Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dam.rade.1958

kobieta, 66 lat, Warszawa

158 cm, 72.80 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: moj cel to 65-70 kg do lata

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 lipca 2014 , Komentarze (8)

Zrobiłam sobie dziś pastę cukrowa do depilacji...bardzo dobry środek, a przede wszystkim tani i skuteczny :))I tak poklei depilowałam sobie ciało ( głównie nogi ) , teraz będę obserwować  kiedy pojawia się pierwsze włoski :)

skład : 

1/4 szk wody

1/4 szk soku ze świeżej cytryny,

1 szk cukru

gotować ok 40 minut :)


zapomniałam dodać...

nakładam na te pastę szmatkę lniana ( podarłam stara poszewka na poduszkę ) i zdzieram :)

18 lipca 2014 , Komentarze (7)

i zaakceptowany przez Lucjana :)))

16 lipca 2014 , Komentarze (10)

ze chyba zaczął u mnie proces spadania wagi...bo z każdym dniem widzę coraz mniej ]:>

dziś mam nareszcie uczciwie poniżej paskowej, bo przez ostatnie miesiące było ok 82 kilo :(

12 lipca 2014 , Komentarze (7)

Chciała kupić samochód sprowadzony z Francji, to polecam blog pewnego pana :

https://app.vitalia.pl/2013/07/sprawdzanie-historii-przebiegu-auta-z.html

ja w niedziele wysłałam do tego pana zapytanie, wpłaciłam kasę ( 100zl)  a w poniedziałek o 18  już miałam obszerny raport o historii samochodu 

 który zamierzałam kupić  :) I kupiłam :)

Pan ten kontaktuje się z Ministerstwem spraw wewnętrznych we Francji, z ASO Renault, a na końcu dzwoni do ostatniego właściciela, w moim przypadku do jedynego właściciela.

Wszystko się potwierdziło co mówił sprzedający samochód, przebieg autentyczny, powiedział ze auto miało obcierka, wpadło w poślizg.... nie miało kolizji z innym samochodem.

Tym razem do kupna samochodu się przygotowałam, był miernik lakieru i jakiś przyrząd do silnika, tego samego dnia kupiłam samochód...... super fajne autko :)))

z nie dużym silnikiem, i co najważniejsze mało pali :) W trasie mi pokazywał licznik nawet 2.8 /100 :)

3 lipca 2014 , Komentarze (7)

Po niespełna dwóch miesiącach walki, komis skapitulował ,(na pismo od prawnika nie odpowiedział, odezwali się dopiero jak dostali pozew do sadu ) dziś doszło do ugody i komis zabrał sobie ten złom co to mi sprzedał !!!!!!

8 czerwca 2014 , Komentarze (10)

ponad dwa tysiące nawinięte na kola :)


4 czerwca 2014 , Komentarze (9)

mialam przyjaciela geja.....napisalam mialam bo od dwoch tygodni sie do mnie nie odzywa....wiem ze jest w warszawie, ze nigdzie nie wyjechal...

A zaczelo sie od tego ze w zwiazku  z tym ze nie mam samochodu, poprosilam go zeby pojechal ze mna odebrac Ramzesa od poprzednich wlascicieli. Zgodzil sie. A kiedy przyszedl dzien ze mielismy jechac , odmowil mi.....bo sie umowil na randke.

Poradzilam sobie, pojechalam tym " zlomem" ktory kupilam :(

Od tamptej pory sie do mnie nie odzywa, nie wiem co sie dzieje, dwa dni temu napisalam mu smsa o tresci : foch forever.... Nie odpisal.

Byc moze poczatek tego zaczal sie w momencie gdy odmowilam mu pozyczki gotowki, ale tylko dlatego ze nie bylo mnie w domu i nie mialam dostepu do netu :(

Nie wiem czym sie kieruje.....i w najlepsze korzysta z mojego konta bankowego , bo na swoim ma komornika.....nie wiem co mam myslec, przyjaznimy sie od 10 lat.

3 czerwca 2014 , Komentarze (10)

I to jest prawidłowy wynik :))))

31 maja 2014 , Komentarze (12)

Pojechałam do Lidla bo miały być crocsy...i co zastałam...

Taka to oto kolejkę :(. W sklepie się okazało ze rzucili co najwyżej 50 szt, ci co pierwsi wpadli do sklepu powrzucali sobie do koszyków po 10 par...trwało to ok 3 minut...a jednak fuksem mi się udało kupić jedna parę czerwonych, a tylko dlatego ze facet który zgarnął dość sporo do koszyka numeru 37 nie potrzebował:)

Czyżby sklep tak mało dostał i czyżby przypadek ze na allegro ktoś wystawił 40 szt granatowych crocsow tej samej firmy? Wystawił po 135 zł a w Lidlu były po 75 ...

A jeśli chodzi o aktywność , to len mnie ogarnął, chociaż wczoraj w sumie przejechałam na rowerze 90 km :)

Ranking miast w jeździe na rowerze już się zakończył, ja uplasowałam się na 30 pozycji ]:>

Dziś biorę się za sprzątnie mieszkania...znaczy mam taki zamiar ;) 

21 maja 2014 , Komentarze (12)

ECC 2014, udaje mi się utrzymać pozycje w pierwszej setce :)

A jeśli chodzi o moich kocich chłopaków, to powoli się do siebie przyzwyczajają :)

Już nie syczą i nie warczą ale dystans jest :)

Lucjan cały czas asystuje na spacerach Ramzesa . Chodzi za nim jak piesek :)

Ramzes chodzi na smyczy bo musi poznać teren, żeby wiedział jak wrócić do domu.

U poprzedniego właściciela chodził na smyczy.....