Przyznaję się bez bicia-jestem uzależniona od słodyczy.A już szło tak ładnie...pierwsze dwa miesiące prawie wcale słodkiego,mało podjadania,waga pięknie szła w dół w sumie 7 kg na minusie.A teraz wielki zastój już od paru tygodni.Non stop podjadam i sama niewiem dlaczego.Cały czas ćwiczę i jedyne pocieszenie jest takie że waga stoi ale za to centymetry uciekają,też tak miałyście?