i dlatego z całego serca nie znoszę takich. jakieś głupie męczące sny, włącznie ze snem iż gościłam u siebie ( a właściwie u Długorękiej, tylko dom nie taki jak jest teraz a z czasów naszego dzieciństwa) księżną Kate z mężem i dziećmi , o matko...gdzieś wędrowałam, robiłam jakieś głupie rzeczy, budziłam się co chwila i zasypiałam, zmęczona jestem i już. Zmęczona ale polazłam na targ po paliwo, kupiłam fasolkę, morele, renklody ( tia...tylko z nazwy, ale niech będą) i chudą wołowinkę, mam w zamrażarce domowe bułki do hamburgerów, to sobie zrobię takiego hamburgerka, zaraz uczynie sos czosnkowo miętowy, dodam do mięska papryczki piri piri, kupiłam wczoraj maleńkie korniszonki, sałata jest ,pomidorki są, ba...nawet mam ser cheddar :D to może być dobry obiadek. Generalnie mam dzisiaj sporo pracy, dwoje klientów przylezie, a teraz wypiję jogurt i dodam do niego malinki a potem pomierzę ciuchy i wystawię na allegro. Trafiła mi się ostatnio kobieta , która wykupuje u mnie po kilka ciuszków, podejrzewam że je zaraz odsprzedaje ale ...nie ważne, ważne że mnie ubywa w pudełkach Idę moi mili, wciąż mi się nie chce ale ...trudno, przynajmniej wiem dlaczego mi się nie chce. A na sam koniec " pypeć", który ja dzisiaj wygrzebałam robiąc prasówkę. Jednak lektura pypci odcisnęła mi się na umyśle .
" W doniesieniu do prokuratury Pomaska i
Tomczyk zwrócili uwagę m.in. na to, że Sebastiana K. nie poinformowano o jego
prawach i odmówiono możliwości skorzystania z adwokata" .
Hmmmm, na miejscu adwokata bym nie chciała żeby ze mnie korzystano ( no chyba że za moim przyzwoleniem i z obopólną rozkoszą )