Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

... przez 27 lat mojego życia byłam szczuplutka i nie myślałam o swojej figurze, bo bardzo ją lubiłam (pomimo paru drobnych zastrzeżeń)... po ślubie "troszkę" mi się przytyło (jakieś 10 kg w ciągu roku...); pierwszy wpis na vitalii - 9 września 2006... ważyłam wtedy 70kg... niedługo potem moja waga zaczęła spadać... aha... mam na imię Aneta (: Babcia nazywa mnie Aniulcia :) WE WRZEśNIU 2008 ZOSTAłAM MAMą :) a w listopadzie 2014 doczekałam się drugiej pociechy :)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1995085
Komentarzy: 17124
Założony: 9 września 2006
Ostatni wpis: 17 października 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aniulciab

kobieta, 46 lat, Białystok

176 cm, 72.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 stycznia 2008 , Komentarze (65)

... dziewczyny, jakie były u Was początki ciąży? ... jakie miałyście objawy? ... po czym się zorientowałyście (podejrzewałyście), że spodziewacie się dziecka?
... mnie się spóźnia okres, bolą mnie plecy i brzuch pobolewa jak przed, jestem bardzo śpiąca i nienajedzona... i bywam jakaś taka... otępiała... momentami (zdarzyło się, że nie usłyszałam dzwonka na lekcję... pierwszy raz w życiu...) i piersi mnie bolą okropnie...
... a dzisiejsza waga to 61,3 kg...

... zrobiłam test ---> ... dwie kreski... chyba się cieszę...

4 stycznia 2008 , Komentarze (19)

... dzisiaj ważę 61,8 kg... i już trzeci dzień spóźniają mi się  t e  dni... czyżbym jedno z moich postanowień noworocznych mogła już "odfajkować"? ;) ... w sumie to jeszcze nie tak długo...
... ogólnie nie jest źle :) zima :) końcówka półrocza :) jeszcze dwa tygodnie i ferie :) ... ale weny do pisania ciągle nie mam...

1 stycznia 2008 , Komentarze (28)

... weszłam w niego z wagą 62,3 kg! ... ale tyle zjadłam wczoraj w nocy, ze to nic dziwnego...
... zastanawiałam się, czego bym od tego Nowego Roczku chciała... lista nie jest zbyt długa... oto i ona:
* powrócić do utraconej w połowie ubiegłego roku równowagi (ciągle jeszcze zdarzają mi się napady lęku, nerwobóle w klatce piersiowej; choroby mojej skóry, które ujawniły się właśnie wtedy, też mają moim zdaniem podłoże w tamtych przeżyciach);
* może... Maleństwo :) ... nie wiadomo tylko, czy się nam uda powiększyć rodzinkę...
* odzyskać radość z pracy (która właśnie prysła w połowie ubiegłego roku);
* zadbać o siebie :)
* odnowić stare znajomości :)

Na wszystkie dni Nowego Roku
życzę Wam wiary w sercu i światła w mroku,
abyście jednym krokiem mijały każdą przeszkodę,
byście czuły się silne, zdrowe i wiecznie młode!

27 grudnia 2007 , Komentarze (32)

... w tym roku minęły jakoś niespodziewanie szybko... ale i przyjemnie :) wzajemne rodzinne odwiedzinki będą najprawdopodobniej trwały jeszcze do Nowego Roku... :)
... moja waga mnie oszczędza - pokazała dzisiaj 61 kg :)

23 grudnia 2007 , Komentarze (39)

W tym dniu radosnym, oczekiwanym,
gdy gasną spory, goją się rany,
życzę Wam zdrowia, życzę miłości,
niech mały Jezus w sercach zagości,
szczerości duszy, zapachu ciasta,
przyjaźni, która jak miłość wzrasta,
kochanej twarzy, co rano budzi,
i wokół pełno życzliwych ludzi.

... dzisiejsza waga: 60,4 kg :)

19 grudnia 2007 , Komentarze (17)

... 61,1 kg :) zdecydowanie lepiej :) pozdrowionka :)

18 grudnia 2007 , Komentarze (11)

... 61,8 kg... przecież wczoraj byłam grzeczna... :(

17 grudnia 2007 , Komentarze (11)

... niestety dzisiaj kolejny wzrost :( 61,6 kg...

15 grudnia 2007 , Komentarze (25)

... niestety tendencja wzrostowa trwa... dzisiaj ważę 61,5 kg... w dniu ważenia jak zwykle najwięcej :(
... na 10:00 jestem umówiona na pasemka... jak wrócę, pokażę, co wyszło...
... 15:15... no i jestem :) nie wiem, czy różnica jest widoczna, ale mnie się bardzo podoba to, co teraz mam na głowie - cienkie, jasne pasemka na moim naturalnym kolorze (z rudymi pozostałościami tej czekolady, którą miałam robioną w lutym) :)

13 grudnia 2007 , Komentarze (20)

... wyglądam tak :)
... 61,1 kg :)