Z postanowienia o nie piciu wyszlo tyle ze w przeciagu 2 tyg kupilam 2 piwa. W pracy wpadlo troche wina. Ale finansowo uwazam ze te tyg za bardzo udane. Alkohol jest tu strasznie drogi, moja watroba moze sie sama nieco podleczyc - a kolejny weekend bez kaca jest super! No wlasciwie juz po weekendzie ale ja mam dalej wolne wiec kto mi zabroni - moj weekend konczy sie we wtorek o polnocy;)))
Dzis druga dawka szczepionki. Mam nadzieje ze efektow ubocznych za duzych nie bedzie bo lezenie na kanapie w 25 stopniach to srednia przyjemnosc.
Jutro przychodzi fryzjerka! W koncu! Znalazlam z polecenia - nawet dojedzie, wiec mam nadzieje ze mi sie spodoba - i moje wlosy po prawie 1.5 roku w koncu sie uciesza ze cos z nimi robie, bo juz patrzec na te klaki nie moge.
Znowu czytam. Cieszy mnie to. Zaczelam tez nowy serial na netflix - new amsterdam - poki co spoko - zobaczymy kiedy mi sie znudzi.