Pamiętnik odchudzania użytkownika:
weronikawerus

kobieta, 35 lat, Warszawa

163 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

6 stycznia 2008 , Komentarze (2)

od dłuższego czasu nie jadam obiadów.jem tylko w niedziele.wiem ze to nie jest zdrowo dlatego postanowiłam jeśc codziennie jeden ciepły posiłek(najczęsciej to bedzie zupa z kostki knor)


a dzisiaj zjadłam
rano:c 2 kanapki z dżemem
obiad: rosół z kury
podwieczorek  2 pomarancze i mandarnka
kolacja jedna kanapka z serem i szynka
5 stycznia 2008 , Komentarze (3)

zastanawiam sie czy to co dzisiaj zjadłam jest za dużo.a więc tak zjadłam jedną a malutką bułke z szynka i plaserkiem sera, 4,5 kanapki z dzemem dwie  pomarańcze i mandaryka  i kubek barszczu. vitalinki doradzcie mi co o tym sądzicie.pozdrawiam

4 stycznia 2008 , Komentarze (3)

mam nadzieje że już zaniedługo całkowicie wróce do dietki.a nie tylko do ograniczania.dzisiaj zapropponowałam mojemy chłopakowi że razem zaczniemy a6w i sie zgodził:)mam nadzieje że mi sie uda to wytrzymac.trobhe mnie to przerasta,ale mam nadzieje ze dam rade.trzymajcie kciuki.i piszćie co tam u was słychac.kto dzisiaj też zaczyna z nami a6w???:)

3 stycznia 2008 , Skomentuj

powoli zaczynam wracać do odchudzania.tzn nie jem już słodyczy choć mimo to nadal dużo jem.dzisiaj zjadłam 5 kanapek 1 gorący kubek i miseczka rosołku w miedzy czasie było pare grzybków marynowanych i ogórków konserwowanych

2 stycznia 2008 , Skomentuj

no i masakra:((najadłam sie słodyczy:((((pomóżcie!!!!!!!

1 stycznia 2008 , Komentarze (1)

sylwester poprostu super:)))tak sie wybawiłam:))))no a od dzisiaj biore sie za siebie trzeba wreszcie schudnąc.dzisiaj zjadłam sałatke warzywną z kurczakiem i potem troche bigosiku.do konca stycznia chce waży 56 kg.przez okres świąteczny troche mi przybyło na wadze.dzisiaj waga wskazywała 59,5kg

31 grudnia 2007 , Skomentuj

dzisiaj sylwester:))ide z moim serduszkiem na zabawe.będę duzo tańczyć żeby troszke kalorii zrzucic:)))szczęśliwego nowego roku!!!!!!!!!

30 grudnia 2007 , Komentarze (4)

no i wszystko zawaliłam znowu chyba mam 62 kg:(((jem wszystko co popadnie;(((nie wiem co sie dzieje tak dobrze mi szło:((((boje sie wejść na wage:(((

27 grudnia 2007 , Skomentuj

od dzisiaj zaczynam ciąg dalszy diety.świeta sie skonczyły i trzeba wziąć sie porządnie za swoją figure.dzisiaj zjadłam
I sniadanie bułka z serem + cherbata
II śniadanie mandarynka
obiad sałatka kartoflana + pół bułki
i to tyle.jestem głodna ale wiem ze nic już dzisiaj nie zjem.pozdrawiam buziaki

25 grudnia 2007 , Komentarze (3)

święta zawaliłam na całej lini.tyle słodyczy zjadłam:((pomórzcie nie chce jutro znowu tego powtórzyc:((