Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Ślub za 3 miesiące, 15 kg nadwagi....

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6306
Komentarzy: 42
Założony: 20 listopada 2013
Ostatni wpis: 12 stycznia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
NowaJa!

kobieta, 30 lat, Gliwice

170 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 kwietnia 2016 , Skomentuj

W sobotę ładnie się trzymałam, jadłam według planu, wypiłam ok 2-3 litrów wody i od razu waga poszła w dół.
No ale przyszła wolna niedziela cały dzień na wylocie, no i się pogrzeszyło :(
Na szczęście wielkich szkód mój wybryk nie narobił :P Wieczorkiem 1,5 godziny szkoły tańca na której dostaliśmy niezły wycisk więc mam nadzieje że spaliłam trochę kcal.
Menu na dziś:
śniadanie 9:00:
-2 kubki rosołu... tak,tak wiem... ale nie mogłam się powstrzymac(szloch)
2 śniadanie12:00:
-Jogurt naturalny, jabłko, płatki owsiane, otremby
Lunch15:00:
-Ogórek zielony
Obiad17:30:
-Kurczak gotowany na parze, pomidory, rzodkiewki.

Nietypowe menu ale niestety praca mi nie pozwala jeśc w innych porach.

Miłego dnia(swinia)

8 kwietnia 2016 , Komentarze (3)

Rok temu założyłam tutaj konto i wielce jęczałam, że ślub za rok i trzeba schudnąć.
Suknia kupiona, wczoraj pierwsza przymiarka a z tyłu ledwo jestem zapięta :(
Zostało mi 103 dni do ślubu, nie wiem jak ja to zrobię ale muszę schudnąc :(
Nie chce wyglądać jak szynka wieprzowa zapakowana w białą tiulową siatkę :(
Zdecydowałam że będe łączyc Diete proteinowo - warzywną.
Dziś:
-Jajecznica z 3 jajek, 2 plasterki szynki, 1 mała cebula, szczypiorek, sól, pieprz
-kawa z mlekiem i 1,5 łyżką cukru :(
-jabłko
Do pracy:
-gotowany na parze sum, rzodkiewka, sok jabłkowy(naturalny)
- 2 ogórki kiszone

20 lipca 2015 , Komentarze (4)

Wzrost- 170
Szyja-34
Biceps-30
Biust-96
Pod biustem- 85
Talia- 83
Brzuch-99
Biodra- 100
Udo- 63
Łydka-43
Waga-77,4 (Najedzona, wieczorem) (szloch)

20 lipca 2015 , Komentarze (1)

Przeleciało mnóstwo czasu od dnia zaklepania terminu ślubu,
miała byc dieta i ćwiczenia, a tu NIC! PORAŻKA! 
Około pół roku zostało mi do wyboru sukni w której dzieki swojej głupocie bede wyglądała jak słonica:(
Trzeba ścisnąc poślady i GO!:)