Hejka zapraszam was wszystkich na mojego bloga z rękodziełem tym co robię w wolnych chwilach.... https://app.vitalia.pl/p>
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (37)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 11844 |
Komentarzy: | 33 |
Założony: | 13 lipca 2018 |
Ostatni wpis: | 13 kwietnia 2019 |
kobieta, 40 lat, Nowe Laski
166 cm, 95.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
hejka trochę z innej beczki tak świątecznie....
Hejka zapraszam was wszystkich na mojego bloga z rękodziełem tym co robię w wolnych chwilach.... https://app.vitalia.pl/p>
Wróciłam na wieś po smutnych dniach ale cały czas trzymałam sie diety nawet u cioci w gosciach nic je zjadłam bo wiedziałam że jak wróce czeka na mnie pyszne fit jedzonko.... taka jestem wytrwała...eh ciesze sie i dumna z samej siebie jestem:) zaczełam miec wiecej chęci na ruch chce mi sie chodzić:)
Chcę się z wami podzielić moja radością zmieściłam się w spodnie które 6 lat leżały z metka w szafie w rozmiarze 48 jeansy ;) zmieściłam sieee Jupii jestem szczęśliwa tak że mogę skakać ;)
z powodu wyjazdu stanełam dzisiaj na wadze i moim oczom ukazało sie ze schudłam w sumie przez tydzien 0,8kg nawet kobiece sprawy nie przeszkodziły:) jupiii byle do przodu....
przed obiadem znów poszłam na spacer do lasu i spowrotem..... w sumie to ponad 10 tys kroków zrobiłam dzisiaj:) zjadłam obiad i mi się już nic nie chce taka pogoda a ciśnienie jak na złość niskie od kilku dni mam: 100/65/60 takie miałam dzisiaj....w południe.... :(
wybrałam się dzisiaj po sniadaniu na 40 minutowy spacer oczywiscie z moim psiakiem kiedyś ta droga wydawała mi sie męcząca istrasznie długa teraz czas szybko zleciał i droga również przyjemna.... choć nie po prostym terenie.... nie zmeczyłam się za bardzo hahah
Od środy tj. 31.10.2018 do 4.11.2018 będę niedostępna na pamiętniku z powodu bycia z bliskimi w domu:) i przy bliskich na ich grobach.....
Wczoraj w niedzielę byłam na grzybach... i tak jakoś fajnie sie zbierało chodziłam po tym lesie jakoś z kilka godzin.... to już w lesie śmiałam się do ludzi z którymi byłam że mam hehe uczulenie na las bo mam katar i ciągle kicham , no ale jak wrócilam do domu to z nosa mi leciał już katar i gardło mnie zaczeło boleć więc szybko zaaplikowałam sobie syrop z sosny domowej roboty i poszłam spac.... :) ja grzyby mogę zbierać lecz ich nie jem bo nie lubie:( bleee.... a waga spada jak szalona czuję coś że bedzie więcej jak -18 kg w tym tygodniu w sumie kg że mi spadnie :) zobaczymy w czwartek:)
zapraszam do wzięcia udziału w moim wyzwaniu ma ono tytuł: SCHUDNĄĆ MINIMUM 2 KG W MIESIĄCU :)