Pamiętnik odchudzania użytkownika:
noMorePlastic

kobieta, 35 lat, Gdańsk

171 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 marca 2015, Skomentuj
krokomierz,0,0,0,2,0,1426715327
Dodaj komentarz

29 września 2014 , Komentarze (1)

Witajcie ponownie. Wracam już nie pierwszy raz. Już od jakiegoś czasu walczę ponownie. Mogę się pochwalić, że od 1,5 miesiąca nie jem słodyczy, a już miesiąc śmigam na siłowni i basenie (tak, tak w końcu przełamałam swoje kompleksy i wbiłam się w strój kąpielowy :) ). 

Moje drogie, proszę dajcie znać, jakie macie doświadczenia z ćwiczeniami na ergometrze wioślarskim? (wiem, że każde ćwiczenia to lepsze, niż żadne, ale proszę o opinie, czy znacie jakieś porządne efekty). Poczytałam trochę na ten temat w necie i opinie są raczej pozytywne. Mój trening wygląda z reguły tak, że ćwiczę ok 15 minut na bieżni (trochę szybkiego marszu, trochę truchtu), później na 25 minut idę na wioślarza, a później staram się jeszcze porobić coś na biodra/uda.

Mimo miesiąca ćwiczeń (zwykle 3x w tygodniu)- szczerze nie widzę sporych efektów zmagań, ale skoro tyle czasu nie ruszało się swoich czterech szanownych, to może jeszcze trzeba poczekać ??

31 sierpnia 2014, Skomentuj
krokomierz,5844,58,409,8157,2922,1409495784
Dodaj komentarz

19 maja 2014, Skomentuj
krokomierz,983,9,68,1499,492,1400526440
Dodaj komentarz

18 maja 2014, Skomentuj
krokomierz,1209,12,84,1808,605,1400441244
Dodaj komentarz

6 października 2013 , Komentarze (2)

 Tym razem nie tylko z kilogramami, ale przede wszystkim ze swoją głową. Wszak nie od dziś wiadomo, że najpierw trzeba zaakceptować siebie, bo łatwiej osiągnąć cel z kimś kogo się lubi, a nie nienawidzi :(

Przez 10 lat nie miałam na sobie stroju kąpielowego. Teraz koleżanka namawia mnie na zakup i pójście na basen... Przełamanie nie jest łatwe ;(

17 marca 2013 , Komentarze (7)

Dobijam siebie i swoją rodzinę. Błędne koło, a ja już pozostanę gruba, smutna i samotna.

14 marca 2013 , Komentarze (1)

Dieta ok.
Odżywiam się zdrowo, słodyczy zero, ale wciąż czuję się tak samo- okropny ból brzucha.

Najtrudniej wytrzymać mi w pracy :(

Poza tym zbliża się @, hormony szaleją i strasznie mi kogoś brakuje :(


12 marca 2013 , Komentarze (4)

Czy dieta= rewolucje żołądkowe?  Dziś od 9 rano myślałam, że wykorkuję i trzyma mnie do teraz. I wcale mnie nie przeczyszcza tylko skręca w żołądku jakbym połknęła kg igieł.... :(

Podsumowanie motywujące jedyne jakie mam, to to że się trzymam i nie kuszą mnie żadne słodycze/ Jednak waga chyba ani drgnie... pewnie wszystko od razu przemienia się w mięśnie :P:P:P:P:P <marzyciel> :)

Buziaczki Chudzinki.

10 marca 2013 , Komentarze (3)

Dziś nie było tak źle jak myślałam. Wszystko w normie i nawet słodyczy nie ruszyłam :)
Nie było siedzenia na kanapie, a jakość jedzenia była jak najbardziej dietetyczna :)

Tylko zakwasy dają dziś w kość . . .


Ale przecież :




:)