Zmiany,zmiany,zmiany...
Zmiany są - niekoniecznie w odchudzaniu,ale w życiu.
Dostałam pracę ! A co mnie cieszy najbardziej ?! Multisport !!!
Teraz gdy mój tryb będzie typowo siedzący, sport to konieczność.
Upalny lipiec i masa spraw do załatwienia sprawiła,że jestem już tak zmęczona, że po odpoczynku nadmorskim nie ma już śladu. Cóż nikt nie mówił, że będzie łatwo...takie życie.
Byle do przodu.