Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kocham taniec muzykę i imprezować :D

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7253
Komentarzy: 226
Założony: 7 maja 2014
Ostatni wpis: 26 czerwca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kiss-me94

kobieta, 30 lat, zgorzałe

172 cm, 74.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 czerwca 2014 , Komentarze (4)

Witajcie moje kochaniutkie ;)

No i znowu Was zaniedbuję 8) w zeszłą środę mój M mnie porwał do siebie i tak jakoś zostało do niedzieli:D no a potem egzamin zawodowy i trochę nauki. W efekcie nie ćwiczyłam cały tydzień ale od wczoraj się za siebie wzięłam i dziś odnotowałam spadek;) ojejjjjjjjjjj jak się cieszę:D i z ud zleciało mi 6 cm :D w piątek odbieram wyniki z matur o zgrozo aż się boję chociaż wiem że matme na bank oblałam, więc przygotowana na sierpień jestem od maja heheh

Wczoraj moja przyjaciółka jechała na sezon już za nią tęsknię<3

Ja jadę na mój sezon w poniedziałek z moim M, uparł się że mnie odwiezie i spędzimy cały dzień razem bo od wtorku zaczynam. Nie wiem jak przeżyjemy to rozstanie, ale na całe szczęście będziemy się odwiedzać co jakiś czas(zakochany)

No lecę zjeść śniadanko:* Papaśku:*

I jeszcze coś dla zmotywowania nas kochaniutkie do ciężkiej pracy:D

18 czerwca 2014 , Komentarze (7)

Witajcie moje kochane chudzinki<3

Och nie wiem od czego zacząć:D Dietka się sypie ale obiecuję poprawę hihi, za to ćwiczonka dobrze:D miałam dziś jechać na imprezę ale za miast tego pójdę z psiółą na piwo:*

Waga niestety stoi w miejscu, nie wiem co źle robię.... Ech do wakacji nie całe dwa tygodnie i trzeba spiąć tyłek i wziąć się do pracy:)

Może Wy mi poradzicie jakieś ćwiczonka na nogi??? Bo to z nimi mam największy problem... 

Widzę jakieś zmiany w swoim ciele więc dlaczego waga stoi w miejscu??? Ach jooooooooooooooo

Zobaczę teraz co u Was słychać:D

Papaśku :*

17 czerwca 2014 , Komentarze (15)

Witajcie moje kochaniutkie:*

Na początku chciałabym Was przeprosić za moje przerwy w dodawaniu wpisów i czytaniu Was:|

A poza tym moja waga chyba oszalała.... wczoraj z ciekawości weszłam na nią po weekendzie bo trochę się objadłam i pokazała mi 74,9 kg a dziś 75,7 kg jak to możliwe????? ;( Przecież wczoraj jadłam w miarę grzecznie i ćwiczyłam....

Achhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Dosyć tych żalów może teraz coś optymistycznego dla odmiany:D Weekendzik miałam leniwy nie ćwiczyłam bo spędzałam go z moim M i było świetne<3 i nawet zgodził się na imprezę moją z koleżankami choć bardzo trudno go przekonać;)

No mam zaległości w waszych pamiętnikach więc lecę nadrabiać:D

Jeszcze tylko coś dla motywacji:

Loffffffffffffffciam Was<3

13 czerwca 2014 , Komentarze (11)

Witajcie moje kochane:*

Stanęłam dziś na wadzę i pokazała mi aż 75,1 kg:< jak ona mogła????? chyba mnie nie lubi.... Po całym tygodniu ćwiczeń i dietki tylko 0,4 kg w dół a przecież widzę że szczupleję... Więc na złośc mojej wadze postanowiłam zrobić dziś pomiary:p

Do wakacji zostało 17 dni mam nadzieję że osiągnę chociaż to 73 kg;)

Razem z M planujemy na weekendzik pojechać pod namiot ale pogoda się psuje więc nie wiem czy to wypali... (deszcz) mam nadzieję że tak:D

Czytałam ostatnio "Pięćdziesiąt twarzy Greya" i polecam<3 świetna:) teraz czytam drugą część i też jest mega:D

Coś dla zmotywowania naszych tyłeczków do pracy, chociaż muszę wam powiedzieć że już nie mam takich dni żebym nie ćwiczyła:D oprócz weekendu bo mam mnóstwo zajęć w domku...

hihi

Lecę Was poczytać bo mam trochę zaległości :))

11 czerwca 2014 , Komentarze (4)

Witajcie moje kochane :)

Przez 6 dni nie miałam internetu, no po prostu masakra ...

Ale jakoś wytrzymałam, w czwartek była burza i uszkodziło nam komputer stacjonarny i modem. Modem przysłali nam dziś nowy więc już jest oki :DD

Widziałam jakie mam zaległości, nie łatwo będzie je nadrobić :DD Ale dam radę :P

Z dietką słabo przez ten tydzień ale za to ćwiczonka były :D mam straszne siniaki po moim hula hop ale nie ma nic za darmo nie?? Trzeba ciężko pracować dla upragnionych efektów. :P

Już niedługo wakacje i praca a jeszcze przed tym egzamin zawodowy a ja nic się nie uczę... Ech nie chce mi się...

Dziś jadę do mojego M na noc więc trochę odpocznę po ćwiczeniach...

Mam nadzieję że się trzymacie ::D Już lece Was czytać hihi

Papaśku :***

4 czerwca 2014 , Komentarze (19)

Witajcie moje kochaniutkie:*

Zakochałam się na nowo w ... ćwiczeniach<3 widzę efekty, moje nóżki chudną!!!

TAK! TAK! TAK!

Ale mam też wyrzuty sumienia za niecałe 3 tygodnie mam egzamin zawodowy;( a ja zamiast się uczyć siedzę w domku i się wyleguje (i ćwiczę również)

Brzuch mnie trochę boli od kręcenia moim nowym hula-hopem... Ale się do niego przyzwyczaję i muszę wam powiedzieć że to świetna zabawa:D

Z dietką dziś prawie dobrze mówiąc prawie mam na myśli mały grzeszek czyli ciacho i parę herbatników.... Ale za to dużo ćwiczyłam :))

Trochę motywacji:

Dobranoc kochane :) 

3 czerwca 2014 , Komentarze (22)

Witam moje kochaniutkie:*

Mój zły humor odleciał jak tylko otrzymałam dziś od kuriera nowe hula hop:D

Trochę boli jak nim kręce ale się jakoś przyzwyczaje;) może któraś z Was ma podobne??? Dajcie znać jak efekty :))

Dziś nie uległam pokusie i z dietką dobrze, ćwiczonka też nieźle a za chwilę jeszcze pójdę coś porobić i wypróbować nowe hula hop. 

Chciałam Wam bardzo podziękować za motywujące i pocieszające komentarze, dużo dla mnie znaczą <3

Moja kochana przyjaciółka D też zamówiła takie więc razem będziemy kręcić :DDDDDDD I dziś mi powiedziała że schudłam <3 juuuuuuuuuuuupi jej w końcu :)))


A tu coś dla zmotywowania tyłków do pracy:::

Chcę taki!!!

hehe :))


Wiecie może gdzie taki kupić???? Śliczności <3

Kocham Was i jeszcze raz dziękuję Wam 

:*

Papaśku :))

2 czerwca 2014 , Komentarze (19)

Witam moje kochane Vitalijki:*

Brak czasu spowodowały że wczoraj nie ćwiczyłam w dodatku dziś się tak objadłam słodyczy że aż brzuch mnie boli....

Może zacznę od początku, w końcu muszę się komuś wygadać, moja psióła ostatnio nie ma dla mnie czasu a mój M nie wie że się odchudzam zawsze powtarza że jestem dla niego idealna a ja się wkurzam... No więc wczoraj nie ćwiczyłam z braku czasu ponieważ byłam w castoramie z rodzicami potem na kawie u babci i tam się zaczęło... Jak to babcia same słodkościiiii ciasto ciasteczka cukierki i moja silna wola się załamała.... Potem jak wróciliśmy do domu były lody, przyjechał M i jechaliśmy zjeść coś i znowu dałam się namówić na hot doga:( Dobre jest to że szczerze rozmawialiśmy i wyjaśniliśmy wszystko... Jeśli chodzi o niedziele to koniec grzeszków;(

No a dziś powtórka z rozrywki, pączek, batonik, cukierki, czekolada, i około 15 małych parzonych... Jestem na siebie wściekła!!!!!!!!!!! Jak mogłam tak się rozłożyć??? Masakra nie wiem co zrobić, może macie dla mnie jakieś rady????

Och kończę bo Was zanudzam problemami, może jak Was poczytam to poprawie sobie humor...:*

31 maja 2014 , Komentarze (14)

Kocham weekend:D chyba jak każdy:)

Wczoraj nie miałam czasu dodać wpisu, ale dziś to nadrabiam8) Ćwiczyłam i z dietką też było dobrze :))) Stanęłam na wadze ale nie pokazała żadnej zmiany, trochę się zmartwiłam ale zauważyłam że ubywa mi ciałka :DDD Więc tłuszczyk zamienia się w mięśnie:)

Wczoraj był u mnie mój M i nie wiem co robić.... Może wy mi coś poradzicie, wydaje mi się że coś kręci. Jesteśmy ze sobą około 8 miesięcy, jest miły czuły i czuję się z nim bezpieczna. Niestety ma co jakiś czas problemy z pracą, jest lakiernikiem- mechanikiem i ostatnio dostał naganę od szefa za to że nie złożył i nie pomalował dobrze samochodu... M uważa że ktoś specjalnie poluzował lampy i porysował ten samochód. Nie wiem czy ,u wierzyć, jak wspomniałam co chwila zdarzają mu się takie wypadki, na dodatek szef go nie chce widzieć w pracy... Pomóżcie mi bo nie wiem co mam już myśleć;(

Kończę bo muszę lecieć :* Papa

29 maja 2014 , Komentarze (64)

Witam moje chudzinki :D

Dziś byłam za zakupach, choć pogoda była nijaka to zakupy się jak najbardziej udały :) Jako że niedługo jadę na sezon musiałam się zaopatrzyć w kilka rzeczy, oczywiście nie kupiłam wszystkiego... Nie znalazłam żadnych butów ehhhhhhhhhhhh znaleźć buty w rozmiarze 41 to koszmar....

Oto moje nowe nabytki;)

Torba plażowa :))) wpadła mi w oko jest poręczna no i w dodatku w różu :))) kocham róż :DD

Maseczka do włosów, moje włosy są okropne... :( znacie może jakieś preparaty skuteczne do włosów???

Piękne spodnie    Lofciam <3

Stanik sportowy o takim marzyłam :))) do ćwiczeń nada się idealnie :DD

heheh a to sexy komplecik, to na początku żarcik dla mojego M ale moja psióła mnie namówiła i kupiłam jak myslicie spodoba mu się?? :PPPP

I dresik :DD

To by było na tyle:D

Wczoraj nie ćwiczyłam ale dziś dałam sobie wycisk :DDD Z dietką słabo skusiłam się na słodycze :(((((((( No ale cóż trzeba spiąć tyłeczek i do pracy...

Kończę bo Was zanudzam :DD Paśku :))

Coś dla motywacji:

Całuski :****