Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chudne, tyje i tak cały czas, cięzko mi utrzymać wagę. Teraz waże 69kg, przy moim wzroście to zdecydowanie za dużo. Mój cel 58kg!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 29569
Komentarzy: 761
Założony: 21 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 5 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Pulchna1988

kobieta, 36 lat, Kraków

164 cm, 60.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 marca 2014 , Komentarze (19)


Czesc Dziewczyny!:) postanowiłam wrócić i znowu prowadzić pamietnik, przynajmniej tutaj mogę skontrolować to ile waże, co jem itp, a Wy możecie mnie zmotywować! Ostatnio samej mi cięzko zabrac się za siebie i powiedzieć DOŚĆ! 
Na wadze +4kg od wakacji, dziś waga pkazała 59,8kg. Robi się coraz cieplej, niedługo zimowe kurtki trzeba będzie zapakowac głeboko i co wtedy? Nie bedzzie się juz czym zakrywać...dlatego tez czas zacząć ścisnąć poślady:) i działać.., Mam nadzieje,że będziecie ze mną!! Wsatwiam kilka zdjec:)

pozdrawiam







23 października 2013 , Komentarze (9)

Cześć Dziewczyny

Biore się w garsc i ogłaszam to publicznie!!!!!!!!!!!! Tak dłuzej być nie może, nie moge podjadać, wpierdzielać słodyczy i kłaść się spać z wyrzutami sumienia, że znowu zawaliłam i się poddałam! A przeciez było juz tak pięknie i na wadze 54kg, az nie mogłam w to uwierzyć , ze ja tyle waże. 

Od jutra nie ma przebacz tylko zaciskam poślady i dieta dieta dieta!!!!



15 września 2013 , Komentarze (12)


Witam:)
ojjjj dawno mnie nie było tutaj, ale mialam dosc intensywny czas. Troch się działa u mnie, ale niestety dziś nie dam rady o tym opowiedziec bo zaraz musze uciekac. Wstawiam kilka zdjęc z urlopu, wesela siostry itp :)
Pozdrawiam :*

















21 lipca 2013 , Komentarze (20)

Witam Wszystkich ;)
na samym początku chcę podziekować za te wszystkie miłe komentarze i wiadomości, które od Was dostałam, naprawdę wiele one dla mnie znaczą!!
Teraz przechodze do sedna, za tydzień idę na wesele i mam problem i mam nadzieję,że od Was usłyszę szczerą odpowiedz! Jakiś czas temu kupiłam sukienkę i nie wiem czy ona nadaję się na wesele. Bardzo proszę Was o szczerą radę.





12 lipca 2013 , Komentarze (148)

Witam Wszystkich:)
Jestem tutaj codziennie, czytam, czasem komentuje Wasze pamietniki, ale ostatnio rzadko pisze. Dziś postanowiłam podsumować kilka rzeczy i pochwalić się Wam:).
Odchudzam się już od dłuższego czasu i nie zawsze jest pięknie, bywają dni kiedy mam serdecznie dość tych ciągłych ograniczeń i walki z kilogramami, które nie zawsze spadają!
Znam chyba wszystkie diety, przerabiałam ich setki od Dukana po kapuścianą, a nawet zahaczałam o głodówki. Przyjowałam sumpelenty, piłam herbatki odchudzające, kiedyś nawet w akcje desperacji faszerowałam się tabletkami  przeczyszczjącymi, ja juz wszystko przerabiałam. Nic co związane z dietami nie jest mi obce;)
Musiał przyjść taki moment, kiedy trzeba było się zastanowić i zacząć działać z głową! Waga nie była  dla mnie łaskawa i pokazała 92 kg i to tez był ten decydujący moment , kiedy powiedziałam sobie dość!!
Nie bedę opisywała, co jadłam bo wszystkie doskonale wiemy co jest zdrowe, a czego nalezy unikać, 5 posiłków dziennie w sumie 1200 kalorii, kolacja do 18! Nienawidzę ćwiczyć, dla mnie to chyba najwieksza kara, dltego robiam to co lubie, nie było ć,wiczeń c Chodakowską i innymi, za to był rower, była skakanka i spacery;)
Dziś waże 58,5 kg i chce zrzucić jeszcze 3kg.
Bycie grubą nie jest miłe, czasem wstydziłam się wychodzić z domu, a ubrania w roziarze 44-46 są okropne, za to rozmiar 36/38 to juz inna bajka, a własnie w takim teraz chodze.
Warto wciąć się w garść , zacisnąć poślady, żeby pózniej chodzić z podniesioną głową!!!!


Wstwiam kilka zdjęć porównawczych

Waga 92 kg


Waga 58kg




przedłużyłam włosy;)



Dziewczyny pozdrwiam:)

4 czerwca 2013 , Komentarze (7)

Czesc
tak jak w tytule, obżeram się od wczoraj, nie wiem co sie ze mna dzieje, ciągle jestem głodna, chyba przez okres, który powinien być lada dzień... Tak mi zle ze sobą,że az mi niedobrze, brzuch jak balon, zaczął mi przeszkadać, ale jutro juz wszystko wraca do normy, chyba musiałam sobie odpuscic na te 2 dni i się poobjadać


1 czerwca 2013 , Komentarze (17)


Hej Dziewczyny :)
dawno tutaj nie pisałam, ale codziennie zaglądadam i czytam Wasze pamietniki.
W Krakowie weekend deszczowy, mam juz tego dosc, siedze w domu cały czas i nie wiem co ze sobą zrobic. Przegladałam pamietniki i bardzo mnie to zmobilizowało, bo ostatnimi czasy moja waga stoi  w miejscu na 59 kg, ale to moja wina bo czasem pozwalam sobie na nieco wiecej przynajmniej nie tyje! 
Miłego dnia, mimo tej pogody :)







24 kwietnia 2013 , Komentarze (17)


Hej Dziewczynki ;)
Wreszcie waga spadłą ależ się ciesze, zleciało ze mnie równe 2 kg, dla mnie to ogromny sukces, teraz bedę robiła wszystko żeby na wadze pojawiła sie moja upragniona 5!!
Waga na dziś 60.80 kg.
Mój najeiwkszy problem to brzuch, przez kamien na woreczku ciągle jest wzdety, musze wreszcie sie z tym uporac i isć do lekarza, bo odczuwam duży dyskomfort.
Wczoraj pierwszy raz upiekłam chlebek na zakwasie razowy i wyszedł pyszny, teraz przynajmniej wiem co jem:)

 



Pozdrawiam;)

7 kwietnia 2013 , Komentarze (15)

Hej Wszystkim:)

Przy niedzieli postanowiłam podsumować tydzien, który był dość udany.
Waga po świetach juz troche spadła dzis pokazała 62,5kg , a we wtorek było prawie 64kg.
Byłam ostatnio na USG i dowiedziałam się,że mam kamienia na woreczku, i wlasnie z tego powodu mam ciągle wzdety brzuch, nawet z samego rana, kiedy wstaje z łozka, bardzo mi to przeszkadza! Innych objawów nie mam, nie boli mnie nic, ale musze sie tego pozbyc. Na początku mocno sie wystraszyłam, ale okazało sie,że to nie takie grozne. Dziewczyny może, któras z Was miała ten problem? jesli tak, to prosze napiszcie....

Wczoraj zakupiłam buty, za którymi długo chodziłam





a tutaj jeszcze ja :)

2 kwietnia 2013 , Komentarze (14)





+ 2kg po śwętach

na dziś to wszystko, idę ćwiczyc