Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od lutego 2021 mama Oli.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 54449
Komentarzy: 1165
Założony: 27 września 2021
Ostatni wpis: 18 sierpnia 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Milosniczka!

kobieta, 36 lat, Czacza

162 cm, 59.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 czerwca 2022 , Komentarze (2)

Jestem niesamowicie głodna non stop. Tak mam, gdy więcej się ruszam. Ciągle chce mi się jeść. Ale nie jem niczego niezdrowego, więc, za bardzo się tym nie przejmuję. 

Dziś pewnie będzie tylko wolny spacer z wózkiem. Za dużo ćwiczyć też nie można. Mój organizm reaguje na to tak, że nic mi się nie chce i jestem zdechnięta, zamiast mieć dobry humor i jeszcze więcej energii. I to jest znak, żeby z nim nie walczyć, tylko dać mu odpocząć. Druga rzecz, że przy małym dziecku zwyczajnie nie chcę być zdechnięta, tylko chcę mieć siłę i ochotę na harce z małą, no i jakiś zapas energii w razie nieprzespanej nocy. 

4 czerwca 2022 , Skomentuj

Wow. Zrobiłam równe 2 godziny bardzo szybkiego marszu, dużo pod górę. Prędkość - prawie 7 km/h. 895 kalorii. Średnie tętno 142, najwyższe 178. To w sumie niezły trening, pot się ze mnie lał strumieniami. 

Potem jeszcze 2,5 godziny sprzątania. Mąż i córka w tym czasie wybawieni na świeżym powietrzu. 

4 czerwca 2022 , Skomentuj

65 minut spaceru z wózkiem po mieście, 241 kalorii. 

30 minut teputania, 105 kalorii. 

Wieczorem byliśmy na pierwszej lekcji walca. Było super. 

A przed południem byłam z Olą i mężem w mojej pracy, żeby się pożegnać. Taką podjęłam decyzję, że po wychowawczym pójdę do pracy gdzieś bliżej. Do tej musiałabym dojeżdżać 70 km. Wykonalne, ale mając małe dziecko, wolę znaleźć coś bliżej. 

Zjadłam wczoraj kawałek ciasta. Naprawdę mały plasterek. Z ciekawości, jak smakuje. Nie żałuję, bo i tak zaraz spalę, ale nie o tym. Było wstrętne. Fuj. Utwierdziłam się w przekonaniu, żeby nie jeść słodyczy. Tak samo niedawno utwierdziłam się w przekonaniu, żeby nie jeść smażonego. Zjadłam dwa kawałki smażonej ryby i nie bolał mnie wprawdzie brzuch, ale było mi tak ciężko na żołądku, że szok. Do wieczora źle się czułam. Nigdy więcej. 

2 czerwca 2022 , Komentarze (1)

70 minut na stepie, 531 kalorii. 

95 minut spokojnego spaceru z mężem i dzieckiem w wózku, 320 kalorii. 

2 czerwca 2022 , Skomentuj

Wtorek

105 minut bardzo szybkiego marszu, dużo pod górę (bez wózka), średnie tętno 139, średnia prędkość 7 km/h, 754 kalorie. 

trening rozciągająco-wzmacniający, 50 minut, 133 kalorie. 

Środa

90 minut spokojnego spaceru z wózkiem, 310 kalorii. 

2 czerwca 2022 , Skomentuj

290 minut spaceru, 50 minut teputania, 3 treningi (step, stepper i wytrzymałościowy). Razem 2809 kalorii. Chyba i tak nie jest źle, biorąc pod uwagę pogodę i to, że parę dni byliśmy poza domem. 

30 maja 2022 , Komentarze (6)

Mąż powiedział, że jestem uzależniona od endorfin, czyli w gruncie rzeczy od sportu. Długo o tym rozmawialiśmy. Faktycznie, jak porządnie poćwiczę, to czuję się lepiej fizycznie, ale też psychicznie - mam lepszy humor. Ale też powiedział, że nie ma w tym uzależnieniu niczego złego.

Niedziela

I tu ciekawa rzecz, bo byłam na spacerze dwa razy: raz powoli z mężem i dzieckiem w wózku, tepu tepu między blokami, i raz sama bardzo szybko, dużo pod górę. Zobaczcie, jaka różnica w kaloriach przy tym samym czasie. 

105 minut spaceru, 6,1 km, średnia prędkość 3,7 km/h, średnie tętno 87, 290 kalorii. 

105 minut spaceru, 11,1 km, średnia prędkość 6,3 km/h, dużo pod górę, średnie tętno 132, maksymalne tętno 164, 700 kalorii. 

28 maja 2022 , Komentarze (3)

95 minut na stepie, 800 kalorii. Uwielbiam step! 

27 maja 2022 , Komentarze (4)

Ten tydzień jest wyjątkowo słaby pod względem ruchu. Już raczej nie uda mi się nadgonić do 3500 kalorii, które mam zazwyczaj. Pon-śr byliśmy u rodziców, kompletnie zero ruchu. Wczoraj nas z Olą zastał deszcz, musiałyśmy szybko wracać do domu i od razu kąpiel. Dobrze, że wieczorem  poszłam na fitness wcześniej i poćwiczyłam na stepperze. Dziś mega wiało i też co chwilę deszcz. Jutro spróbuję wejść na step.

Czwartek

45 minut spaceru, 269 kalorii

30 minut na stepperze, 203 kalorie

45 minut treningu wytrzymałościowego, 299 kalorii

Piątek

35 minut spaceru, 132 kalorie. 

26 maja 2022 , Skomentuj

50 minut teputania po placu zabaw, 116 kalorii. 

Nowe paznokcie (dłonie i stopy), solarium. 

Byliśmy od poniedziałku u moich rodziców. Aż mnie tyłek boli od siedzenia w samochodzie (4 godziny w jedną stronę) i od siedzenia przy stole. Nie jadłam jakoś bardzo dużo, ale jednak wikt mojej mamy różni się od naszego, przede wszystkim my nie używamy soli w domu. Ale waga nie była większa jakimś cudem. Ola wybawiła się z babcią i to jest najważniejsze. 

Za miesiąc idziemy na wesele, za dwa na kolejne. Chcę pójść w tej samej sukience, nikogo z pierwszego wesela nie będzie na drugim. Sukienka jest niby dobra, ale taka jakby ciasnawa w pasie - jak zjem, to może być mi niewygodnie. I chciałabym do tej kiecki schudnąć jeszcze z 2 kg, tak dla komfortu. Może się udać, prawda?