Otrzymałam dziś pierwszy plan diety. Bardzo mi się podoba, chociaż ilość jedzenia wydawała mi się dość duża. Nie wiem czy porcje nie są za duże?? Pierwsze skojarzenie - czy ja aby nie przytyję na tej diecie ;)
W łikęd była rozgrzewka przed dietą - 17,5km lekkiej przejażdżki rowerowej i 4,5km porannej przebieżki. Tak, żeby się dobrze nastroić przed całym tygodniem wyzwań :)
Gotowanie, które uskuteczniłam wczoraj wieczorem, było fantastyczne! Ekscytacja level high :) 70% jedzenia mam gotowe w godzinę!! Dłużej idzie jak co chwila trzeba zerkać w przepis, ale są one na prawdę łatwe i przyjemne. Nic trudnego! Takie jak lubię :) Niektóre przepisy dość kontrowersyjne, nie próbowałam takiego połączenia smaków, ale nie będę się wypowiadać zanim nie spróbuję ;)