głębszą wo dę. Bo ja wyznaję zasadę, że do odważnych świat należy !!!!

Koleżanka moja już po 30 minutach miała w/g moich obserwacji  dość wizyty na basenie !!!! Byłyśmy w saunach , ale też jej było tam zbyt gorąco , choć w aromasaunie i biosaunie temperatura dochodzi do  +45-50 stop., czyli w porównaniu do sauny fińskiej  lajtowo.     Nie pomogły podwodne masaże i moje zachęty, by pływała , minę miała "marsową"  !!!! Nie wypadało nic, tylko po 70 minutach  zwinęłyśmy się i wróciłyśmy do domu. Dlatego dziś udało mi się przepłynąć tylko 10 długości basenu .!!!!!!!  Karnet daje możliwość pobytu na basenie przez 120 minut i do tej pory , poza wizytą na basenie z moim mężem, wykorzystywałam zawsze ten limit co do minuty.

Jedno już wiem napewno , że na basen będę zawsze jeżdzić sama !!!!  Jak chcę sobie z kimś pogadać, to nie mam z tym żadnego problemu, bo zagadam na basenie każdą osobę, która wydaje mi się interesująca i już!!!  Taka jestem Zosia - Samosia , która lubi swoje towarzystwo i żadnych "przeszkód" się nie boi !!!! Następny weekend też spędzę na basenie i to do świąt będzie koniec .  Karnet będzie mi jeszcze służył w styczniu , bo jest wystawiony na 10 wejść , do wykorzystania w ciągu 2 miesięcy !!!!

To byłoby na tyle , o czym chciałam Wam dziś donieść !!!

Serdecznie pozdtrawiam moje Vitalijki, życzę miłego wieczoru !!!!Krystyna

 

 

 

 

 

 

 

 

 

8 grudnia 2013 , Komentarze (4)

                                Dziękuję ,, Dziękuję,  Dziękuję ,  Dziękuję,

                Dziękuję, Dziękuję,  Dziękuję,  Dziękuję,  Dziękuję !!!!!!!!!!

   Brakuje mi słów , by wyrazić moją wdzięczność i podziękować Wam , za

wszystkie życzenia urodzinowe, które dotarły do mnie na Vitalii !!!!

         Jesteście  Kochane , bardzo serdeczne , życzliwe  !!!!!!

    Dzisiaj jeszcze raz przeglądałam Wasze wpisy i tak samo jak wczoraj , powodowały u mnie ogromne wzruszenie  . Warto jest być na Vitalii, by mieć wokół siebie tyle wspaniałych koleżanek , które potrafią pocieszyć , ocenić , a czasem postawić do pionu !!!!! 

Jesteśmy dla siebie ogromnym wsparciem , bo przecież nie konkurujemy ze sobą , ale idziemy w tym samym kierunku, mamy te same cele  i nawet  jeśli się czasem "potykamy" , to potrafimy wyciągnąć wnioski i iść dalej . Jednym się wcześniej uda osiągnąć cel, a innym potrzeba więcej czasu, by spełnić swoje marzenie i dojść do wymarzonej wagi.

   Każda z nas jest inna, różne mamy problemy , życiowe doświadczenia życiowe , ale piękne jest to, jak potrafimy się tym dzielić i wzajemnie się wspierać !!!!!  Jesteśmy tu jedną wielką Rodziną i bardziej zgodną , niż czasami zdarza się w realu !!!!!!!!

 KOCHANE  DZIEWCZYNY  , za wszystko mówię  DZIĘKI  !!!!!!!!!!!

  Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego wieczoru , tygodnia !!!  Krystyna

 

 

7 grudnia 2013 , Komentarze (12)
Nie mogę czytać Waszych komentarzy i życzeń!!!!
Łzy same płyną po policzkach!!!! To dla mnie takie wzruszające , że są osoby mi nieznane i jednocześnie tak bliskie, które składają mi życzenia urodzinowe !!!!!
To jest magia internetu, że się nigdy mnie spotkałyśmy , a jesteśmy sobie tak bliskie !!!!!!!
Dziękuję Wam, że jesteście ze mną !!!. Bez Was to nie byłoby tak ważne i uroczyste!!!!  Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego !!!!!  Walczymy razem i się wspieramy , to jest nasza siła!!!!!!!!!!!!!!! Krysia prawie już 66 !!!!!!!!!!!

7 grudnia 2013 , Komentarze (16)
Sesja zdjęciowa z Andrzejkiem !!!!!!!!!! No prawie Marcin Tyszka !!!
Leoś 2 dni temu skończył 11 lat !!!! To jest piesek pana!!
To są kwiaty od Marcinka !!!


7 grudnia 2013 , Komentarze (4)
Zaraz jak się zbiorę, to pokaźe zdjęcia "  z dzisiejszego wieczoru, tzn z " pseudo sesji zdjęciowej " !!!! Przepraszam z góry  za jakość zdjęć, bo mój mąż , to nie jest Marcin Tyszka, ani Robert Woliński  !!!!! Po prostu nie potrafi robić zdjęć , a mój aparat, teź ma w tym udział, bo to urządżenie " suzuki maruki " , czyli złom !!!! Albo po prostu modelka nie  z tej  ziemi !!!! Czyli beznadziejna !!!! Przesiądę się zaraz na laptopa  i pokaże te nasze " wypociny " !!!!! Pozdrawiam Moje Vitalijki i proszę o wyrozumiałość!!! Buziaki śle Krystyna

7 grudnia 2013 , Komentarze (21)
Dziewczyny, oczywiście popełniłam " czeski błąd " tzn. minęło  mi dziś niestety 65 lat !!!!  Boże !!! Jaka ja jestem stara !!!!! Ale jara !!!! Nie dam się żadnym stereotypom , że to już wiek starszych Pań !!! Absolutnie tak nie jast , bo ja się czuję naprawdę 10 lat mniej  !!!!! Tego się będę trzymać i niech nikt mnie nie próbuje od tego odwieźć !!!!
Od rana telefony się urywają , no może było ich 10 , tzn. Moich " starych" czyt. dawnych znajomych i mojej maleńkiej rodziny tzn. Syna i Synowej !!!  Mąż był oczywiście pierwszy !!!! Chyba najważniejszy ????? A moźe nie !!!! 
W Lidlu kupiłam trszkę z królika i polędwicę brazylijską / będzie na carpaccio /. Upieklam sernik z brzoskwiniami  i mam szampana francuskiego !!!! Wieczór będzie szampański  !!!! Już bez Ksawerego , tego gościa nie zapraszałam !!!
Jutro " starsza Pani" w " nowym " wieku jedzie na szaleństwa basenowe i będzie się relaksować , odmładzać, by następna rocznica była o rok mniejsza !!!!! Hahaha !!!!
Serdecznie pozdrawiam wszystkich bojowych Strzelców i nie tylko !!!! 
Ściskam wszystkie moje Kochane Vitalijki !!!! Buziaki śle " młodsza niż wygląda" . Krystyna

6 grudnia 2013 , Komentarze (16)
Jeszcze godzinę temu cieszylam się, źe wiatr troszkę zelżał, ale nic z tego !!!!
Wiatrzysko znowu się wzmaga i wydaje się , że momentami jest silniejszy niż w nocy !!!!  Ale my się nie damy i wszystko przetrzymamy !!!! Mania sugeruje, żebym dziś na miotle nie latała !!! Miotła zaparkowana w garażu i dziś jej nie odpalę , posłucham się tym razem Waszych rad !! No mam taką nadzieję , ale na serio siedzę w domu na d...pie!!! Rano obleciałam na bieżąco łazienki, tak troszkę tylko, mój mąż polatał z mopem i poranek zaliczony !!!! Słabe ciśnienie po południu będę pidnosić chyba koniaczkiem, albo dobrym drinkiem !!!! Taka okazja nie zdarza się codziennie !!!
Buziaki z "wietrznego" Kołobrzegu śle Krysia meteorolog !!!!

6 grudnia 2013 , Komentarze (10)
Wieczorem było jeszcze jako tako !!!! Do sztormów jesienno zimowych zdążyliśmy się juz przyzwyczaić przez te 47 lat w Kołobrzegu , ale to co działo się w nocy , to jakiś horror !!! Zasnęłam ok .23 i okropne wiatrzysko obudziło mnie o 1:10 !!!! Ponieważ ogród nasz graniczy z polem , więc wiatrzysko robiło taki rumor , że bałam się o dachówki , które " grały" jak na bębnie !!!! Takie miałam wrażenie !!!! Długo nie spałam od tego huku i wydawało mi się , że na chwilę się uspokoiło , by o 3:40 znów zaczęło potwornie " wyć" , bo tak można ocenić te odgłosy !!!!!  Dziś w dzień ma być podobnie , dopiero jutro ma się zrobić spokojniej !!!!  Dziś dzień w ciemności , to nie z powodu braku prądu, ten na szczęście jest, ale z powodu rolet, które będą przysłonięte żeby nie powypychało okien !!!!  Mam nadzieję, że najgorsze już za nami, ale trzeba  uważać i nie wychodzić jeśli nie ma takiej potrzeby !!!!! Ja dziś siedzę w domu  i czekam na poprawę pogody !! Życzę Wam wszystkim spokojnego dnia i poprawy pogody !!!!  Do usłyszenia !!!! Sztab kryzysowy w pogotowiu !!!!! Dyżurny kołobrzeski  meteorolog  Krystyna

5 grudnia 2013 , Komentarze (11)
Dodałam wpis i jeszcze przez 10 minut byłam w domu !!!! Żadnych wpisów od Was, które by mnie zatrzymały w domu nie było!!!!  Zdecydowałam , że jednak pojadę, bo w TV mówili o wietrze, który ma być najsilniejszy u nas w nocy !!!!  Czyli tak zrobiłam , jakby zrobiła Marii !!!! Mój mąż popatrzył się na mnie z politowaniem, nie chciał nawet komentować mojej  decyzji, zresztą mnie zna i wie jak trudno mnie od tego odwieść !!! Byłam przygotowana na to , że moze nie być zajęć , bo nasza instruktorka dojeżdża z Koszalina i mogłaby dziś nie dojechać !  Na Zumbie w naszej grupie było 9 osób, a na drugą zmianę przyszło 14 odważnych . Podziwiam naszą instruktorkę, bo ona kończy z drugą grupą zajęcia o 19:30 , musi się przebrać i jeszcze 50 km wracać do domu samochodem !!!!! Ale Agatka nasza to zuch dziewczyna i nas nie zawiodła!!! Mam nadzieję, źe już wraca do domu i szczęśliwie dojedzie do celu !!!!
U nas wiatr jest coraz silniejszy , rolety na oknach chronią nas przed tymi porywami , myślę jednak, źe huragan po drodze troszke wyhamuje i nie będzie tak źle !!!!
Tego Wam i sobie życzę !!!! Spokojnej nocy i przyjemnych snów życzy Krysia ryzykantka !!!

5 grudnia 2013 , Komentarze (12)
Siedzę i myślę , chyba zostanę myśliwym !!!!! Za godzinę mam Zumbę , a za oknami coraz mocniejszy wiatr !!! Opuściliśmy rolety w całym domu , ale wiatr nie daje za wygrane. Słychać, jak rolety się poruszają pod naporem wiatru. Na Zumbę mam ok. 4km i samochodem jadę 5-7 minut , jeśli nie stoję na światłach. Droga dość prosta , ale wokół pełno drzew, które mogą się łamać !!!  Sama nie wiem co robić , bardzo bym chciała jechać, ale  chwilami wyobraźnia pracuje !!!!  Wracać będę ok. godz. . 19- tej i trudno przewidzieć , co się będzie wtedy działo ?????  Sama nie wiem, co robić !!!!
Serdecznie Was pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru i takiej nocy !!!! Buziaki 
Krystyna