Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem zwyczajną nastolatką (co chyba jest najlepszym wstępem bo ani siebie nie dołuję ani w drugą stronę - nie wywyższam się). Mam nadwagę odkąd tylko pamiętam, więc to nie jest tak że przytyłam bardzo szybko, z jakiegoś powodu. Nie. Zawsze postrzegałam świat jako gruba osoba, a świat postrzegał mnie jako taką. Chciałam to zmienić. Nadal tego chcę. Zaczęłam studia, a nadal jestem gruba, to chyba nie tak powinno być. Chcę się zmienić.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3724
Komentarzy: 24
Założony: 5 listopada 2011
Ostatni wpis: 24 września 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Doughnut92

kobieta, 32 lat, Łódź

175 cm, 147.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

24 września 2015 , Skomentuj

Właśnie pracuję nad swoim treningowym dziennikiem. Może jego uzupełnianie pozwoli mi się utrzymać w ryzach? Biorę się w garść.

8 lutego 2014 , Komentarze (2)

Walkę z sobą czas zacząć!

7 lutego 2014 , Komentarze (2)

Nienawidzę się. Ważę 136kg. Sama to sobie zrobiłam. Jak przestać?
http://alkesta.blogspot.com/

4 grudnia 2013 , Skomentuj

Ciekawscy mogą śledzić moje postępy nie tylko na blogu Be Slim Project, ale również na fb

to taka swoista motywacja, więc wybaczcie mi autoreklamę :)

4 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Ciekawscy mogą śledzić moje postępy nie tylko na blogu Be Slim Project, ale również na fb

to taka swoista motywacja, więc wybaczcie mi autoreklamę :)

2 grudnia 2013 , Komentarze (2)

http://beslimproject.blogspot.com/

A macie pomysły na zaprzestanie nadmiernego jedzenia? :P

1 grudnia 2013 , Komentarze (2)

http://beslimproject.blogspot.com/

Może jeszcze któraś z Was prowadzi bloga? ;)

28 listopada 2013 , Komentarze (3)

Wracam z nową siłą, energią, ale tym samym postanowieniem. Uda mi się, bo dlaczego nie? ;)

!!!

13 października 2013 , Skomentuj

Tak trudno się zmienić. Tak trudno odnaleźć motywację i dyscyplinę.
Błagam... Pomóżcie...

20 listopada 2011 , Komentarze (1)

Wiem że bardzo zaniedbuję pisanie na Vitalii. Ale pamiętam o swoim postanowieniu, wiem do czego chcę dążyć. 125 kg nie jest źle. Teraz tak myślę że prawdziwy sprawdzian siły woli będę mieć w Święta. Został do nich jeszcze miesiąc a ja już się martwię. Eh..
Póki co trzymajcie się! ;)