mam doła.. skurwysyńskiego doła... nie moge sobie poradzić z życiem..
to nie chodzi o odchudzanie... moje życie jest okropne...
przepraszam was kochanee ale musze odpocząć... moze do was jutro napisze...
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (21)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 123855 |
Komentarzy: | 1439 |
Założony: | 5 maja 2011 |
Ostatni wpis: | 23 września 2014 |
Postępy w odchudzaniu
mam doła.. skurwysyńskiego doła... nie moge sobie poradzić z życiem..
to nie chodzi o odchudzanie... moje życie jest okropne...
przepraszam was kochanee ale musze odpocząć... moze do was jutro napisze...
...za dużo zjadlamm !!!!!!!!!!!!! tak sie zdenerwowalam ze poskakalam te godzinena skakance.. nawet jak zrobilam przerrwe to potem to doskakalam zeby byla godzina i nie ma że boli..!!!!!!!!!!!!! buuuuu...
Dzisiaj mam płaczliwy dzieen... mam pewne problemy ... ale to juz nie o to chodzi na tym portalu...
Z dietką ok ..dzisiaj dosc duzo szie rruszalam.. chodzilam po miescie ,spszatalam i sie nie obijałam ,skakanka zaliczona 25 minut z odliczeniem przerw..ciezko mi sie skkacze..czuje jakbym miala kamienie w łydkach ... kondycje mam ale te "kamienie" mi przeszkadzają...
myslalam ze po 8 miesiacach skakania to bedzie pikuś a tu lipa..wogole kiedys mialam taką silę że skakalam po 1h czasu dzien w dzien.. co sie ze mna stalo pojeechało by sie naa rower .. pobiegaloby się... pospacerowało..a tu zimno az nie milo wyjść za drzwi... no ale trzeba czekac do wiosny...
Menu:
I.jajecznica , 2 kromki chlebba z maslem i pomidorem
II.rosół z ziemniakami +skrzydełko
II.czekoladka merci + jablko + polowa szklanki kakao
Woda wypita jest ok .. ;) bay ;*
Dzisiaj sie tak ucieszylam bo moja kolezanka z ławki urodziła ssynka. jaki sliczny mowie wam hehe
co do diety tez niezle..wkoncu odwiedzilam kibelek..buuuu
Menu:
I.1kanapka z masłem+szynka +pomidor,1kanapka z sereem żółtym+pomidor+jabłko
II.chhochelke krupniku+6 pierogów z malinami i z bita smietaną
III.2 łyżki sosu +kanapka chleba
IV. czekoladka merci;)
Czuje sie tak lekkoo ze nie wiem kiedy sie tak czułam..zaczełam pic rumianek bo ponoć rozlużnia mięśnie a po cwiczeniach to dobre jest .. a pozatym dobry tez na sprawy pokarmowe... Wode równiez pije nie pisze tego w menu ale zawsze pijee.. wiec jest ok
Cwiczenia:
pol godziny skakanki
100brzuszków
Dzisiaj najadlam sie troche orzeszków ziemnych..buuu moze nie przesadnie ale troszkee...
na sniadanko zjadlam 2 kanapki z serem żółtym + 2 plasterki pomidora+kakao
na drugie sniadanie kanapke z serkiem topionym +plasterek pomidora
na obiad 3 malutkie bitki z polową woreczka ryżu+sosik+salatka z ogórków
i troszke zupki krupniczku
i te orzeszki tam gdzies miedzy czasie..ale jestem glodnaa to jest w porzadku;]
ruch:
30min skakanka
100 brzuszków
10 min trening nog z mel b
ciao:*
i wszystko jasnee..waga pokazala 61.6/61.7..ma tolerancje 100 g dlatego tak pisze ale zapisalam 61.7 .kg.. powiem wam ze jestem mile zaskoczona .. bylam pewna ze waze jakies 63 kg nnaczczo.. alle sie mylilam.. przez 3 miesiace bez diety bo nie moglam sie ogarnąć przytylam tylko prawie 2 kg. i jescze trzeba dodac ze swieta za nami i sylwester..a mega sie obzarlam.. wiec tylko i wylacznie dieta Mż.. wracam do swojego dawnego stylu zycia moj cel to 58 kg. na wiosnee kupuje nowe ciuszki ciał ;*
mam wageee hehehe az dostalam megaa duzo energii .. i stanelam na niej i bylam szczerze zaskoczonaa bo myslalam ze bedzie wiecej... ale to rano wam powiem co i jak bo wiadomo ze sie wazy naczczoo...ale dietke juz zaczelam dzisiaj i jestem w pełnej gotowości by schudnąć te 5 kg.. przeciez kiedys juz schudlam az 11 kg wiec czemu mam miec problem z 5..
MENU:
I.Jajecznica z 2 jajek na maśle +ketchup+2 kanapki z serem żółtym
II.2kostki gorzkiej czekolady
III.zapiekanka z pieczarkami+kawa z mlekiem
IV.chochelka zupy ogórkowej
V.kanapka z serkiem topionym
Ruch:
35 minut skakanki
100 brzuszków
10 min treningu na nogi mel B.
Juttrooo bede mieć wkońcu wage..jak na niej stane to się załamiee..
a co do drożdzowek itp... niektore pewnie nie wiedza jak sie odchudzalam i schudlam11 kg..!! wiec nie chce komentarzy typu nie jedz tego nie jedz tego bo ja jem wszystko doslownie wszystko . jeszcze w pelni diety nie zaczelam.ale to sie zmieni.. jutroo:D
3majcie się;*