Jestem studentką, po tragedii w rodzinie najpierw schudłam do wagi 55 kg, następnie w ciągu roku doszłam do wagi 81 kg. Szukam pracy, widzę po potencjalnych pracodawcach jak na mnie patrzą. Uważają mnie za niereprezentatywną. W tym roku kończę studia, chcę rozpocząć nowy etap w życiu i chcę zacząć od zrobienia porządku ze sobą.
Jest 02:08. Mam mocne postanowienie o odchudzaniu. Wiem, że będzie ciężko. Najtrudniej jest mi zmusić się do regularnych ćwiczeń. Od rana zaczynam. Ustalę sobie trening. Kupiłam same zdrowe produkty, mam pełno owoców i moich ulubionych marchewek na wypadek napadu na słodkości...