Dziś wstałam przed ósmą. Nakarmiłam stado, zrobiłam sobie kawę, zadzwoniłam do Sebastiana i usnęłam z powrotem. Obudziłam się o 10:00. Teraz piję drugą kawę i planuję dzień. Przede wszystkim mam zamiar napisać dwa teksty z tych bardzo dobrze płatnych.Tym razem o jabłonkach, a dokładnie odmianach jabłoni. Cały dzień będę na czatach na portalach wróżbiarskich, a wieczorem mam zbieg Reiki. Dziś zaczynam robić serię 4 zabiegów na bezsenność, niepokój i nerwowość. Mam też zamiar się pouczyć. Nadal przerabiam kurs tarota i karty klasyczne. Nie spieszę się. Pomału byle do przodu. Czekają karty Lenormand i cygańskie. Czekają w zasadzie podręczniki, bo staram się już nimi wróżyć. Wczoraj przyszła mi oferta kursu parapsychologii za niecałe 40 zł. To okazja, ale muszę się z tym jednak wstrzymać do nowego roku, bo nie wiadomo czy Krzysiek będzie miał pracę.
Diety nadal nie stosuję. Jem wszystko i wcale nie tak mało. Dziś mam sos koperkowy z jajkiem i ziemniakami. Wczoraj był quiche z papryką i cebulą. Zjadłam sporo.
Jutro chyba pojadę w końcu na to prześwietlenie kręgosłupa, bo Sebastian mi żyć nie daje. Każe mi iść do lekarza i dbać o siebie. Mnie się to oczywiście nie uśmiecha, ale muszę mu ustąpić, bo mi spokoju nie da. Strasznie uparty jest w tym względzie. O badaniach innego typu, tych z krwi nawet mu nie mówię, bo by mnie zagnębił chyba.
A na koniec tekst o fundacji, którą staram się wspierać...
Główną misją naszej Fundacji
jest wspieranie bezdomnych zwierząt, które zostały źle potraktowane w
wyniku zdarzeń losowych lub celowej działalności człowieka. Dążymy do
edukacji jak największej liczby osób, bo wierzymy w to, że oprócz
doraźnej pomocy czworonogom naszą powinnością jest także zwracanie uwagi
na ich problemy i wskazywanie rozwiązań.
Cele, które przed sobą
postawiliśmy, to m.in. propagowanie humanitarnego traktowania zwierząt
domowych i wolno żyjących, przeciwdziałanie stosowaniu wobec nich
przemocy, niesienie pomocy, wspieranie i systematyczna współpraca ze
schroniskami i organizacjami, działanie na rzecz regulacji populacji
czworonogów i zwalczania ich bezdomności, a także edukacja propagująca
kształtowanie właściwych relacji pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem.
Swoją
misję realizujemy m.in. poprzez tworzenie kampanii i projektów
wspierających czworonogi z całej Polski, interweniowanie w przypadkach
znęcania się nad nimi, leczenie ich i pomoc w poszukiwaniu dla nich
nowych opiekunów.
Co robimy?
dlaSchroniska.pl to
projekt, który przez cały rok wspiera prawie 60 schronisk dla bezdomnych
zwierząt i organizacji z całej Polski. Pod opieką mamy ponad 2600
potrzebujących psów, kotów, jeży, świnek morskich i królików. Dzięki
platformie www.dlaSchroniska.pl
internauci do końca 2015 r. ufundowali im dary już o łącznej wartości
ponad miliona złotych! Kwota ta cały czas rośnie, a swoją cegiełkę może
dołożyć każdy.
Jak to działa?
Wchodząc na stronę www.dlaSchroniska.pl
wybierasz schronisko lub fundację, a następnie decydujesz, który
zwierzak otrzyma Twoje wsparcie. Wskazujesz produkty, które chcesz kupić
i płacisz przelewem internetowym lub tradycyjnym. Nie płacisz za
wysyłkę, bo to my zapewniamy dostawę zakupionych produktów do wybranej
przez Ciebie placówki.