Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Moje zainteresowania to książki, które połykam w ilości hurtowej, jedzenie i dobre winko ;D Całe życie byłam szczupła wręcz chuda pomimo ze jadłam często dużo i wszystko co niezdrowe ;) Niestety w końcu skończyła się moja bezkarność i nie wiem kiedy pojawiła mi się paskudna oponka wokół brzucha. Wiem ze jeśli nie pozbędę się jej teraz później będzie tylko gorzej!! Co najistotniejsze źłe się czuje z obecnym wyglądem i chce to zmienić!! Największym wyzwaniem jest odstawienie słodyczy, chipsów i fast foodów.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 21330
Komentarzy: 102
Założony: 29 sierpnia 2010
Ostatni wpis: 5 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
m1985

kobieta, 38 lat, Łódź

160 cm, 53.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Jedrne i zadbane cialo do 01-09-2012

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 października 2010 , Komentarze (1)

Hej dziewczyny!!
Na urlopie było fajnie wróciłam opalona i wypoczęta. Nie będę kłamać szczuplejsza nie jestem, ale przynajmniej nie przytyłam i bardzo regularnie wcierałam balsam wyszczuplający. Od pn zaczynam z nową motywacją dietkowanie bo puki co muszę odnaleźć się po powrocie.
Trzymam kciuki za wasze sukcesy!!

18 września 2010 , Komentarze (1)

W końcu jakiś mały krok na przód. Tak na prawdę to kroczek bo waga pokazała 52,6 a nie 53 ale cieszą mnie wszystkie sukcesy Tymczasem do urlopu coraz bliżej i już nie mogę sie doczekac!!

Dziewczyny polećcie dobry balsam ujędrniający w ludzkiej cenie !!
Buziaki trzymam kciuki i za wasze sukcesy !!

12 września 2010 , Komentarze (1)

Co tu dużo pisać to nie był dobry tydzień. Z powodu @ miałam mega wahania nastroju od euforii po czarny dół depresji, który oczywiście leczyłam słodyczami i frytkami. Najważniejsze ze jest już lepiej. Od dwóch dni nie jem po 18.00 (jakoś samo tak wychodzi bo nie jestem głodna ale to zawsze jakiś sukces) Dzisiaj byłam też na łyzwach ciekawe ile rożnych mięśni bedzie mnie jutro bolec ;). Mamy silne postanowienie chodzić co niedziela. Wiadomo ze cala paczka to zawsze weselej i nie wiadomo kiedy ten czas mija a to godzina ruchu (a w moim przypadku godzina machania każdą kończyną bo dopiero się ucze ale i tak jest fajnie )

Do trzymania diety mam nowa motywacje mianowicie urlop do którego pozostało 12 dni. Wiem ze nie schudne  5 kg w tym czasie ale to i tak dobra motywacja, żeby uważać na to co się je!!

7 września 2010 , Skomentuj

Nigdy nie sądziłam, że rzucenie palenie pójdzie mi łatwiej niż odchudzanie...
Potrzebuje wsparcia!!!

5 września 2010 , Skomentuj

Zakupy nawet udane, spodziewałam się większych tłumów.
Kupiłam elektryczna wagę - to popsuło mój dobry nastrój bo nie dość że odchudziłam portfel to okazało się ze jednak przybyło mi kolejny kg czyli ważę 53.1 kg .i jeszcze nie wiem jak zmienić wpis na pasku wagi

5 września 2010 , Skomentuj

Minął pierwszy tydzień mojego odchudzania i nie będę kłamać efektów brak!. Ale co tu ukrywać przygotowywałam imprezę urodzinową i było dużo pysznego jedzonka  Więc ciesze się, że przynajmniej nic mi nie przybyło. Impreza się udała choć nie ukrywam, że wczorajszy dzień był trudny bo główka bolała po
Postanowienia na kolejny rok:
1) Nie pale !!!
2) Codziennie wklepuje w krem pod oczy (zaraz idę na zakupy)
3) Nie przejmuje się pierdołami
4) Jem zdrowo i chudnę
 
A teraz pytanko do was, kto mi poleci jakąś fajną dietkę, nie zbyt skomplikowana bo kiepska kucharka ze mnie? Bo trochę nie mam pomysłu jak zrzucić te moje zbędne kg, a spodnie już się nie dopinają

Pozdrawiam i trzymam kciuki za nasze wspólne sukcesy

29 sierpnia 2010 , Skomentuj

Wiem, że tym razem się uda!!
Będę wdzięczna za wasze wsparcie!!