rozlewało się dzisiaj po nieboskłonie , nie dało się go zostawić tak ....bezrefleksyjnie
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (154)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1087794 |
Komentarzy: | 43069 |
Założony: | 5 stycznia 2007 |
Ostatni wpis: | 31 grudnia 2024 |
Postępy w odchudzaniu
rozlewało się dzisiaj po nieboskłonie , nie dało się go zostawić tak ....bezrefleksyjnie
szło się dzisiaj . Bardzo duża wilgotność powietrza , zaczynałyśmy marsz jeszcze przy blasku księżyca, w dodatku ledwie wlazłyśmy do parku już nas przywitał jakiś rowerzysta i postraszył nas że idzie burza....tia, miał przestarzałe wiadomości, błyskało i grzmiało koło północy ale ta burza była gdzieś daleko. Dzisiaj przywitał nas w okolicy bagienka straszny wrzask i hałas, jak wlazłyśmy na mosteczek ( uginał się, uginał) to zobaczyłyśmy wielkie stado gęsi, było ich ponad 20 , ani chybi zbierały się do odlotu ich sznur pięknie wyglądał na porannym niebie, w ogóle niebo dzisiaj było bajkowe, najpierw chmurki miały różne kształty raz były kotem Filemonem, raz miałyśmy parę koni z rozwianymi grzywami na porannej łące, a w ogóle bardzo długo towarzyszył nam ogromny, okrąglutki księżyc. Po dowleczeniu się et chałupa, popełzłam pod prysznic i mi się znacznie polepszyło , zaraz drepczemy na śniadanko a potem na prądy ....powinno mnie to nieco ożywić :D:D miłego początku nowego tygodnia.
https://app.vitalia.pl/opole/1,35114,18654286,psychodietetyk-gruby-siedzi-w-glowie-aby-schudnac-trzeba-silnej.html#BoxLokKrakImg
sobie śpiewał przy porcie, my patrzyłyśmy na wieczorną morską panoramę i cpyknęłyśmy to i owo
zaplanowany i wykonywany, spałam do 7 10 i dobrze mi z tym było, teraz już przygotowania do śniadania a potem zgodnie z naszymi planami i wglądem w prognozę pogody ...plaża, plaża, plaża, jeśli jeszcze będzie słonko to jeszcze będziemy zalegiwać poobiednio ale jak Natenczas ( Wojski) to słońce widzimy w prognozie dzisiaj, lepiej więc dmuchać...nawet na słonko. Dzisiaj mamy także dzień grzechu, czyli po południu maszerujemy na pychowate lody. Pomaszerowanie na nie i z powrotem pozwoli nam od razu uczynić pokutę za grzechy. Życzę miłego niedzielnego leniuchowania
Morza szum, ptaków śpiew ......
lalalalalalalala..i wieczorowe zdjątka :D a na jednym foka kołobrzeska czyli mła
I na koniec Pozerka - ptaszydło, które biegało tam i z powrotem po barierce, czekając na obiektywy, które je uwieczniały :D
nie trzeszcza, nie słuchy nawet nie skoki. Ja zajeczę....uuuuuuuuuuuuuuu.....jak mnie bolą uda i naddupia, wiem że mam w nich kilkadziesiąt kilometrów . Dzisiaj raniutko ostukałyśmy mosteczek z drugiej strony, niestety kilka minut po 6 nie było kormoranka, kaczuszki ze dwie jeden łabądek oraz ....uwaga, uwaga odkryłyśmy nowy gatunek ptaka ( o upierzeniu szaro niebieskim ) marki...." chciałbym być wędkarzem" w skrócie ...moczykij pozadomowy.
Nogę demoluję skutecznie a najśmieszniejsze jest to że nie mogę się dopatrzeć usterek...pęcherzyk zabezpieczam wacikiem, dzisiaj cała skarpetka była zakrwawiona w okolicy zewnętrznych palców a ja nie mogę namierzyć dziury w stopie. A pies to pies ....nie wygląda mi to na ubytek 450 ml krwi, więc będę żyć. Zaraz mykanie na śniadanie :D:D marzy mi się dzisiaj ...jajeczniczka , ciekawe czy uda mi się znowu trafić. Miłej soboty
cholera, nasiąkłam wilgocią i gnaty mi dają do wiwatu ( całe sanatorium łazi i kwęka że ich boli) , od wieczora padał deszczyk , nie patykowałyśmy , szlag trafił też internet, co nas przeraziło, bo stwierdziłyśmy że chyba przyjdzie nam umrzeć z nudów, jak już przeczytamy gazety, wyśpimy się i wytrzeźwiejemy po upiciu. Na szczęście dla ludzkości, sieć się przed chwilą nawróciła, można zrobić prasówkę i uświadomić się co się stało w stepie szerokim, sprawdzić pocztę , oraz zdać relację :D:D Ja bohaterka zostałam już potraktowana prądem teraz został mi wibrator i błoto :D:D , miłego końca tygodnia
w nowy dzień, chłodniej niż wczoraj, ciśnienie wyższe, kręgosłup nie pobolewał , szło się lepiej i szybciej, potem szybki prysznic i zaraz pójdziemy na śniadanko. Wieczorem faza....padłam po 22, obudziłam się na siku...patrzę 3 58 eee połozyłam sie ale nie bardzo mogłam usnąć, bo przecież za " godzinę" trzeba wstawać, w końcu zasnęłam, obudziłam się, patrzę na komórkę a tam 1 25 ....cholerka przy pierwszym patrzeniu 2 przed 3 nie zauważyłam no cóż jak widać ani chybi SKS :D:D miłego dzionka
https://app.vitalia.pl/zdrowie/profilaktyka/idealna-waga-bez-diet-odchudzajacych-siedem-zasad-ktorych-trzeba-przestrzegac/2xze1