Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

spinning crossfit bieganie- było intensywnie przez lata teraz nie mam na to siły i chyba chęci Rower,nordic walking lubię bo nie leje się ze mnie ciężki pot Mam 44 lata i widzę że coraz trudniej jest mi zrzucić kilka kilogramów- zapisując się tutaj chcę zrzucić 5-6 kg.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1550
Komentarzy: 8
Założony: 19 czerwca 2019
Ostatni wpis: 8 lipca 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
AnetaPiatek

kobieta, 49 lat, Szczecinek

163 cm, 54.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 lipca 2019 , Komentarze (5)

Po drugim tygodniu jest mnie o 0,9 kg mniej. W sumie 2,5 kg zeszło ze mnie. Dobrze. Lepiej się czuję. Właściwie to trzymam się diety. Były małe grzeszki 3 kosteczki gorzkiej czekolady i maciupeńki kawałeczek ciasta, które zrobiłam dla dzieci. Ot skubnęłam porcję 3 cm na 1 cm. Ruchu dodatkowego nie miałam za dużo poza 2,5 godzinnym marszem nordic walking. Zbyt dużo obowiązków dodatkowym wkradło się w minionym tygodniu. Dbam o siebie dalej.

29 czerwca 2019 , Komentarze (1)

Pierwszy tydzień za mną. Super. Jest super. Spadło mi 1.6 kg niechcianej wagi. Dobrze czuje się na diecie. Nie chodzę głodna. Wymieniam tylko niektóre przepisy jak np. koktajl z buraka i gruszki. Pierwsze łyki były ok a kolejne- burak rósł mi w buzi. Choć lubię buraki to ten zestaw jest nie dla mnie. Kto wypija cały jest dla mnie bohaterem. Ogólnie cieszę się że zdecydowałam się na Vitalia. Widzę efekty. To mnie jeszcze bardziej mobilizuje.

23 czerwca 2019 , Skomentuj

Cóż mogę powiedzieć. A że jest dobrze. Mam wrażenie że jedzenia jest za dużo. I tak się zastanawiam czy to zadziała. Ruszam się rower nordic walking. Przestrzegam diety. Będę się bacznie obserwować.

22 czerwca 2019 , Komentarze (2)

Pierwsze śniadanie było przepyszne. Kryzysu jeszcze nie mam. Jest godzina 10a ja wypiłam już dwie szklanki wody. Aha rodzina zjadła takie samo śniadanie tylko większe porcje