Wczoraj było ważenie. Schudłam 0.2 kg. Nie jestem zadowolona, mogło być lepiej. Ogólnie od wczoraj humoru brak... Dieta utrzymana, ćwiczenia i rowerek też. Tylko humor gdzieś uciekł przez tak niski spadek wagi...
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (28)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 46005 |
Komentarzy: | 622 |
Założony: | 7 grudnia 2019 |
Ostatni wpis: | 14 stycznia 2023 |
kobieta, 33 lat, Drezdenko
164 cm, 80.30 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Wczoraj było ważenie. Schudłam 0.2 kg. Nie jestem zadowolona, mogło być lepiej. Ogólnie od wczoraj humoru brak... Dieta utrzymana, ćwiczenia i rowerek też. Tylko humor gdzieś uciekł przez tak niski spadek wagi...
Dzisiaj była kolej na trening. Z każdym treningiem coraz więcej ćwiczeń umiem i już nie czekam kiedy w końcu się skończy😀 moje ulubione to przysiady, zakroki a najbardziej nie lubię pajacyki robić😒 szybkie nogi też są fajne i śmiesznie się wtedy wygląda😛 moje córki ćwiczą ze mną i wspierają mnie. Starsza mówi, że mam mniejszy brzuch😀 Fajnie jest mieć takie cudowne dzieci!!😍 Dzień pozytywny, dzisiaj mało jadłam, jakoś mi się nie chciało. Mąż remontuje, pracuje i jestem szczęśliwa, że tak się stara😍
Właśnie jeżdżę na rowerku po kolejnym pracowitym dniu. Remont rządzi się własnymi prawami i jeśli ma być szybciej zrobiony to trzeba nawet niedzielę poświęcić. Wczoraj naszła mnie ochota na czyszczenie płytek i fug. Do 1 w nocy je szorowalam. Jestem zadowolona z efektu i w nagrodę zamówiłam sobie nowe zdobienia do paznokci i żele. Ostatnio strasznie pękają mi paznokcie, hybrydy nie pomagają. Może przedłużenie żelem będzie dobrym pomysłem. Z niecierpliwością czekam na paczkę😀
Czwartek rowerek, piątek trening, dzisiaj rowerek. Dieta utrzymana pomimo wielu pokus👍 Poza tym cały czas w biegu. Remont, przygotowania do Świąt, codzienne obowiązki skutecznie pomagają mi nie myśleć o jedzeniu😀
Już o 6 rano weszłam na wagę tak bardzo byłam ciekawa wyniku. I udało się!!!😊😊 0.7 kg w dół!! Jestem szczęśliwa, mam super siłę, chęci i w ogóle energia mnie roznosi!! Jestem już po treningu, który cały zrobiłam od A do Z. Miesiąc temu zrobiłam pierwszy trening i pół ćwiczeń pominęłam spocona jak szczur, a teraz dziwię się, że to konie pomimo dużego zmęczenia. Ale jest to takie pozytywne zmęczenie z uśmiechem na twarzy. Polecam każdemu!!😃😃
https://app.vitalia.pl/dD2KPwZX5UA
Kolejny pozytywny dzień. Dieta utrzymana, kupiłam pyszną herbatę w Lid.. ( nie wiem czy to by nie była reklama jeśli cała nazwę bym wpisała) o smaku Bukiet ziół. Bardzo ją lubię, kiedyś regularnie piłam i czas do tego powrócić. Kawę ciągle piję słodką, ale herbatę bez cukru. Próbuje używać coraz mniej cukru. Dzisiaj godzina na rowerku. Niestety popsuł mi się licznik i nie wiem w jakim tempie jadę i jaki dystatns przyjeżdżam, ale jadę jednym tempem i mąż mówi, że szybko😁 jutro ważenie, boję się😮
Dzisiaj za mną pracowity dzień. Remont w domu trwa, więc sporo jest sprzątania. Dzisuaj za mną trening, który bardzo mi się spodobał i myślę, że będę go powtarzać. Dieta utrzymana, bez podjadania, więc kolejny pozytywny dzień!😀 Oby tak dalej💪👍
Dzisiaj godzina na rowerku, dieta utrzymana. Z niecierpliwością czekam na jutrzejszy trening😀
Dzisiaj trzymałam się diety. Zrobiłam trening
I czułam się po nim bardzo zmęczona, ale szczęśliwa. Nie pominęłam żadnego ćwiczenia i dostałam energię na cały dzień. A na wieczór jeszcze jeździłam godzinę na rowerku. Ogólnie dzień oceniam na super udany!😀