Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Lubię spacerować, zwiedzać, jeździć na rowerze, ale bardzo żałuję, że nie mam na te aktywności tyle czasu, ile bym chciała. Po różnych przeżyciach osobistych nazbierało mi się sporo nadprogramowych kilogramów, które bardzo chciałabym zrzucić, by czuć się lżej, piękniej i być bardziej pewną siebie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5325
Komentarzy: 82
Założony: 15 lutego 2016
Ostatni wpis: 28 maja 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
penelopeia

kobieta, 40 lat, Łódź

165 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 lutego 2016 , Komentarze (8)

Zaczynam kolejny etap - spróbuję zrzucić te kilogramy, które mi się nie wiadomo skąd wzięły ;) Oczywiście to żart - dobrze wiem, skąd są - siedząca praca, nieregularny tryb życia, nieregularne posiłki (trudno to ogarnąć, jak się wstaje o 3:20, a wraca do domu o 19...), a ostatnio trochę stresów (rozstanie z partnerem, poczucie bezsensu własnej osoby itp.). Ale - obiecałam sobie w sylwestra, spędzanego w łóżku z książką i zapaleniem zatok, że ten rok musi być dobry. Że to czas na spełnienie kilku swoich planów, marzeń. Że muszę nauczyć się być szczęśliwa sama ze sobą - w końcu nie wiadomo, czy jeszcze będę kiedyś w związku, choć oczywiście bym chciała. Ale to takie obiektywne myślenie - jeśli nie, to muszę lubić bycie sama ze sobą, prawda? 

Zaczęłam od realizowania planów turystycznych. Pojechałam sobie na cały dzień do Torunia. Piękne, przyjemne miasto, jeszcze wtedy w cudownej zimowej aurze - wszędzie śnieg, na Wiśle kra, a wszystko spowite cudownym, zimowym słońcem :) Było naprawdę pięknie i to był fajny dzień - zwiedzanie, dobra kawa, zwiedzanie, pyszny obiad, zwiedzanie, muzeum, zwiedzanie... :) Na wiosnę - Rzeszów, tym razem na dwa dni. A potem - przeprowadzka do miasta, w którym pracuję. Już się nie mogę doczekać - zmiany są fajne! Nie zawsze łatwe, ale zazwyczaj dobre, dlatego ich wyczekuję. I stąd obietnica dana samej sobie, że moje życie będzie super, bo ja tak chcę :)