Witam kobitki jak tam samopoczucie bo u mnie a lepiej opowiem gdzieś godzina 4:00 mama wstawała bo do pracy więc trochę się przebudziłam toaleta i dalej spać, godzina ok 5:00 słyszę coś stuka myślałam że mi się to śni więc oczy nie otworzyłam ale nie na długo bo jakieś 20 max 25 minut puźniej coś takie wielkie włochate i strasznie kochane chciało się przywitać hihi to mój piesek siadł koło mojego łóżka i hipnotyzując sprawdzał czy śpie bo mu się samemu nudziło więc mnie musiał obudzić ja udając że śpię nie otwierałam otwierałam to z impetem wskoczył na łóżko i mnie obudził. Wredny prawda lecz wzięłam tabletkę i poszłam z nim na spacerek macie jakieś pomysły by mu się odpłacić za taką pobudkę czekam na wasze propozycję i pozdrawiam