Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Happy_SlimMommy

Dziś byłam na ostatniej wizycie u ginekologa (wczoraj o mnie zapomniał i był a dyżurze) Bardzo się cieszę bo z małym wszystko ok i mimo że straszyli mnie że donoszę max do 37tc to lecę już 39tc i szyjka zamknięta   dlatego mogę bez wyrzutów sumienia spacerować i kochać się  z mężem :))                                                                                                 

Bardzo byłam ciekawa jaki jest już duży bo mam takie śliczne ubranka na 56 że gdyby urodził się większy to chyba bym się zapłakała xD : iiiiiiii uwaga !! : Waży 3500g !! co do miary nie był mi w stanie powiedzieć jedynie że "po kości udowej widać że nie będzie bardzo długi" :)) czyli PUCUŚ  no ale wszystko się okaże mam nadzieję że da mi się troszkę nacieszyć ubrankami 

szczerze to póki pogody są kiepskie to czuję się dobrze ale tylko niech się zrobi cieplej i ledwo żyje:/ no chciałabym już urodzić naprawdę ciężko znoszę tą końcowe... eh dobrze że już bliżej niż dalej nie mogę się doczekać aż go przytulę :))  

BUŚŚŚŚŚ :*** 

Witam Was Kochane 

W dzisiejszym poście chciałabym Wam bardzo podziękować za wsparcie i zrozumienie mnie ;)) prawie 10tc martwiłam się niedorzecznie a tu na vit wystarczyło tylko napisać i juz;)) jak ręka odjol ;) dopiero teraz patrzę na to obiektywnie i wiem ze rożne rzeczy się w Życiu zdarzają ale nie na wszystkie jestem skazana. Posłuchałam dobrych rad i zajęłam się szykowaniem gniazdka  pranie, prasowanie, dekoracje do kącika małego  i nie wiadomo kiedy mamy juz czwartek ;)) 

BARDZO WAM DZIĘKUJE   

Naprawilyscie moja psychikę i wiarę w to ze będzie dobrze;) zreszta lekarze mówili ze jak donoszę ciąże do 14.06 czyli zakończę 37tc to będzie dobrze... A tu juz mamy 18.06 i małemu się nie spieszy;) może uda mi się urodzić go w terminie ;) kto wie ?! ;) zostało 15 dni 

Witam Was Kochane

przepraszam ze tak dawmo nie pisalam ale od piatku 29.05 jestem w szpitalu.. dostalam skurczy a ze to troszke wczesnie wiec wiadomo: kroplowki na wstrzymanie, sterydy dla mlodego na wszelki wypadek. Wczoraj (03.06)  pani doktor stwierdzila ze jestem juz po 36tc wiec nie ma co wstrzymywac i zostalam odlaczona od wszystkiego maly jest zdrowy wazy 2900 i miarowo jest tydzien do przodu wiec nie powinno byc problemu Czekamy wiec Pozdrawiam Was serdecznie i juz nadrabiam Wasze pamietniki 

Witam Was Kochane 

U mnie dziś pogoda straszna:/ Ale nastrój mi dopisuję :)) już 2 tyg. jak nie bolą mnie plecy!!!! (Męczyłam się z okropnym bólem pleców od 8tc !! po każdym dłuższym spacerze, czy wysiłku) ale już minęło mam nadzieję!!

Przyjechała dziś reszta wyprawki pościel i łóżeczko  Łóżeczko zwykłe drewniane za to pościel bardzo mi się podoba mam nadzieję że Wam też :)

Już wszystko mamy :) torba do szpitala spakowana, jeszcze tylko wykończymy pokój małego i już  Nie mogę się doczekać kiedy go zobaczę  

Jedynie moja praca to patologia... po macierzyńskim na pewno tam nie wrócę!! to już 4 miesiąc a ja nie mam wypłaty... tak mnie mój szef załatwił a właściwie księgowa :/ od marca miał mi płacić ZUS ale pani księgowa "zapomniała" zanieść moje zwolnienia i zrobiła to miesiąc później.. a ZUS ma 30 dni na rozpatrzenie więc minął kolejny miesiąc. ostatnio dostałam pismo z ZUS że pracodawca nie zaniósł jakiegoś zaświadczenia Z-3 i znowu mi wstrzymali wypłatę:(( no już nie mam sil do moich kadr !! I nic nie mogę zrobić!!! No mam nadzieję że w czerwcu już dostanę moje pieniądze !! Nie wiem co bym zrobiła bez męża :/ 

Byłam dziś u endokrynologa wyniki uważam bardzo dobre TSH 0,152   FT3 I FT4 tez cacy:)) mam nadzieje ze nie będę miała po porodzie problemów z tarczycą i bez problemu zrzucę nadwagę :)) z mężem chcieliśmy mięć pamiątkę z naszej pierwszej ciąży zwłaszcza że tak długo na nią czekaliśmy:)) zdjęcia nie są profesjonalne, ale mi się podobają mam nadzieję że Wam też :)

zdjęcia zrobione w 35 tyg. ciąży 

< Czas minął xD ZDJĘCIA usunięte > 

Witam wszystkich !!!

Mam na imię K. 24 lata   i za 6 tyg. zostanę mamą malutkiego chłopczyka<3  co  za tym idzie powoli zastanawiam się czy dam radę wrócić do formy. Czytając Wasze pamiętniki uznałam że jesteście dla mnie najlepszym przykładem i motywacją. Mam nadzieję że pomożecie mi osiągnąć mój wymarzony cel <3

Jak już wspominałam jestem w ciąży więc obecnie dieta nie wchodzi w rachubę a mam trochę do zrzucenia... obecnie przytyłam 20 kg a to jeszcze nie koniec wiec boje się myśleć co będzie dalej zwłaszcza ze jeszcze z przed ciąży mam 10 kg na plusie przez niedoczynność tarczycy....

Obecnie TSH mam bardzo dobre, endokrynolog uważa że ciąża ładnie mi wszystko wyrównała + oczywiście leki dlatego mam nadzieje że po porodzie nie będę miała problemu z zrzuceniem wagi :))