Ostatnio dodane zdjęcia

agnessis
agnessis
agnessis
agnessis
agnessis
agnessis

Więcej zdjęć

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam was serdecznie!Jestem wesoła,szalona...ale umiejaca walczyc o swoje osobka.Kocham zwierzeta....Uwielbiam ludzi ktorzy jak mowia"zycze ci wszystkiego co najlepsze"to mowia to szczerze-poprostu uwielbiam ludzi z ktorymi mozna porozmawiac o wszystkim i na kazdy temat.Poprostu jestem SOBA!sKŁONIŁO MNIE DO ODCHUDZANIA TO ZE ZLE SIE CZUJE ZE SWOIMI KILOGRAMAMI.Widze swietne spodnie....a tu prosze nie moge ich wcisnac na siebie------To mnie bardzo ruszyło i powiedziałam sobie dosyc tego czas sie wziac za siebie!!!

Więcej o mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7953
Komentarzy: 131
Założony: 19 maja 2013
Ostatni wpis: 24 maja 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
agnessis

kobieta, 39 lat, Częstochowa

160 cm, 84.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 maja 2013 , Komentarze (4)
Pijmy jak najwiecej wody...to bardzo wazne!

27 maja 2013 , Komentarze (2)

27 maja 2013 , Komentarze (1)
Siemka-))Jak wam mija dzien???Oj mi dzis bardzo szalenie...Dziecko na 9ta do przedszkola,obiad-w miedzy czasei wiele innych spraw do załatwienia...az w koncu obiad,no i zaraz po obiedzie cwiczenia Z EWka>>>>To w sumie od dzis zaczyna sie moj drugi tydzien z odchudzaniem.Co mnie cieszy...?aaaaa....cieszy mnie to ze nie ulegam pokusom.tzn:nie jem wogole słodyczy!!!!Uwazam iz to w moim przypadku jest najwiekszym wrogiem mojej złej diety!Naleze do ludzi ktorzy uwielbiaja słodycze,niestety.Przed ciaza mogłam jesc ile sie ich dało i waga mimo wszystko była swietna...coz zmieniło sie to gdy urodziłam pierwsze dziecko....Cwiczenia z Ewa daja mi wiare w sama siebie...serio....Na wieczor planuje jeszcze skakanie na skakance...i to tyle by było na dzis....Pozdrawiam!

26 maja 2013 , Komentarze (1)
Hejooo....Oj dzisiejszy dzien....zwariowany!!!W Naszym Dniu,,,czyli dniu Mamy...troche postanowiłam sobie odpuscic(nie za duzo).Zjadłam normalny obiad(kluski,pół roladki,kapusta)wszystko to w umiarkowanych ilosciach!Załozyłam sobie ze w wekend bede normalnie funkcjonowac...Ale bez słodyczy.Czuje sie z tym dobrze-i chyba tez o to chodzi.Z cwiczen to dzis tylko 400 skokow na skakance.Jutro biore sie ponownie ostro do roboty!!!

25 maja 2013 , Komentarze (1)
Hejka-))Jestem po lekkim sniadanku dzis(musli z jogurtem naturalnym+jeden ryzowy wafel...czy jak sie to tam nazywa...i do tego herbatka bez cukru)Nastepna rzecza były cwiczenia Skalpel...ok 25minut.Nie da rady przy dzieciach dłuzej cwiczyc niestety....ale zawsze to cos.Pozniej tak pod wieczor jeszcze skakanka.Zycze MIŁEGO DNIA KOBITKI-))**

24 maja 2013 , Komentarze (2)
Witajcie!Ja juz po obiadku!Dzis pozwoliłam sobie na malutka rybke,łyzka ziemniaczkow i kapustka kiszona!Mysle ze trzeba jesc w miare normalnie ale z umiarem....Staram sie unikac tego typu dan...natomiast raz w tygodni idzie sobie pozwolic,a jak!hehehe.Teraz czas na cwiczenia ciag dalszy z Ewusia!Po dniu wczorajszym czuje miesnie brzucha-teraz wiem ze je mam hihihi.Dziewczyny pozdrawiam was mocno i miłego dnia zycze-)))

23 maja 2013 , Komentarze (2)
Jem,jem,jem....i uwielbiam go!

23 maja 2013 , Komentarze (4)
Nie ma żad­nej diety... Nie ma ma­gicznych tab­le­tek, pasów, wo­dy, proszków i skar­pe­tek... Jest jed­na dob­ra me­toda na od­chudza­nie... Ruszyć w końcu dupe.. 

23 maja 2013 , Komentarze (5)
Dzis kolejny dzionek z cwiczeniami Ewci....Miesnie nog bola ale to swiadczy tylko o tym ze dobrze cwiczyłam.Powiem wam szczeze ze ciesze sie iz znalazła sie taka osoba jak Ewa by nas kobitki mobilizowac....Ewcia jestes WIELKA!!!.....Co dzis jecie na obiadek....???Moze jakies pomysły na lekki posiłek macie?mi nic do głowy na dzis nie wpada.Miłego dnia dziewczyny!!!

22 maja 2013 , Komentarze (2)
Cwiczyłam z Ewcia 30 minut....powiem wam ze jak na pierwszy raz dłuzej nie dałam rady!Czuje wszystkie miesnie,a zwłaszcza nogi...Natomiast mysle ze jak na pierwszy raz takich cwiczen to nie ma zle.Pod wieczor kolejna czesc cwiczen i do tego skakanka dochodzi.Wierze ze jutro juz pojdzie mi o niebo lepiej..............