Cześć kochane!
Można powiedziec, że to ostatnie dni mojej wolności xD
Właśnie zrobiłam przelew i za kilka dni pojawi się wyczekiwana książeczka
^^
Tymczasem zaczynam przestawiać się z wody smakowej, gazowanej na niegazowaną mineralną :)
Mniam <3
Za chwilę lecę na orlik :D
W pocie, gorączce pogodowej i bólu podbrzusza(to TE dni ) będę rzeźbić przez kilka godzin wszystko co się da w mym ciele przy grze w siatkówkę
KOCHAM TO!
A wy? jaki sport uprawiacie lub chciałybyście uprawiać?
:D
Pozdrawiam!