Dziś spędziłam 40 minutek na bieżni i 10 na stepperze + zrobiłam 30 pompek... tak moje drogie- przygotowuje się wytrwale do odchudzania!! I zrobię wszystko by to osiągnąć :) Jesteście mega sympatyczne i wierze że dzięki temu się uda!!
Znacie jakieś dobre ćwiczenia na pupę i biust??
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (5)
Ulubione
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
Jestem wyjątkowo uparta i postanowiłam coś zmienić w swoim życiu.. przytyłam po sterydach domięśniowych stosowanych przy ciężkiej alergii i lekach z tym związanych.. i teraz chce sie pozbyć tłuszczyku...
Chcę też wreszcie czuć się pewniejsza siebie... przez to że czuję się gruba zrobiłam się wstydliwa, trochę zamknięta w sobie... Mam nadzieję że gdy zmieni się mój wygląd zmienię się i ja...
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 18061 |
| Komentarzy: | 80 |
| Założony: | 23 października 2008 |
| Ostatni wpis: | 2 lutego 2014 |
Postanowienie wakacyjne: ważyć 56 kg - być szczęśliwa i piękna!!
Postępy w odchudzaniu
Wpisy w pamiętniku
23 października 2008 , Komentarze (4)
Witam!!
Jestem tu nowa :) Do tej pory nie przeszkadzały mi moje krągłe bioderka ani kształty biust, ale coś we mnie drgnęło.. Rozstanie z facetem, problemy ze znajomymi dały mi do myślenia... Nie chodzi tu o wygląd ale postanowiłam coś w sobie zmienić...Od niedzieli biorę się za siebie...Zaczynam się odchudzać, chodzić na yogę i dbać o siebie.. Najwyższy czas! Mam wysoki cholesterol ( mimo młodego wieku), alergię.. i gdyby nie strydy podawane w lekach to pewnie dziś nadal ważyła bym 59 kg i byłabym z tego zadowolona.. ale niestety- leki doprowadziły to tego że zamiast 36 noszę 38-40 . Robię to dla samej siebie.. Bo moja samoocena spadła bardzo nisko.. Mam nadzieję że będziecie mnie wspierać!
Jestem tu nowa :) Do tej pory nie przeszkadzały mi moje krągłe bioderka ani kształty biust, ale coś we mnie drgnęło.. Rozstanie z facetem, problemy ze znajomymi dały mi do myślenia... Nie chodzi tu o wygląd ale postanowiłam coś w sobie zmienić...Od niedzieli biorę się za siebie...Zaczynam się odchudzać, chodzić na yogę i dbać o siebie.. Najwyższy czas! Mam wysoki cholesterol ( mimo młodego wieku), alergię.. i gdyby nie strydy podawane w lekach to pewnie dziś nadal ważyła bym 59 kg i byłabym z tego zadowolona.. ale niestety- leki doprowadziły to tego że zamiast 36 noszę 38-40 . Robię to dla samej siebie.. Bo moja samoocena spadła bardzo nisko.. Mam nadzieję że będziecie mnie wspierać!