Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Osóbka, która ciągle się uczy, niekiedy płacze, niekiedy się uśmiecha, idzie kilka kroków do przodu i jeden do tyłu. Stara się dbać o swój wygląd, czuć się lepiej, pewniej. Jeść więcej warzyw i owoców oraz dojść do wymarzonej figury to moje aktualne cele....

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 410785
Komentarzy: 3618
Założony: 10 stycznia 2011
Ostatni wpis: 7 lutego 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dola123

kobieta, 28 lat, Wrocław

174 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Mniej kg, chudsze uda i płaski brzuch. Angielski w głowie, a nie w słowniku ; )

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 maja 2013 , Komentarze (7)

Witajcie ;)


Dzisiejszy dzień był szybki, pełen ekstremalnych sytuacji. Miałam mnóstwo do ogarnięcia, ale dałam radę ;> Kurcze mam już 3 dni wolnego, a ja jeszcze nic nie ruszyłam w związku ze szkoła 9 tematów z historii, 3 sprawdziany, testy i prace klasowe z polaka itp itd nie będę Was zanudzać i dołować.  W chacie dziś jak w muzeum, nie mało się dziś nalatałam ogarnąć na błysk łazienkę w 1,5 godziny to nie lada wyzwanie dla kogoś takiego jak ja który czyści lustra, układa kosmetyki, myje podłogę, wanny, umywalki itp ;p Spotkanko udane, było miło, normalnie częściej mogę mieć takie towarzystwo xD i dzięki temu te bym miała czyściej w domu, mama by mniej się męczyła i ciągle miałaby czysto. Nie wiem jak Wy, ale ja jak mam ważnych dla mnie gości to latam ze szmatami i płynami jak głupia. Dziś zaliczyłam tylko troszkę hula-hop i 2 dzień przysiadów, które robiłam z ogromnym bólem. Szczerze to dziś czuję tak wszystkie mięśnie, że siadam na krzesło czy łóżko jak babcia, po prostu wszystko mnie boli jak się nachylam, a poranne sprzątanie przez tą małą niedoskonałość było momentami katorgą... Dziś menu lekkie i przyjemne, a jutro w planie warzywka fit na patelni, z makaronem i serkiem ;] Jutro obowiązkowo wykonam skalpel może uda mi się cały, a bieganko to zależy od pogody i mojej determinacji. Mam nadzieję, że moje przysiady zostaną wykończone do końca i 30 będę dumnie odhaczać ostatnią kratkę :)

https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSB1aIeQHQ02cRtaHTWS-OFbt7IH6HCGlOhTc4BSqixKC6miK1Cnw
Kurcze znów się zaczęło powoli wszystko układać, szykują się nawet wypady z przyjacielem, o my goodnes, zobaczymy co z tego wyniknie ;>



Trzymajcie się rybki i jutro troszkę odpocznijcie, troszkę poćwiczcie i jedzcie zdrowo ;* Mua ;*

1 maja 2013 , Komentarze (8)





Maj to miesiąc krótki w nazwie, wiążę z nim dużo nadziei i planów. Chcę pod koniec jego trwania powiedzieć JESTEM Z SIEBIE DUMNA, TO BYŁ DOBRY I NIEZMARNOWANY CZAS. Wieczorkiem, niedawno wybrałam się w swój pierwszy bieg, po kolacji i całodziennym siedzeniu w domu było ciężko i chyba następnym razem postaram się z rana wybrać. Przebiegłam bez za-trzymanki, takim dość żywym tempem 6 min, jak na pierwszy raz nie wiem czy to dużo czy mało. Na pewno dałabym radę więcej, ale 2 tyg. nie widziałam się z trenerem i wyszłam troszkę z aktywności i kondycji.Od razu jak wróciłam wzięłam się za MEL B BRZUCH a po tym nie uwierzycie co kliknęłam ;D Killer Ewy zrobiłam tylko 10 min. bo troszkę się średnio już czułam i nie chciałam na siłę tam paść. Jestem z siebie mega dumna, koszula mokra, ja zmęczona idę zaraz wziąć porządną kąpiel. Musze przyznać, że ten killer nawet przypadł mi do gustu i następnym razem zacznę od niego żeby zrobić więcej albo nawet całość W ciągu dnia pokręciłam jeszcze 20 min hula-hopem z masażerem ;] Tak patrzę na sb i jakieś takie mam szerokie biodra ;/ W któryś dzień muszę przymierzyć strój kąpielowy i zobaczyć jak wygląda, bo ostatnio miałam go ubranego we wrześniu ;D Paluchy zdrowe pełnoziarniste upieczone i bardzo dobre....lody się chłodzą i już skubnęłam łyżeczkę mniam, mniam. Wiem, że po takim treningu dobrze jest zjeść coś białkowego hmmm szklanka mleka i nic więcej do rana !!!!
 


1 maja 2013 , Komentarze (9)


1. Herbata z cytryną
Znajdujący się w listkach herbaty glin łączy się z sokiem z cytryny. W ten sposób tworzy się cytrynian gliny, który odkłada się w mózgu i może prowadzić m.in., do choroby Alzheimera.
2. Herbata z ciastem drożdżowym
Zawarte w herbacie garbniki ograniczają wchłanianie witaminy B1, która znajduje się w cieście drożdżowym. Witamina B1 korzystnie wpływa na układ nerwowy.
3. Pomidor z ogórkiem
Zielony ogórek zawiera enzym, który utlenia zawartą w pomidorze witaminę C (wzmacnia odporność). To samo dzieje się w połączeniu ogórka z: papryką, cebulą, cykorią, natką pietruszki czy sałatą.
4. Pomidor z twarogiem
Pomidor zawiera silne działające kwasy. Kiedy połączymy go z białym serem, to zawarty w nim wapń wejdzie w reakcje z tymi kwasami i wytworzą się nierozpuszczalne kryształki. Odkładają się one w stawach, blokują je a także przysparzają bólu podczas poruszania się.
5. Kawa i herbata z nabiałem
Zawarty w kawie i herbacie kwas szczawiowy łączy się z wapniem znajdującym się w twarożku, jogurcie i serze żółtym. W ten sposób tworzą się szczawiany, które odkładają się w postaci kamieni w drogach moczowych. Natomiast wapń nie może być wykorzystany przez organizm, gdyż zostaje związany.
6. Warzywa kapustne z rybami
Ryby morskie jak i owoce morze są źródłem jodu. Nie należy łączyć ich z warzywami kapustnymi (m.in. kalafior, brokuł, kapusta, brukselka), ponieważ wiążą jod i uniemożliwiają jego wchłanianie.
7. Olej z rybami
Korzystne działanie kwasów omega-3 mogą zaburzyć kwasy omega-6, których najwięcej znajduje się w oleju słonecznikowym i kukurydzianym. Kwasy omega-6: wzmacniają układ nerwowy, odżywiają skórę, włosy i paznokcie. Jednak podczas smażenia mogą zredukować działanie omega-3.
8. Mięso z czerwonym winem
Zawarte w winie garbniki uniemożliwiają dobre wchłonięcie żelaza, które znajduje się w mięsie (szczególnie w wieprzowinie, wołowinie, dziczyźnie czy wątróbce).
Garbniki te znajdują się także w kawie i herbacie i dlatego nie warto nimi popijać jedzenia w ogóle. No i co Wy na to? Wiedziałyście o tych brokułach z rybą??

O POŁOWIE NIE WIEDZIAŁAM, KILKA RZECZY MNIE TROSZKĘ ZDZIWIŁO ZAŁAMAŁO RYBA Z BROKUŁEM NIE ;( POMIDOR Z OGÓRKIEM LUB Z CEBULKĄ NIE ;( ALE NIE MOŻNA POPADAĆ W  PARANOJĘ, ALE JAKO CIEKAWOSTKA WARTO POCZYTAĆ ;P



PS Lody domowe się chłodzą, paluchy dietetyczne rosną ;D

30 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

Od dziś rozpoczynam 2 tygodnie aktywności, lenistwa i mnóstwa nauki.... Bieganie się nie udało, ponieważ całe popołudnie kropił deszcz i było zimno ;(( Jutro od rana biorę się za lody domowe oraz paluchy pełnoziarniste. Jestem ciekawa jak wyjdą to taki eksperyment ;p Dziś od rana robiłam generalne porządki pokoju, nie jest jeszcze tak jak być powinno, no ale troszkę porządku i śmieci się uzbierało... Nawet familia dostrzegła, że jest przejrzyściej hi hi hi

Miętowe lody z kawałkami czekolady

No więc, jak wszystko wypali to można zapraszać znajomych ;p Trzymajcie kciukasy !!!

28 kwietnia 2013 , Komentarze (6)

Witajcie :) Po wczorajszej imprezce 18 czuję się dobrze, było miło, ale nie służy mi i nie chce już więcej jeść takie rzeczy jak torty, ciasta, chipsy, pizze, po prostu nie sprawia mi to przyjemności Na następna imprezę proszę o jakies dobre i zdrowe zamienniki, bo takie menu mnie męczy ;/ Poza tym czuję się wspaniale, pogoda średnia, waga spada, a ja jem zdrowo i smacznie, porcje sa mniejsze, żołądek sie skurczył, mózg mówi NIE, oczy nie rządzą. Teraz tak jeszcze leginsy, adidaski, bluza i spalic troszkę kcal to byłoby idealnie, ale dziś już chyba nie dam rady. Za 2 dni  długi week majowy oj będzie aktywnie, będzie. coraz bardziej wiem, że już zaraz wakacje i wyjazd motywacja jestttttttttttttt !



27 kwietnia 2013 , Komentarze (8)


http://m.natemat.pl/68bcfda2a44fc8779a83d7e40f90443b,641,0,0,0.png

Witajcie :) Ostatnie dobre dietkowo jest, aktywnie jest. O dziwno dostałam wcześniej @ i nie jadłam, ani nie bolał mnie brzuch SUKCES. Dziś zaraz zmykam stylizować się na 18stkę będzie niegrzecznie, ale jeden taki wyjątkowy dzień może się wkraść. Kompletnie nie wiem jeszcze co ubrać ;/ Musze przewertować całą szafę ;] Wczorajszy dzień był wyjątkowy po zadebiutowałam w mojej okolicy, wszystko poszło zgodnie z planem, było świetnie, dostałam mnóstwo pochwał i gratulacji. Cieszę się, że zgodziłam się, poświęciłam i pokazałam się. Miałam szpilki i mini spódniczkę, która pokazywała moje walory, jak szłam nawet kilka osób sie odwracało ;p zapomniałam o fotce, może gdzieś jakieś wynuram to pokażę Wczoraj w nocy miałam sen związany z pewną bliską memu sercu na zawsze osobom, rano przypomniałam sobie wszystkie piękne chwile i się poryczałam jak bóbr ;( Po prostu nie mogłam, emocje były silniejsze. Wreszcie nauczyłam się ładnie, delikatnie malować, tak jak lubię i jak mi sie podoba. Czytanie forum, oglądanie filmików nie poszło na marne. Stwierdziłam, że od maja sama rozpoczynam bieganie, wymyśliłam już sobie nawet trasę, wczoraj gdy jedna z koleżanek usłyszała stwierdziła, że chce się dołączyć zobaczymy jak jej pójdzie, bo sama mówiła, że z WF ma ledwo 4, nie umie biegać i chyba będzie całą drogę szybko szła. Chyba jednak ludzie mają racje, że trzeba biegac samemu, bo każy ma inne tempo itp., no ale zobaczymy xD Waga wskazuje coraz mniej powolutku się zniża, z czego jestem mega dumna !!!! Mam nadzieję, że 66 już nie powróci ;p Ahoj dziewczynki ;*



CAŁA POLSKA BIEGA TO I JA TEŻ ;D
Wczorja oglądałam w  PYTANIU NA ŚNIADANIE reportaż o doborze butów, biegach itp. mądry, pouczający polecam !!!

24 kwietnia 2013 , Komentarze (9)

Witajcie ;)




Wakacje już tuż, tuż czas ostro się spiąć myślałam o bieganiu, ale na razie ostro zacznę z MEL B oraz z przysiadami. Muszę skończyć z lenistwem i tym, że jak mam zakwasy to już nic mi się nie chce i robię sobie 2 dniowa przerwę ot tak! Wczoraj trener dał mi ostro popalić była pewna, że będzie fitnes, zumba itp. a BYŁO;? bieganie ;/ kosz i męczarnie ;/ Dobrze, że zakupiłam sobie bluzkę i spodenki termoaktywne na ostre wyciski i do biegania ;D Czułam się w niej tak rześko i miło ;p Od jutra mam zmianę planu, bo maturzyści już mają koniec itp ;( pierwszy raz widze taki zjebany plan codziennie na 7:40!!! nosz to szlag gdzie jest moja 8,9,10 ????????????? Dobrze, że tylko miesiąc. Czas brać się za naukę, nadrabianie ocen i aktywnośc, modelowanie sylwetki. Do tego jeszcze dylematy czy jechać na warsztaty, czy pojechać na wyjazd, co robić, jak rozplanować długi week. żeby było mało mam małe problemy rodzinne i nie wiem jak się to wszystko skończy ;/ Za ciekawie nie jest, oj starość się Bogu nie udała ;(

Fotencje pt my leg my food ;D


21 kwietnia 2013 , Komentarze (7)

Witajcie....

http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201302/1359829244_egizlv_500.jpg

Ślub i wesele to jedna z najbardziej udanych imprez...
(Jeżeli chcecie się uśmiać to w tajemnicy Wam powiem, że na oczepinach welon wpadł w moje ręce, był taniec z nowym panem młodym, gorzko, gorzko i sto lat ;) !!! )
Wytańczyłam się za wszystkie czasy, z jedzonka wybierałam rzeczy bardziej dietetyczne np. gotowana pierść z kurczaka z serem, sałatka brokułowa z fetą, ryż itp., ale za to ciasta i tortów sobie nie żałowałam, bo wszystko wyglądało mega apetycznie (tort 3piętorwy, do tego udziec ogromny z fajerwerkami, 10 gatunków ciast ;D), a ja przecież to spaliłam swoją aktywnością taneczną na parkiecie... Do domku wróciłam o 5 rano także mówi to samo za siebie -zostałam do samego końca ;] W sukience i z fryzurą robiona samodzielnie ściągnięta z netą oraz złotą kopertówka wyglądałam jak bogini i tak się naprawdę czułam... Do tego zostałam zaproszona na sesje z młodą parą ;p A jak 1 pewien mężczyzna poprosił mnie do tańca tak tańczyliśmy kilka rundek, a każda rundka składała się z 4,5 piosenek ;D Genialnie się Nam rozmawiało i tańczyło... po prostu najlepszy mister taneczny na całej sali ;] Nauka czeka, a lenistwo nie opuszcza,
FIZYKO ZGIŃ !!!!


dzisiejsze menu takie lekkie i dziwne
ś: kanapki z kindziukiem + kawa
o: pierś z kurczaka w ziołach
p: kawałek sernika
k: jogurt BIO naturalny 250g truskawek

19 kwietnia 2013 , Komentarze (8)


Nabyłam wczoraj ;p ale jakoś bardziej odpowiadała mi z pomarańczą, mniej aromatyczna :) Dzisiejszy dzień już mnie troszkę zmęczył, najpierw rano zaspałam do szkoły, później pewna osoba mnie mega podkur.... osiągnęłam ZENIT nie ma to tamto koniec bawienia się w kotka i myszkę na zawsze! Dziś jeszcze szkoła, koncert, jutro ślub, wesel, poprawiny także trzeba się pilnować i nie pozwolić jedzeniu żeby zawładnął mną... Mam nadzieję, że będzie miło i jako-tako sobie coś tam potańczę oraz się pośmieję.... Nie wyobrażam sobie mnie w poniedziałek w szkole i do teog jeszcze piszącej sprawdizany, no ale chyba jakoś będę musiała dać radę ;( Miłego, udanego weekendu życzę skarbki moje !!! ;*

17 kwietnia 2013 , Komentarze (7)

Witajcie ;D Dziś krótko w myślnikach, bo czas ponagla ;<

- jutro sprawdzian, a ja jeszcze nic nie umiem i jakoś skupić mi się trudno, bo ciągle mnie ktoś lub coś rozprasza ;p

- telefon to chyba zaraz wyłączę, bo dostaję co 10 min. smsy od różnych osóbek xD (jak mam czas to nie piszą, a jak jestem zajęta to na złość miliony wiadomości!)

- rowerowa randka ;? czy warto?

- WYCZYTAŁAM DZIŚ, ŻE DO POSIŁKÓW ZAMIAST WODY, SOKÓW, HERBAT NALEŻY PIĆ ZIELONA HERBATĘ, BARDZO POMAGA ODCHUDZANIE, ORGANIZM, METABOLIZM I MA WIELE POZYTYWÓW ;) TAKŻE PIJMY HERBATKI hi hi hi

- po 1,5 tygodniu jedzenia sałatek powiedziałam dość, już mi się znudziły ;< CZAS POMYŚLEĆ O CZYMŚ INNYM CO POLECACIE ???????

- zastanawiam się NAD AKCJĄ PRZYSIADY wiele z Was robi, ma jakies tam efekty, boję się tylko, że nie dobrnę do końca i nie dam rady

- zrobiłam na razie 3razy MEL B wiem, wiem wynik niezadowalający, ale nie mam ochoty i siły, LENISTWO wygrywa! ;] muszę częściej z nią współpracować, najgorzej włączyć - później już idzie z górki

- chyba zmierzę się też z nienawidzoną EWKĄ 40min ćwiczyć i słuchać jej nudów to troszkę nie dla mnie, ale dla efektów może WARTO?

- ten weekend ciężki, imprezowy i skomplikowany i następny także xD Mam nadzieję, że jedzenie nie wygra, kg nie polecą w górę i moja praca nie pójdzie na marne ;)!!!

- strój termoaktywny do ćwiczeń niedawno zakupiony także wio do aktywności, częstej aktywności, to ma być jak jedzenie śniadania, które od września 2012r. nie omijam żadnego dnia i już teraz nie wyobrażam sobie wyjść z pustym żołądkiem co robiłam przez 3 lata wcześniej ;p