Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Karampuk

kobieta, 58 lat,

169 cm, 79.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 marca 2020 , Komentarze (22)

no to siedzimy w domu

zastanawiam sie co z nami bedzie dalej, jestesmy uzależnieni od dostaw z Wloch i Niemiec

boje się :(

13 marca 2020 , Komentarze (11)

uff

nareszcie zakonczyłam rehabilitacje

jestem wykończona

wychodziłam z domu przed 7 wracałam 18/19

nie miałam siły na pisanie tutaj

w weekend zostajemy w domu, nie ide do rodziców bo w sumie miałam kontakt z kierowca z włoch i duzo jezdziłam ostatnio, wiec nie chce ich w razie czego zarazic

z wnuczkami nie spotakm sie z tego samego powodu

a z córka to juz w ogóle, bo ona przy padaczce i tych wszystkich lekach co bierze jest w grupie ryzyka

tak wiec byczymy sie w domu

mielismy wszyscy duzy problem z przekonaniem moich rodziców w wieku 76 i 81 aby nie szli do koscioła tylko uczestniczyli w mszy przez media, ale w koncu sie udało ufff

z tematów tego portalu, nawet ciut schudłam ale 69 jeszcze nie ma

nie szkodzi, nie ma, ale bedzie

9 marca 2020 , Komentarze (7)

3 km - 18min 48 sek

8 marca 2020 , Komentarze (6)

dzisiaj pospałam 14 minut dłuzej

:D

7 marca 2020 , Komentarze (22)

6:11

babciu, wstawaj!!! już jasno

6 marca 2020 , Komentarze (10)

PIĄTUNIO!!

trzeci dzień biegania, w czasie jak w pierwszym dniu, nie dałam rady szybciej buuu

5 marca 2020 , Komentarze (7)

dzien ważenia

waga -0,2

pomiary - 2 cm

4 marca 2020 , Komentarze (6)

drugi dzień biegania

ta sama trasa ale czas o 40 sekund lepszy

bo trochę mniej już chodziłam, ciekawe kiedy przebiegnę jednym ciagiem

3 marca 2020 , Komentarze (26)

ćwiczenia zaliczone

od wczoraj zaczęłam rehabilitacje na kregosłup szyjny i ramiona

spedziłam tam dwie godziny, dobrze ze miałam ksiązke 

czytałam Noce i Dnie - nie umiałam przez to nigdy przejsc mimo że serial uwielbiam

moim zdaniem napisama tak że cięzko się czyta, ale przebrnęłam i wczoraj skonczyłam

Dzisiaj biorę ze sobą ksiąze pt. z pamietnika lekarza, jest napisana przez panią neurolog u której leczy sie moja córka. 

no dobra, lece zrobic duzo zarełka do zabrania ze sobą bo wróce dopiero za jakies 12 godzin do domu

2 marca 2020 , Komentarze (11)

waga zaczęła spadac , dzisiaj 70,7

pierwszy bieg po 4 miesięcznej przerwie zaliczony

2,54 km w 16:44

srednie tempo 6,35/km