Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem mamą 4 dzieci najmłodsze urodziło się 04.02.2013 r ważę 74 a ma być 60!!!!!!!!!!!!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 50726
Komentarzy: 1917
Założony: 23 stycznia 2012
Ostatni wpis: 26 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
BETINA1980

kobieta, 44 lat, Białogard

170 cm, 70.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

1 lutego 2014 , Komentarze (7)

Hej kobitki
Na wagę nie staję,normalnie BOJĘ SIĘ PORAŻKI

Ale jakiś spadek jest bo w spodniach luźniej
, kurteczka nie opina ,
 Pani sklepowa pochwaliła jako jedyna  na  razie jakieś zmiany zauważyła
.No ja też coś widzę ale może mam zwidy i widzę co chce widzieć.
Dziś zaserwowałam pierogi ruskie z mąki razowej,
Smak inny, dobre , troszeczkę suche za to zdrowsze
Ustaliłam dziś (sama ze sobą) hehe menu na roczek
i tak
-sałatka  grecka i meksykańska
-bigos
-biała zawijana w boczek pieczona
-karkówka pieczona z cebulą
-mielone z pieczarkami
-krokiety
Dla maluchów
-tort wiśniowo śmietankowy chce piętrowca zrobić (foty wstawię)
- sernik na zimno błękitna laguna

- babeczki 

- domowe pralinki

-kolorowe kostki

- no i lody oczywiście

CHYBA STARCZY
JA TAM TYLKO TORT SKOSZTUJE
U nas już na plusie 5 st więc idę sobie pobiegam
BUZIOLE
a ulubiony filmik Lilki
http://www.youtube.com/watch?v=ITJ1JOLpAXQ



30 stycznia 2014 , Komentarze (13)

Hej kobitki
Biegam na orbitreku codziennie rano 40 min + ćwiczenia 20 min 
Bieganie w tym tyg 2 razy było , przy - 10 już mi się odechciewa
Wiem czemu mi waga stanęła
Za dużo jem węglowodanów i to na noc.
Mussli i chleb to złe połączenie.
Trzeba zmodyfikować swoją dietkę to MOŻE ruszy w dół bo jak nie to przez okno ją wypier......le hahaha
Jak wiecie Lilka ma za tydzień roczek,
trzeba chatę ogarnąć i coś nagotować?
Macie jakieś pomysły oczywiście sałatki dietetyczne też będą, tort to podstawa , ciacho sernik z brzoskwiniami, bigos, no i reszty nie wiem.
Dobra idę coś upichcić coś bandzie !!!!!
Dziś mają karkówkę pieczoną z ziemniaczkami i buraczki
Na koniec moja Lilusia

28 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Hej kobitki.
Poniedziałkowo miało być ważenie.
Ale się boję stanąć
dostałam @,
mięśnie mnie bolą bez ćwiczeń,
podczas biegania a raczej biegomarszu prawie płakałam z bólu
wczoraj przerwa
mięśnie muszą mi odpocząć,
W piątek na wadze  73 ( zero spadku)
 woda w normie ,
tkanka tłuszczowa o 8 kg za dużo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czyli woda ze mnie nie zejdzie bo jest ok, teraz to sam tłuszcz musi mi się wytopić,
Za dwa tygodnie roczek,
jak do 70 dotrzeć ?????
Po co mi ten okres,
tylko mi plany krzyżuje!!!!!!!!!!!!
Jutro napiszę relację z wizyty u Pani alergolog bo Lila ma skazę białkową
Dziś nawet palce mnie bolą.
PA


24 stycznia 2014 , Komentarze (10)

HEJ KOBITKI
Dziś dzionek zaczął się od ćwiczeń, spocona i zmachana już jestem.
Dietkę trzymam , piję wodę z cytrynąi dziś zakupiłam herbatkę z pokrzywą na pozbycie się wody z organizmu , zobaczymy czy to prawda.
A Wy jak pozbywacie się wody?
Teraz ogarnę trochę dom, na pytanie czy wszystko robię sama mówię ,że tak bo mój mąż i dzieci zostały stworzone do wyższych celów.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
CÓŻ SAMA TAK NAUCZYŁAM TO MAM



23 stycznia 2014 , Komentarze (7)

HEJ KOBITKI
nie mam czasu za duzo na pisanie tutaj
ale jestem i biegam
MÓJ PLAN DNIA
- 7  - szykuje do szkoły starszyzne + śnidanie
- 8- 9  - orbitrek i ćwiczenia ze szwagierką
-10 - ogarniam sajgon(dom)
- 11 -2 śniadanie
- 12 - spacer z LILKĄ
- 13 - robię obiad
- 14 -  obiad
- 15 - lekcje + zabawa
- 16  - spacerek
- 17 - podwieczorek
- 18 - czytamy z Werą (Lilka przeszkadza hehe)
- 19 - kolacja
- 20 - BIEG ok 40 min
- 21 - kapanie i usypianie Liliki
- 22 - wolne mam już!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 23- spać
no i nocne wstawanie
 i tak co dzień
CALUJĘ

20 stycznia 2014 , Komentarze (8)

Hej kobitki
za mną tydzień biegania
Biega się coraz lepiej,
zakwasów już nie ma,
 zadyszka oczywiście jest bo  musi,
NO I WAŻENIE

73KG
czyli 1 kg mniej

i jakby tak dalej to za 10 tyg będę
 LASKA
tak jak wtedy

http://smyki.mjakmama24.pl/domeny/smyki.pl/weromiki/

ta blondyna chuda to ja


17 stycznia 2014 , Komentarze (4)

hej kobitki
 5 dzionek biegów zaliczony, orbitrek też chociaż mnie nudzi wolę biegać , brzuszki zaliczone.
Dziś zwiększam dystans biegów do 40 min mam nadzieję ,że dam radę.
Dietkowo zgrzeszyłam , zjadłam kilka kopytek zamiast coś zdrowszego,nie zawsze mam czas by sobie dodatkowo coś gotować.
Po południu mam wizytę z Wercią u laryngologa na badaniu słuchu w szkole mieli przesiewowe i wyszło coś nie tak . Trochę się boję bo u nas w rodzinie już jedno dziecko ma implant ślimakowy...............................
I czasem mam wrażenie ,że mnie nie słyszy albo nie chce słyszeć, cóż okaże się.
A macie jakieś sposoby na tadka nie jadka.Moja Wera to by mogła przez cały dzień nic nie jeść. Powietrze jej wystarcza, już jej kości widać. Apetizer nie pomaga , robie jej jeść to co lubi, czyli naleśniki z samą śmietaną (bleeeeeeeeeeeeeeee), kopytka, chleb z miodem, i płatki  co całe jej menu.
A warzywa i owoce jak jej przemycić, a mięso???????????????
Już ręce mi opadają.
Rozmawiam, tłumaczę, nawet śmieszne kanapki robię i nic.
Chyba lekarz mnie czeka , tylko nasz to jeb...ta stara baba nigdy nie widzi problemu .
To tyle na dziś.
Trzymajcie się chudzinki hehe

16 stycznia 2014 , Komentarze (12)

Hej kobitki
Wczoraj biegi zaliczone czyli 4 bieg za mną, orbitrek też już na mnie czeka .
Zaraz wpada szwagierka , która wzieła się za siebie razem ze mną.
JUŻ ZARAZIŁAM 3 OSOBY DO ZRZUCENIA PARU KG BALASTU
MĘŻA, SZWAGIERKĘ I CÓRKĘ(ma bal w walentynki)
Jestem osobą niecierpliwą z reguły i już bym chciała by było widać efekty.hehe
Wiem wiem babki za wcześnie jeszcze z tydzień i powinna waga ruszyć w dół.
Dziękuję Wam za wypowiedzi w sprawie wyboru gimnazjum, we wpisie nie dodałam, że najważniejsze jest zdanie syna a my tylko go wesprzemy, choć strach i tak pozostanie bo kto się zajmie moim jedynym synusiem hehe
Za 3 tyg Lili kończy roczek , trzeba upiec tort bo kupnych nie lubię i sama nie wiem jaki, może coś takiego?

15 stycznia 2014 , Komentarze (11)

Hej kobitki
Biega kobitki biegam cieszę się  niemiłosiernie ,że mimo zakwasów udało mi się te 30 min pobiegać.
Rano do szkoły biegłam bo mała worka zapomniała hehe też się liczy.
Dieta jak to na początku każdy stara się przestrzegać aby do końca wytrwać
Chce dojść do 65 kg.Było by już SUPER I BOSKO.

Z innej beczki

Mam dylemat kobitki.Mój syn kończy teraz podstawówkę i dostał się di szkoły sportowej w Szczecinie czyli 150km od domu czyli internat.Do duże wyróżnienie ale i stres też duży i mamusia daleko dać , nie dać .
Szansa na lepszą przyszłość duża.
 Tylko czy da radę?
Czy ja bez synusia wytrzymam?
Najstarsza kończy gimnazjum wybiera też szkołę .
Chce iść na technika obsługi turystycznej lub hotelarza .
Wiecie coś o takich zawodach?
Za dużo jak na jeden rok zmian
Dobrze ,że maluchy ze mną jeszcze trochę zostaną.
LECĘ BO ORBITREK STYGNIE HEHE
BUZIAM

14 stycznia 2014 , Komentarze (6)

Hej kobitki
szybka relacja-
30 min biegania + 30 min orbitrek + brzuszki
ZAKWASY MEGA
HUMOR MEGA
Dietkowo trzymam się w ryzach
Woda pita 2l dziennie
Ważenie za tydzień
POZDRAWIAM