Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

**********************
**********************
*********************

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5550
Komentarzy: 54
Założony: 7 lipca 2010
Ostatni wpis: 13 maja 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
niusiapusia

kobieta, 41 lat,

172 cm, 71.10 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Chcę mieć 65 kg w sylwestra albo mniej :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 maja 2021 , Komentarze (2)

Hej

Jutro dodam vlog - ponieważ nie dałam rady nagrać filmiku.

Niestety - zmęczenie - cały dzień w pracy :(

Pozdrawiam :)

9 maja 2021 , Komentarze (26)

Hej 

Bardzo dawno mnie tu nie było.

Nie potrzebowałam wsparcia to jakoś zapomniałam o vitalii, a teraz - szkoda słów.

Jest niedziela godzina 19:30

Od jutra zaczynam - bo co dziś mogłabym jeszcze zrobić.

Założyłam konto na YT i tam będę prowadziła mojego bloga bo inaczej sobie chyba nie poradzę. 

Jutro wrzucę pierwszy film - nie jest to dla mnie proste, nie jestem odważną osobą tym bardziej Youtuberką  - dam radę.

Zapraszam do znajomych i do oglądania 🙂

19 listopada 2010 , Skomentuj

https://app.vitalia.pl/partner-przyjmij-zaproszenie?t=207d6bea60aa4ca1b372804eb4cf608d zapraszam :) do zbierania punktów

7 października 2010 , Skomentuj

Zmieniam pasek dziś waga pokazała 76,200

Małymi kroczkami i do celu :)

Mam nadzieję, że się nie poddam, ponieważ bardzo powoli mi to idzie.

Pozdrawiam Was :)

3 września 2010 , Komentarze (2)

Cześć

Dawno mnie tu nie było.

Staram się mało jeść a rezultat to 78 kg :(

Masakra już dawno tyle kg nie miałam - powoli przestaję wierzyć, że mi się uda znowu mieć szczupłą sylwetkę.

Zmieniłam pasek - dałam sobie, że chcę osiągnąć wagę 70 kg, później go zmienię na niższy poziom :)

może tak się uda powoli a do celu :)

Pozdrawiam :)

5 sierpnia 2010 , Skomentuj

Witam

Dawno mnie tu nie było ponieważ byłam na wyjeździe u rodziny.

Przytyło mi się tam, jakoś nie mogę trzymać się diety jak nie jestem w swoim domu

Od paru dni z moim mężem jeździmy na rowerach

a przedwczoraj nas taka straszna burza z ulewą złapała, że wróciliśmy przemoczeni do ostatniej niteczki a buty miałam pełne wody ale było super choć strasznie boję się burz.

12 lipca 2010 , Komentarze (1)

Za niecałe 3 godziny wyjeżdżam do rodzinki :)

czeka mnie 15 godzin w podróży :( dobrze, że część będzie nocą :)

Nie wiem jak tam będzie z moją dietką bo jak wiadomo na wyjeździe zawsze inaczej dietka przebiega niż w domu - mam tylko taką małą nadzieję, że będzie spadek :)

Jak na razie waga stoi choć dietkowanie idzie ok :)

Nie wiem czy dam radę wchodzić na internet. Ale jak będę to zostawię swój ślad :)

Pozdrawiam Was 

11 lipca 2010 , Komentarze (1)

Dziś waga bez zmian. Może dlatego, że na wczorajszym grillu dość dużo zjadłam tych pysznych szaszłyków :) i zapominałam o piciu wody ale dziś będzie lepiej :)

Pozdrawiam Was i życzę miłej niedzieli :)