Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Miałam już kiedyś jedno konto na Vitalii ale że przez kilka lat, pasek zamiast w dół ciągle rósł w góre było mi wstyd. Postanowiłam założyć nowy pamiętnik jako symbol nowego początku i wreszcie osiągnąć sukces.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 31669
Komentarzy: 369
Założony: 4 października 2010
Ostatni wpis: 3 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ChceBycMama

kobieta, 37 lat, Poznań

164 cm, 70.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 sierpnia 2011 , Skomentuj

Waga znówn lekko w dół.

Czy ja nie mogłam się zabrać za to odchudzanie odpowiednio wcześniej i mieć już to z głowy?

Mogłam, mogłam i nawet próbowałam ale nie wychodziło.

Od wczoraj 1200 kcal bo Dukan już mi się znudził, zaczynam podjadać a to niedobry znak.

 

 

29 lipca 2011 , Komentarze (1)

Tyle mam jeszcze czasu do wesela.

Waga odrobinę drgnęła....

20 lipca 2011 , Skomentuj

Dziś drugi dzień fazy naprzemiennej.

Mam zamiar na dwóch dniach poprzestać i wrócić do białka bo chciałabym schudnąć jak najszybciej.

Mam jeszcze dwa tygodnie do pomiaru do sukni ślubnej...

Zaczynamy już załatwiać różne formalności do ślubu. Nie moge uwierzyć że zostały już niecałe dwa miesiące.

Mam do siebie zal, że nie schudłam wcześniej jak był na to czas, na spokojnie, tylko jak zwykle łudze się na ostatnią chwile, że jeszcze dam rade...Ale może dam? Chociaż trochę?

 

17 lipca 2011 , Skomentuj

Do wesela 9 tygodni.

Od czterech dni jestem na Dukanie i moja waga dziś troszkę niższa, ale nie wiem co bedzie dzis bo ide na Chrzciny.

Postaram się wybierać mądrze. Bo zostały mi dwa tygodnie i ide na mierzenie do sukni ślubnej

3 lipca 2011 , Skomentuj

Jestem już po obronie. Stres już też opadł i teraz muszę się ostro zabrać za odchudzanie. Waga po wczorajszych grzeszkach 69.9 kg ale i tak widze postep bo juz nie przekraczam 70 (chyba ze wieczorem po jedzeniu)

Dzis na sniadanko zjadlam omlet z zielona fasolka. Przed chwila przegryzlam dwa owsiane ciasteczka wlasnej roboty.

Dzis bedzie dietkowo bo jutro chcialabym znowu zobaczyc okolo 69.

od 20 lipca zapisuje sie na basen (3 razy w tygodniu) Do wesela zostało 11 tygodni...

 

26 czerwca 2011 , Komentarze (1)

Jednak się udało. Bronie się ....jutro.

A od wtorku dieta i ćwiczenia pełną parą. Już mnie nic nie zatrzyma.....

17 czerwca 2011 , Skomentuj

Moja pani promotor ciągle ma uwagi co do mojej pracy i to ciągle nowe, o których wcześniej nie wspominała;(  Wysłałam jej ostatnie poprawki i jak dziś nie zaakceptuje pracy to obrona we wrześniu:( Ale cóż nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Bede mogła się skupić na diecie. Tak to jest jak się wszystko robi na ostatnią chwilę...

12 czerwca 2011 , Skomentuj

Waga dziś pokazała 69.1 kg

żeby ją podtrzymać robię dzisiaj dzień białkowy...

ważenie mam co czwartek, więc może uda mi się zejść wreszcie poniżej 69 kg...

To byłaby dobra motywacja bo ostatnio nie potrafie się wydostać z zaklętego kręgu 69-70 kg

Do ślubu coraz mniej czasu. Do ciąży też miałam schudnąć a tu jestem w tym samym miejscu ciągle...

 

8 czerwca 2011 , Komentarze (1)

Na razie dietka idzie mi kiepsko.

Ale cały czas walczę ze sobą. Dziś dietka Dukana.

Jutron ważenie.

Chciałabym żeby wreszcie było mniej......

22 maja 2011 , Skomentuj

Muszę wam powiedziec, że nie jestem zadowolona z tego blonnika. Smak nie za ciekawy a konsystencja kropna!! Jak gluty takie; nie idzie tego jeść. A do tego nie chce się rozpuszczać i mimo że mieszasz od razu to powstają grudki. Lepszy chyba taki sypki bez smaku, który mozesz dodać do jogurtu czy szklanki mleka.