Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (24)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 15782 |
Komentarzy: | 137 |
Założony: | 5 sierpnia 2016 |
Ostatni wpis: | 12 listopada 2017 |
kobieta, 54 lat, Stalowa Wola
160 cm, 77.20 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Moja aktywność - spaliłam 613 kcal
Witam po długiej przerwie. Dopadła mnie niechęć, niemoc, zwał jak zwał. Nic się nie dzieje, poza tym, ze jestem mocno przeziębiona i brakuje mi sił. Chciałoby się poćwiczyć, coś zrobić dla siebie, a tu dreszcze, poty i przerażający brak mocy :( Wszystko się sprzysięgło przeciw mnie. Waga stanęła w miejscu, obwody takie same, jedynie co się nie zmieniło to, szara, pochmurna i deszczowa pogoda za oknem. A i moja porażająca niemoc. Nie mam siły nawet jeść, pić...Nic, tylko jakoś przetrwać kolejny słaby dzień.
Ciągle sobie powtarzam, będzie dobrze, dasz radę - przecież zaczęłaś już kolejny raz walkę ze swoim ciałem, i co? Znowu okaże się przegraną bitwą??? Pora w końcu wygrać te wojnę, zdobyć łupy i triumfować!!!
Marzę o tym dniu, dniu spełnienia, dniu, który śni mi się po nocach. Jak to jest pięknie kiedy, człowiek ubiera się w to co chce ,że będzie wyglądać i czuć się dobrze ,mimo wszystko. Nie martwiąc się, że może znowu nie wciśnie się w dżinsy :) cała twarz promienieje ze szczęścia, mimo deszczu, kłopotów dnia codziennego, jest pięknie, jest błogo, i ....to tylko marzenia.
Ale jak mawiają optymiści "marzenia się spełniają", a Ewa Chodakowska mówi, że "marzenia się spełnia" i chyba w tym tkwi cała tajemnica sukcesu!
Więc znowu do pracy i myśl pozytywnie! to moje motto na dzisiaj :)
Moja aktywność - spaliłam 849 kcal
Moja aktywność - spaliłam 849 kcal
Moja aktywność - spaliłam 691 kcal
Moja aktywność - spaliłam 691 kcal
Moja aktywność - spaliłam 65 kcal
Moja aktywność - spaliłam 81 kcal
Moja aktywność - spaliłam 371 kcal
Moja aktywność - spaliłam 209 kcal