Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem projektantką odzieży , tworzę muzykę elektroniczną , maluję ale nie jestem zadowolona ze swojego wyglądu .... (no może poza twarzą ;P )

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15128
Komentarzy: 123
Założony: 22 czerwca 2011
Ostatni wpis: 3 czerwca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
startlea

kobieta, 40 lat, Kielce

174 cm, 73.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 maja 2016 , Skomentuj

Hej Wam,

Dawno się nie udzielałam i nie dawałam żadnych updatów ale z moim czasem jest jak z alkoholem w czasie gotowania, wyparowuje ekspresowo ;)

Od twóch tygodni robię ćwiczenia jedne to a6w ale po mojemu czyli jeden raz dziennie a ilość powtórzeń tyle co zalecają czyli w tym momencie robię 10 powtórzeń raz dziennie a od jutra zaczynam 12 powtórzeń.

Następne ćwiczenia które robię też raz dziennie to ćwiczenia na nogi i pośladki dokładnie te do których link daję niżej z tą jedną różnicą że nie robię The Heatwave czyli ćwiczenia nr 4 reszta bez zmian.

Edit: Ach zapomniałabym, tydzień temu wprowadziłam jeszcze ThermLine 30+ jak zalecają czyli dwie tabletki (po jednej dwa razy dziennie) ale te pół godziny przed jedzeniem bo ćwiczę dopiero wieczorem jak moje dziecię pójdzie spać ;) Zaczęłam też brać witaminę C 1000mg i witaminę D3 2000 j.m

Mam nadzieję że u was też owocnie i życzę Wam wszystkiego co najlepsze i radosne :)

Buziaki i pozdrowienia,

Natalia

21 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Hej Wam :)
Dawno mnie nie było ...
wrzucam porównanie zdjęć sprzed roku i z dzisiaj :)
tyle udało mi się jak na razie osiągnąć :D
A co u Was moje dzieciątka ? :D

9 grudnia 2012 , Komentarze (1)

Dawno mnie nie bylo ale zaganiana jestem ostatnie kilka miesiecy poprostu jak strus pedziwiatr :P.
W czwartek znowu zaczęłam brać Therm Line II , za pierwszym razem bralam je przez miesiac i przestalam zeby sprawdzic czy bedzie efekt jojo ale ku mojemu zdziwieniu waga jak miala 82 tak utrzymala sie przez te miesiace az do teraz .
W czwartek rano sie zwazylam zeby miec porownanie (na wadze 82kg) i zaczelam brac Therm Line II , dodam ze od dwoch tygodni choruje wiec srednio mam sile na cwiczenia po dniu latania zalatwiania spraw w urzędach , ale waga i tak spadla i w tym momencie pokazuje 78 kg :) juupi xD  w sumie odkad jestem na Vitalii spadlo mi 14kg :D 
A co u Was słychac ?

Buziaki :*

8 maja 2012 , Komentarze (2)

Spadło nastepne 0,5 kg i z centymetrow mi spadlo 
w szyi -2cm
w biuscie -2cm
w talii - 1,5cm
w brzuchu - 1cm
w biodrach - 1cm
w lydce - 1cm

:)

8 maja 2012 , Komentarze (2)

znowu serek homogenizowany :)

7 maja 2012 , Komentarze (2)

Na kolacje cztery wafle ryżowe z pasztetem sojowym  z pomidorami :)

7 maja 2012 , Skomentuj

Na obiadek kotlet szwajcarski ryż naturalny i kimchi :D

7 maja 2012 , Komentarze (2)

a co do sniadanka to tradycyjnie był serek homogenizowany ;)

7 maja 2012 , Komentarze (5)

ok od dłuższego czasu (czyt więc kilka miesięcy) moja waga utrzymywała się między 85,1 a 85,7 kg  dzisiaj z ciekawości weszłam na wagę po czterech dniach brania Therm Line II i ku mojemu zdziwieniu waga mimo że dzisiaj w nocy zaczął mi się okres pokazała 84,5 od kilku ładnych miesięcy nie widziałam 84 kg na wadze a tu niespodzianka w czwartek przed rozpoczęciem brania Therm Line II ważyłam się żeby mieć porównanie i waga pokazywała mi 85,5 kg może 1 kg to niewiele ale dla mnie duzo po tak dlugim utrzymywaniu sie takiej wagi tak krótkim okresie brania Therm Line II więc chciałam się z Wami podzielić moją radościa :)
Oczywiście jeśli ktoś zainteresuje się tym specyfikiem niech uważa bo jest dosyć mocny mogę się podzielić jak wyglądały te dni na Therm Line II ale co do samej diety to nic w niej nie zmieniłam od chyba pol roku więc spadek wagi to raczej nie tylko zasługa diety a na cwiczenia nie mialam czasu tylko ten 2,5 h spacer któregoś dnia 
Buziaki dla Was :*

6 maja 2012 , Skomentuj

Na obiadek soja z przyprawami pomidorkiem ogorkiem i oliwkami zawinięte we własnej roboty tortillę :)