Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chudne, tyje i tak cały czas, cięzko mi utrzymać wagę. Teraz waże 69kg, przy moim wzroście to zdecydowanie za dużo. Mój cel 58kg!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 29654
Komentarzy: 761
Założony: 21 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 5 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Pulchna1988

kobieta, 36 lat, Kraków

164 cm, 60.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 maja 2012 , Komentarze (4)

Witam:)

Jestem głodna, chodze wkurzona, i ciągle głodna, ale powstrzymuje się jak moge, to wszystko wina zbliżającej się @ echh jak ja siebie nienawidze takiej "przed"!

 

Śniadanie: kromka razowego z plastrem szynki, pomidor z cebulą

II śniadanie : pół pomarańcza

Obiad: 2 małe szaszłyki z piersi kurrczaka, cebuli i ogórka kiszonego, pomidor z cebuą i kawałek parówki cielencej

Kolacja: 2 kromki razowego, 1 śledz w oleju, ale dobrze wypłukany więc mam nadzieje,ze tego oleju była odrobinka, pół pomidoraq z cebulą, 1 pomarańcza, i jeszcze jakiegos pół ziemniaka dorwałam <sciana>

Czerwonej herbaty nie piłam od niedzieli bo nie mam, jutro jade na wielkie dietowe zakupy, a od środy zrobie sobię 2 dniową owsiankową diete oczyszającą, po kazdym dniu z owsianką -1kg, wiem bo stosowałam w tamtym roku,. a oczyszczanie mi sie przyda..

Miłego wieczoru :)

 

30 kwietnia 2012 , Komentarze (9)

Witam:)

 

Kochane, dzisiaj mija pierwszy dzien mojej diety, dlatego tez postanowilam sie zważyć. Tydzien temu było 69kg, a dzisiaj UWAGA UWAGA 65,90kg  !! Nie mogłam w to uwierzyć, ale to prawda schudlam 3 kg! Wiem,ze poczatek diety, i duzo wody schodzi, ale i tak sie ciesze, to wielka mobilizacja na kolejne kg!

 

Buziaki:*

26 kwietnia 2012 , Komentarze (9)

Hej dziewczyny :)

Dzis połaziłam po galerii w poszukiwaniu jakis ciuchów na wiosne, dupa urosła,ale trzeba przeciez w czyms chodzic... Kupilam sukienke z przeceny za 39zł granatową i żakiet,zakochałam sie w tym kolorku, zakiet za 69zł. Wstawiam fotki

 

 

 

 

25 kwietnia 2012 , Komentarze (2)

Dzien dobry :)

Dziś cały dzień w biegu, duzo spraw papierkowych, rachunków itp wróciłam niedawno z miasta, zagladnełam jeszcze do IKEI... Jakbym mogła to chyba zamieszkałabym tam . Rozglądam się za meblami do kuchni, a w IKEI są piekne, ale niestety strasznie drogie. Kupiłam też drobiazg dla mojej koleżanki, która w piatek ma urodziny, i no niestety czeka mnie impreza, ale bedę grzeczna,zero alkoholu, zero jedzenia!!

 

Śniadanie: 1 kromka razowego, plaster szynki z indyka, sałata, pomidor

Obiad: obiad był na szybko, tzn nic nie ugotowałam, zjadłam galaretke z kurczaka, 1 grhamkę.

Kolacja: foto :) plus czerwona herbata!!

Miłego wieczorku :*

24 kwietnia 2012 , Komentarze (7)

Witam:)

Dziś drugi dzien mojej diety, dopiero drugi, a do osiagnięcia celu jeszcze daleja droga:P

Nie bedę się dzisija rozpisywała bo w sumie nawet nie a o czym ...

Śniadanie:

 

 

Obiad:

Obiad dzisij zrobiłam sobie pyszny: pierś z kurczaka "grilowana" na paru kroplach oliwy, kapusta koszona, faoslka szparagowa i papryka:)

Miłego wieczorku

 

23 kwietnia 2012 , Komentarze (9)

Dzien dobry :)

 

Dziś zaczynam wreszcie mam tyle siły i mobilizacji ,żeby zmierzyć  się z tymi kilogramami!!! Przewertowałam kilka pamiętników i to też daje mi dużo wiary w siebie! Wiem,że można!!

Śniadanie:

 

serek wiejski ze szczypiorkiem, kromka grahama i czerwona herbata.

Mam tez suplementy Bio CLA z zielona herbatą oraz Asystor Slim na dzień i noc.

Wstawiam tez zdjecia mojej obecnej sylwetki przy wadze 69kg

Pozdrawiam :*

 

 

 

21 kwietnia 2012 , Komentarze (4)

Witam Was Vitalijki:)

 

W wakacje prowadziłam pamiętnik, odchudzałam się wytrwale i udało mi się zrzucić 12 kg, doszłąm do wagi 58kg, to byył wielki sukces, ale niestety nie utrzymałam tej wagi i teraz znowu startuje z 69kg. Cóż moge napisać, sama sobie zapracowałam na te 69!! Zadowolona z nowej sylwetki, wróciłam do starych nawyków żywieniowych, wiedząc doskonale,ze robie zle, ale wtedy o tym nie myślałam, przybywały mi kolejne kg... Jestem wsciekła na siebie , bo tyle wyrzeczeń , tyle ograniczen w czasie diety, wysiłku, a pózniej to wszystko stopniowo niszczyłam...

Postanowiłam znó zacząć odchudzanie z Vitalia, dziewczyny, które ochudząły sie wtedy ze mną dały mi dużo wsparcia, wiele rad. Teraz mam dwa cele, pierwszy to 58kg, a drugi to utrzymć tą wagę, bo nie chce całe zycie się odchudzać!!!

Zaczynam od poniedziałku, ponieważ jutro mam impreze, na której muszę być... Troche mnie tutaj nie było, poszperam w pamiętnikach, może spotkam kogos znajomego :)

Pozdrawiam!!